Witam. W piątek rano przeszedłem zabieg usunięcia stulejki oraz wydłużenia wędzidełka. Ogólnie to czuje się dobrze, przyjaciel nie boli (oprócz w dniu zabiegu, gdy przestało działać znieczulenie musiałem wziąć tabletkę przeciwbólową) tylko odczuwam trochę dyskomfort podczas chodzenia. Czytając to forum obawiałem sie nocnych wzwodów, lecz na trzy noce obudziłem się dwa razy i to jednej nocy, ale rano zawsze widać lekkie kropki krwi na opatrunku. (może to przez to, że zapobiegawczo brałem tabletkę pyralginy przed pójściem spać, a w nocy której sie obudziłem nie wziąłem). Ogólnie to chciałem wam się spytać co robić aby jak najszybciej i najlepiej kumpel wrócił do formy, ponieważ oprócz maczania w rumianku i spróbowania naciągania napletka gdy nie będzie bolało, nie dostałem żadnych innych wskazówek. Dzisiaj nadal przy lekkiej próbie naciągania boli i od razu się hamuje bo boje się żeby sobie nic nie robić. Dodaje zdjęcie i proszę o wasze opinie i rady.
http://imageshack.us/photo/my-images/20/d4r9.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/20/d4r9.jpg/