Dla osób będących na etapie wybierania lekarza opiszę może trochę zabieg u doktora Tondla w Poznaniu. Korzystałem z tego forum i chociaż w taki sposób chciałem się odwdzięczyć. Nie będę opisywał całej historii mojej stulejki, bo jest ona taka sama jak większości innych; wstyd, strach, dziewczyna
Doktora Tondla wybrałem z tego powodu, że ma on bardzo dobrą opinię, a ponadto daje on gwarancje, że za zapłacone pieniądze uporamy się z naszym problemem. Oznacza to, że w cenie 1400zł (za plastykę+wędzidełko) mamy pełną opiekę po zabiegową i ewentualne poprawki. Z tego co z nim rozmawiałem to poprawki się raczej nie zdarzają. Powiedział, że kilka razy poprawiał, zabiegi plastyki, przy ostrej stulejce zapalnej i że doradzał w tych sytuacjach obrzezanie. Bardzo bałem się powierzyć penisa komuś niesprawdzonemu, ale tańszemu.
Co do zabiegu; nie jest on bolesny, ale nie powiem też żeby był przyjemny. Dla mnie sama świadomość, że ktoś kroi mój interes była straszna i wolałem na to nie patrzeć. Zabieg trwa około 40-60min, czyli standardowo. Zapomniałem dodać, że miałem robioną plastykę i wędzidełko. Nie zaskoczę was pewnie tym, że najbardziej nieprzyjemny jest zastrzyk w czubek prącia. Generalnie to nie jest źle i da się przeżyć.
Po zabiegu pierwsze trzy dni są trochę nieprzyjemne. U mnie było to spowodowane chyba bardziej nadwrażliwością żołędzi niż bólem przy szwach. No i właśnie to jest w ogóle najpiękniejsze - patrzeć jak twój penis z każdym dniem zaczyna wyglądać coraz lepiej. U mnie najgorzej wyglądał na następny dzień po zabiegu. Chodzi o opuchliznę. Miałem po prostu w ten dzień największą opuchliznę. Jednak jak patrzyłem na zdjęcia innych penisów po zabiegu to była ona zaskakująco mała. Praktycznie 4 dnia prącie wyglądało już w miarę normalnie; tzn z taką lekką oponką, którą mam do teraz, ale systematycznie się zmniejsza.
Powiem wam jedno: jestem niezwykle zadowolony z zabiegu. Wszystko jest zrobione perfekcyjnie. Doktor odwalił kawał dobrej roboty. Jest równo, nie ma żadnych nieprzyjemnych niespodzianek i wszystko się pięknie goi. Chociaż nie, tego nie można nazwać gojeniem, bo nie ma ran. Lepiej brzmi, że penis wraca do zdrowia i do NORMALNEGO wyglądu, którego nigdy nie miał. Jestem równy tydzień po zabiegu i wypadają pierwsze szwy. Co prawda kieszeń odczuła zabieg to jednak nie żałuje, ani grosza.
Doktora Wiesława Tondla polecam wszystkim, którzy chcą oddać swojego penisa w dobre ręce Jak coś to czasem można mnie czasem złapać na gg nr 18070908, chcecie to piszcie.
Oczywiście zachęcam, do dzielenia się w tym temacie swoimi doświadczeniami z ww. lekarzem.
Doktora Tondla wybrałem z tego powodu, że ma on bardzo dobrą opinię, a ponadto daje on gwarancje, że za zapłacone pieniądze uporamy się z naszym problemem. Oznacza to, że w cenie 1400zł (za plastykę+wędzidełko) mamy pełną opiekę po zabiegową i ewentualne poprawki. Z tego co z nim rozmawiałem to poprawki się raczej nie zdarzają. Powiedział, że kilka razy poprawiał, zabiegi plastyki, przy ostrej stulejce zapalnej i że doradzał w tych sytuacjach obrzezanie. Bardzo bałem się powierzyć penisa komuś niesprawdzonemu, ale tańszemu.
Co do zabiegu; nie jest on bolesny, ale nie powiem też żeby był przyjemny. Dla mnie sama świadomość, że ktoś kroi mój interes była straszna i wolałem na to nie patrzeć. Zabieg trwa około 40-60min, czyli standardowo. Zapomniałem dodać, że miałem robioną plastykę i wędzidełko. Nie zaskoczę was pewnie tym, że najbardziej nieprzyjemny jest zastrzyk w czubek prącia. Generalnie to nie jest źle i da się przeżyć.
Po zabiegu pierwsze trzy dni są trochę nieprzyjemne. U mnie było to spowodowane chyba bardziej nadwrażliwością żołędzi niż bólem przy szwach. No i właśnie to jest w ogóle najpiękniejsze - patrzeć jak twój penis z każdym dniem zaczyna wyglądać coraz lepiej. U mnie najgorzej wyglądał na następny dzień po zabiegu. Chodzi o opuchliznę. Miałem po prostu w ten dzień największą opuchliznę. Jednak jak patrzyłem na zdjęcia innych penisów po zabiegu to była ona zaskakująco mała. Praktycznie 4 dnia prącie wyglądało już w miarę normalnie; tzn z taką lekką oponką, którą mam do teraz, ale systematycznie się zmniejsza.
Powiem wam jedno: jestem niezwykle zadowolony z zabiegu. Wszystko jest zrobione perfekcyjnie. Doktor odwalił kawał dobrej roboty. Jest równo, nie ma żadnych nieprzyjemnych niespodzianek i wszystko się pięknie goi. Chociaż nie, tego nie można nazwać gojeniem, bo nie ma ran. Lepiej brzmi, że penis wraca do zdrowia i do NORMALNEGO wyglądu, którego nigdy nie miał. Jestem równy tydzień po zabiegu i wypadają pierwsze szwy. Co prawda kieszeń odczuła zabieg to jednak nie żałuje, ani grosza.
Doktora Wiesława Tondla polecam wszystkim, którzy chcą oddać swojego penisa w dobre ręce Jak coś to czasem można mnie czasem złapać na gg nr 18070908, chcecie to piszcie.
Oczywiście zachęcam, do dzielenia się w tym temacie swoimi doświadczeniami z ww. lekarzem.