Witam,
Tym razem zabrałem się za artykuł "The psychological impact of circumcision" i kolejne rozczarowanie. Artykuł owszem traktuje o wpływie obrzezania na sferę psychiki, ale... niemowlaków i dzieci. Można sobie darować jego czytanie. Dodatkowo został on napisany pod z góry określoną tezę przez człowieka, który działa w organizacji Circumcision Resource Center zajmującej się informowaniem o negatywnych skutkach obrzezania na dzieci.
Nie mniej jednak znalazłem parę ciekawych fragmentów.
"From a global perspective, most of the world does not practise circumcision; over 80% of the world’s males are intact (not circumcised). Most circumcised men are Muslim or Jewish; the USA is the only country in the world that circumcises most (60%) of its male infants for non-religious reasons. Other countries that circumcise a significant minority of male infants for non-religious common reasons include Canada and Australia."
"Z perspektywy globalnej, większość świata nie praktykuje obrzezania: ponad 80% mężczyzn na świecie jest [w tej mierze] nienaruszonych (nieobrzezanych). Większość obrzezanych mężczyzn są muzułmanami albo Żydami; USA jest jedynym krajem na świecie w którym dokonuje się obrzezania z powodów niereligijnych większość (60%) niemowląt płci męskiej. Innymi krajami, które dokonują obrzezania z powodów niereligijnych niemowląt płci męskiej w ich znaczącej większości obejmuje Kanadę i Australię "
"A physical loss, like circumcision, can be source of shame."
"Fizyczna strata jaką jest obrzezanie może być źródłem wstydu."
Dziwne ta ostatnia teza, bo zapewne jak większość z Was ja tak nie czuje, a wręcz odwrotnie :P