Witam, jestem 60h po zabiegu czesciowego obrzezania.
Pierwszego dnia podczas mycia odciągnąłem napletek, a po wszystkim nie bylem w stanie naciągnąć go z powrotem i żołądź jest odkryty juz od kilku dni. Ogólnie jest to dla mnie wygodniej, po pierwsze łatwiej o higienę a po drugie hartuje się żołądź. Ale nie wiem czy jest to normalna sytuacja w moim przypadku. Czytalem wiele postow na forum o tym ze w podobnej sytuacji chłopaki maja problem z odciagnieciem napletka, a nie odwrotnie. Moze mi ktos poradzic czy powinienem na siłe probowac naciagnac napletek na zołądź, czy zostawic tak jak teraz, wolal bym nie miec juz zadnych poprawkowych zabiegow. Pozdrawiam
Pierwszego dnia podczas mycia odciągnąłem napletek, a po wszystkim nie bylem w stanie naciągnąć go z powrotem i żołądź jest odkryty juz od kilku dni. Ogólnie jest to dla mnie wygodniej, po pierwsze łatwiej o higienę a po drugie hartuje się żołądź. Ale nie wiem czy jest to normalna sytuacja w moim przypadku. Czytalem wiele postow na forum o tym ze w podobnej sytuacji chłopaki maja problem z odciagnieciem napletka, a nie odwrotnie. Moze mi ktos poradzic czy powinienem na siłe probowac naciagnac napletek na zołądź, czy zostawic tak jak teraz, wolal bym nie miec juz zadnych poprawkowych zabiegow. Pozdrawiam