Hubert_1992
Member
Cześć, byłem na wizycie u dr. Drabiny w Krakowie, powiedziałem o swoich dolegliwościach kazał się położyć
zdjął napletek do końca i mówi że jest lekko zwężony tzn że za żółądź zleci nawet w zwodzie ale poniżej minimalnie za ciasny
no i wędzidełko do cięcią bo jest bardzo krótkie i aż tyle się nie rozciągnie.
Mam takie pytanie do was dr. Powiedział że nie ma czegoś takiego jak plastyka wędzidełka że ludzie to różnie nazywają plastyka, wydłużanie, wycinanie
a że tak naprawdę to jest wycięcie i tyle że się go usuwa ? więc jak to jest??????????/
drugi temat co do lekko zwężonego napletka dr. powiedział że jak usunie wędzidełko to będzie widział na ile schodzi a na ile jest ciasny (to wszystko podczas jednego zabiegu)
i zrobi ewnetualnie lekko plastyke tylko zaczął mi tłumaczyć ze on tego nie robi taką standardową metodą tylko tak po swojemu że jakoś nacina po obu stronach i zszywa czy jakoś tak
ktoś rozumie wie o co chodzi ?? i wytłumaczy mi te obie kwestię???
;-) z góry dzięki
zdjął napletek do końca i mówi że jest lekko zwężony tzn że za żółądź zleci nawet w zwodzie ale poniżej minimalnie za ciasny
no i wędzidełko do cięcią bo jest bardzo krótkie i aż tyle się nie rozciągnie.
Mam takie pytanie do was dr. Powiedział że nie ma czegoś takiego jak plastyka wędzidełka że ludzie to różnie nazywają plastyka, wydłużanie, wycinanie
a że tak naprawdę to jest wycięcie i tyle że się go usuwa ? więc jak to jest??????????/
drugi temat co do lekko zwężonego napletka dr. powiedział że jak usunie wędzidełko to będzie widział na ile schodzi a na ile jest ciasny (to wszystko podczas jednego zabiegu)
i zrobi ewnetualnie lekko plastyke tylko zaczął mi tłumaczyć ze on tego nie robi taką standardową metodą tylko tak po swojemu że jakoś nacina po obu stronach i zszywa czy jakoś tak
ktoś rozumie wie o co chodzi ?? i wytłumaczy mi te obie kwestię???
;-) z góry dzięki