Witam.
We wtorek poddałem się w końcu obrzezaniu ze względu na nawracające stany zapalne napletka.. Zwlekałem 1,5 roku. Trochę ze strachu, trochę z obawy jak to będzie z masturbacja itp. Zabieg poszedł gładko i bezproblemowo. Po zabiegu, jak chirurg mi go pokazał, wyglądał świetnie, tylko teraz masakrycznie spuchł. Kazał przemywać kwasem bornym a za 2 tyg., jak szwy same nie wylecą, przyjść na kontrolę.
Co sadzicie o tym stanie?
https://plus.google.com/photos/101146639843136406912/albums/6113141583913734033?hl=PL
We wtorek poddałem się w końcu obrzezaniu ze względu na nawracające stany zapalne napletka.. Zwlekałem 1,5 roku. Trochę ze strachu, trochę z obawy jak to będzie z masturbacja itp. Zabieg poszedł gładko i bezproblemowo. Po zabiegu, jak chirurg mi go pokazał, wyglądał świetnie, tylko teraz masakrycznie spuchł. Kazał przemywać kwasem bornym a za 2 tyg., jak szwy same nie wylecą, przyjść na kontrolę.
Co sadzicie o tym stanie?
https://plus.google.com/photos/101146639843136406912/albums/6113141583913734033?hl=PL