• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wyciek nasienia? po mikcji - Ból ujścia cewki moczowej po wycieku

Witajcie Panowie.
Dziś zrobiłem wymaz cewki moczowej oraz posiew mykologiczny spod napletka, także działam w kierunku poprawy zdrowia, ale muszę się Was o jeden temat spytać.
Otóż od jakiegoś czasu (powiedzmy, że od wakacji, aby Wam to lepiej zobrazować), po oddaniu moczu lub w końcowej fazie wylatuje mi z penisa coś, na wzór nasienia.
Pojawia się to max 1 raz dziennie i powiedzmy raz w tygodniu, nie codziennie.
Po zakończeniu siusiania czuję, jak ujście cewki moczowej mnie piecze oraz mam jakby podobne uczucie w brzuchu do tego, gdy zbliża nam się wizyta na dwójce, tj. jakby nagle nadchodzi potrzeba oddania stolca, ale przed oddaniem moczu nic się na to nie zanosiło i nie jest to biegunka tak nagle, tylko zwarty stolec.
Dodam, że raz ten wyciek miałem przed pójściem spać, tj. wysiusiałem się, położyłem i nie mogłem zasnąć, bo okropnie mnie jakby piekło.
Musiałem pójść do łazienki, zmasturbować się i dopiero po usunięciu nasienia byłem w stanie zasnąć (nadal czułem pieczenie, ale dużo mniejsze).
Dodatkowo ujście cewki po takim mimowolnym uwolnieniu nasienia? jest napuchnięte.
Mój opis jest dość klarowny i jeśli ktoś miał coś takiego, to może z góry nakreśli mi w czym jest problem ;)
 

M96

New member
Robiłeś kiedyś badanie urodynamiczne? Coś mi chodzi po głowie od dłuższego czasu w naszej sprawie. Zrób sobie jeszcze w jakimś labie badanie z krwi poziomu PSA calkowity + wolny, zapłacisz coś koło stówki, porównamy wyniki
 
Nie miałem badania urodynamicznego.
Dziś zleciłem dodatkowo badanie ogólne moczu, jego posiew i posiew nasienia.
Co do PSA, to na razie nie będę tego robił.
Miałem TRUS i lekarz o tym nie wspominał.
Zobaczę co pokażą obecnie wykonane badania.
 
Ostatnia edycja:

Alf

New member
Witajcie Panowie.
Dziś zrobiłem wymaz cewki moczowej oraz posiew mykologiczny spod napletka, także działam w kierunku poprawy zdrowia, ale muszę się Was o jeden temat spytać.
Otóż od jakiegoś czasu (powiedzmy, że od wakacji, aby Wam to lepiej zobrazować), po oddaniu moczu lub w końcowej fazie wylatuje mi z penisa coś, na wzór nasienia.
Pojawia się to max 1 raz dziennie i powiedzmy raz w tygodniu, nie codziennie.
Po zakończeniu siusiania czuję, jak ujście cewki moczowej mnie piecze oraz mam jakby podobne uczucie w brzuchu do tego, gdy zbliża nam się wizyta na dwójce, tj. jakby nagle nadchodzi potrzeba oddania stolca, ale przed oddaniem moczu nic się na to nie zanosiło i nie jest to biegunka tak nagle, tylko zwarty stolec.
Dodam, że raz ten wyciek miałem przed pójściem spać, tj. wysiusiałem się, położyłem i nie mogłem zasnąć, bo okropnie mnie jakby piekło.
Musiałem pójść do łazienki, zmasturbować się i dopiero po usunięciu nasienia byłem w stanie zasnąć (nadal czułem pieczenie, ale dużo mniejsze).
Dodatkowo ujście cewki po takim mimowolnym uwolnieniu nasienia? jest napuchnięte.
Mój opis jest dość klarowny i jeśli ktoś miał coś takiego, to może z góry nakreśli mi w czym jest problem ;)
A kiedy ostatnio miałeś wytrysk spermy podczas masturbacji albo sexu?
 
Podczas sexu nigdy, ponieważ odkąd sięgam pamięcią, mam problemy zdrowotne, tj. brzydki zapach penisa, co mnie zdyskwalifikowało ze zbliżeń.
Jeśli chodzi masturbację, to rzadko.
Raz na tydzień, dwa, miesiąc, dłużej - różnie
W kwestii usuwania starego nasienia dodam Ci, że niestety mam zmazy nocne.
To również nie pomaga w moich problemach, ponieważ cewka ma styczność przez powiedzmy pół nocy z nasieniem i porównałbym to, do leżenia głową w wymiocinach.
Kiepska sprawa, tam wszystko się dusi ;(
 

promatyk1

Member
Przy parciu na dwójkę moze dochodzić do wycieków "spermopodobnych" - zazwyczaj kiedy się mocno "prze" :D.
Trzeba częściej tarmosić tygrysa, wtedy ustąpią. Wg mnie nie ma żadnego problemu.
 
Miałem tak parę razy w życiu i za każdym razem wiązało się z abstynencją seksualną. Jak miałem dwadzieścia parę lat, przestałem się masturbować, żeby sprawdzić ile wytrzymam i dawało mi to niezłego kopa w sporcie (Takie Nofap zanim stało się modne :) ), po jakimś czasie kilka razy podczas snu miałem wrażenie jak bym miał mieć wytrysk ale nie dochodziło do niego i dokładnie tak jak u Ciebie na koniec sikania wylatywało coś jak sperma z moczem. Miałem tak co kilka dni może co tydzień. Wszystko minęło jak zacząłem masturbować się na nowo. Z dziesięć lat później miałem zabieg, po którym też nie uprawiałem seksu przez cztery miesiące, miałem wtedy z 2-3 zmazy nocne ale i tak miałem tą spermę w moczu. Oczywiście wszystko wróciło do normy jak zacząłem uprawiać seks. Za każdym razem byłem mega napalony, też miałem takie pieczenie jak opisujesz, oprócz pieczenia miałem jeszcze takie parcie na pęcherz. Z tego co czytałem wiąże się to chyba z jakąś wadą zwieracza w cewce moczowej, nic z tym nie robiłem bo przy normalnym rozładowaniu napięcia wszystko jest w normie.
 
@LubiePlacki i to jest wypowiedź ;)
Wczoraj otrzymałem wynik ogólny moczu i tam zasadniczo wszystko jest w normie.
Dziś otrzymałem wynik wymazu z cewki moczowej i nie zrobili antybiogramu, bo coś jest, ale to śladowe ilości.
Oczekuję jeszcze na posiew moczu, posiew nasienia i wymaz spod napletka.
Wymaz będzie dopiero pewnie za kilkanaście dni, gdyż do 25 od wykonania, ale pozostałe 2 wyniki powinny być niebawem.
Zobaczę co tam będzie.
30.11 mam zabieg punkcji torbieli nasiennej i o ile wyciek nasienia może być przyczyną braku systematyczności pozbywania się go, o tyle być może ta torbiel powoduje resztę przykrości, tj: brzydki zapach, zaczerwienione i napuchnięte ujście cewki moczowej.
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry