• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Sączenie krwi z wędzidełka

marcin234

Member
Witam,
20 marca miałem zabieg obrzezania za pomocą staplera + wydłużenie wędzidełka. Pierwszy opatrunek wymieniłem po upływie 1 doby zgodnie z zaleceniem lekarza, a później zmieniałem go 2-3 razy dziennie (trzy razy w przypadku przemoczenia opatrunku moczem). Już od 3 dnia na opatrunku nie było nawet śladu krwi.
Unikałem oczywiście aktywności fizycznej, natomiast w 5 dniu, gdy wstałem z łóżka czułem lekki dyskomfort i okazało się, że sączyła się krew w górnej części wędzidełka - widocznie szwy zostały poruszone. W dolnej części wszystko było ok. Dodatkowo wypadł 1 szew na samej górze wędzidełka, ale z tego miejsca nie sączyła się krew. Przy zmianie opatrunku wieczorem rana już była zaschnięta, a ilość krwi na opatrunku znikoma.

Z kolei dzisiaj czyli już 9 dni po zabiegu zauważyłem również minimalne sączenie z okolicy szwów w dolnej części wędzidełka. Czy jest to powód do niepokoju? Nocne wzwody nie były jakieś bardzo intensywne i nie powodowały u mnie znacznego bólu, chociaż w pierwszych 3 dniach budziłem się zawsze 1 raz z tego powodu i w ciągu ok. minuty udawało mi się powstrzymać wzwód.

Lekarz powiedział, że szwy wypadną/rozpuszczą się samoistnie. Na tym forum czytałem, że u niektórych tak nie było. Czy ktoś może się wypowiedzieć na ten temat?

Pozdrawiam
 

Podobne tematy

Do góry