Witam.
Mam 18 lat i o tym, że mam stulejkę wiem od jakiś dwóch. Mój 9 letni brat cioteczny jechał na zabieg i z ciekawości sprawdziłem jak ja mam i mam nie wesoło. Ledwo co mi się odsłania, a jak się kompie to pod wpływem gorącej wody może 1/4 żołędzia się odsłania. Na stojaka też nie odsuwa się prawie nic. Pod skórą są takie białe płaty (zauważyłem to podczas kąpieli). Co to jest? Mastka czy coś takiego? Boję się powiedzieć o tym rodzicom, a raczej się wstydzę. Jeszcze nie uprawiałem seksu, więc na razie mi to nie przeszkadza. A czy to w ogóle przeszkadza bo jak zacznę i będzie mi źle to wtedy się może przejdę do lekarza? W piątek idę na komisję wojskową zastanawia mnie czy sprawdzają napletek. Mój kumpel był dzisiaj i mówił, że tylko jaja oglądają i każą kasłać, ale i tak się boję że się pokapują i nie dostanę kategorii A. To by było nie fajne bo bym musiał jeszcze jeździć po szpitalach i później znowu do nich, jednym słowem masakra.
Mam 18 lat i o tym, że mam stulejkę wiem od jakiś dwóch. Mój 9 letni brat cioteczny jechał na zabieg i z ciekawości sprawdziłem jak ja mam i mam nie wesoło. Ledwo co mi się odsłania, a jak się kompie to pod wpływem gorącej wody może 1/4 żołędzia się odsłania. Na stojaka też nie odsuwa się prawie nic. Pod skórą są takie białe płaty (zauważyłem to podczas kąpieli). Co to jest? Mastka czy coś takiego? Boję się powiedzieć o tym rodzicom, a raczej się wstydzę. Jeszcze nie uprawiałem seksu, więc na razie mi to nie przeszkadza. A czy to w ogóle przeszkadza bo jak zacznę i będzie mi źle to wtedy się może przejdę do lekarza? W piątek idę na komisję wojskową zastanawia mnie czy sprawdzają napletek. Mój kumpel był dzisiaj i mówił, że tylko jaja oglądają i każą kasłać, ale i tak się boję że się pokapują i nie dostanę kategorii A. To by było nie fajne bo bym musiał jeszcze jeździć po szpitalach i później znowu do nich, jednym słowem masakra.