• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pytanie odnośnie żelu KELO-COTE

seyar.ros

New member
Witam, 3 dni temu kupiłem żel silikonowy KELO-COTE, tani to on nie był, ale ponoć jeden z najlepszych na blizny, i o to moje pytanko do osób które jego już używały: wg. ulotki powinno się cienką warstwę nanieść na bliznę i pozostawić na jakieś 4-5 minut do wyschnięcia tak? Czy może jakoś inaczej? Można go wsmarowywać? Rozmawiałem z dermatologiem, mówił że powinno się wmasowywać aż palec będzie suchy... to ja sam już nie wiem... Może ktoś inny sposób miał? słyszałem też o opatrunkach ale tylko słyszałem... Produkt był cholernie drogi a nie mam zamiaru go marnować, także jakby ktoś miał z nim już wcześniej kontakt i mu pomógł to proszę o radę...
 

Radegast

New member
Ja go używałem. I jestem zadowolony z efektu. Żel jest bardzo wydajny. Ja wyciskałem niewielką ilość i smarowałem bliznę. Następnie czekałem mniej więcej to 5 minut, czasami wyschło szybciej.
 

Radegast

New member
Rany muszą być już zagojone. To pewne. Ja zacząłem smarować dopiero rok po zabiegu, bo wcześniej mi to nie przeszkadzało aż tak bardzo.
 

seyar.ros

New member
no ale co rozumiesz że wygojone? tzn. że już krew nie sączy się czy że zaczerwienienie znika czy co? Ja zacząłem smarować jakieś 4 tygodnie po zabiegu, najpierw cepanem teraz kelo-cote, u mnie blizny są mocno widoczne, (albo koleś spaprał robotę i nie przyznaje się do tego albo mam tnedencję do bliznowacenia) nie wygląda to dobrze, porobiły się jakieś grudki, twarde czerwone ehhh.... no ja póki co lecę z Kelo-Cote, smaruję dopiero tydzień także powiedzieć nic o efektach na razie nie mogę, za jakieś 2 miesiące zobaczę, czy będzie poprawa czy czas zacząć odkładać na jakiś zabieg laserowy do blizn.
 

jarek89

Moderator
seyar.ros napisał:
no ale co rozumiesz że wygojone? tzn. że już krew nie sączy się czy że zaczerwienienie znika czy co? Ja zacząłem smarować jakieś 4 tygodnie po zabiegu, najpierw cepanem teraz kelo-cote, u mnie blizny są mocno widoczne, (albo koleś spaprał robotę i nie przyznaje się do tego albo mam tnedencję do bliznowacenia) nie wygląda to dobrze, porobiły się jakieś grudki, twarde czerwone ehhh.... no ja póki co lecę z Kelo-Cote, smaruję dopiero tydzień także powiedzieć nic o efektach na razie nie mogę, za jakieś 2 miesiące zobaczę, czy będzie poprawa czy czas zacząć odkładać na jakiś zabieg laserowy do blizn.

Na zdjęciach, które dałeś do poprzedniego wątku, widać ząbki i grudki będące raczej efektem sposobu zszycia tkanek.
 

seyar.ros

New member
no niestety są... ale uważasz że wszystko raczej się wygładzi dzięki żelom czy tu trzeba korekcji chirurgicznej? wiesz od zabiegu mineły 3 miesiące, (sam koniec października, z czego no prawie 2 smaruje) i jestem podłamany obecnym wyglądem...
Doktor jak to doktor, zrobił swoje kasę wziął (bo prywatnie robiłem) i co wizyta ta sama gadka: "wszystko wygląda dobrze, cierpliwości, tu trzeba czasu" a jak mu mówię że nie ma wcale poprawy to nie dowierza i mówi że jest o_O

a co do żelu silikonowego, jak często go stosowaliście? (do tych co stosowali) wg ulotki trzeba nanieść niewielką ilość na bliznę i poczekać z 5 minut aż wyschnie, z tym że robię tak jak napisane i ni czorta nie chce wyschnąć XD dalej jest takie no lepkie, sam nie wiem...
 

Radegast

New member
seyar.ros Twoich zdjęć nie widziałem.
Ja starałem się stosować rano i wieczorem, ale różnie to bywało. Może nakładasz za dużo preparatu? Kelo-Cote jest wydajny.
 

jarek89

Moderator
Wątpię, żeby to wszystko się wygładziło :| Z czasem blizna powinna jeszcze trochę się uelastycznić i zblednąć (niezależnie od tego, jak drogi preparat będziesz stosował), ale pewne pozostałości po tak zszytej i zagojonej tkance raczej zostaną.
 

seyar.ros

New member
To żeś mnie pocieszył... Jest szansa aby starać się o jakieś odszkodowanie? LOL
Przyznam nie załamywałbym się gdybym miał dziewczynę... no ale nie mam... zapewne każdy z was wie co mogę czuć w tej chwili...

A wiecie co najgorsze? 3 dni temu byłem na wizycie u innego urologa (starszy jegomość) w st. doktora nauk medycznych, i on powiedział że nic tam złego nie ma, że to opuchlizna ( LOL ) i ona zejdzie i nawet nie trzeba smarować wszystko się wyrówna. Normalnie weź strzelbę i wszystkich urologów pod ścianę...

A wie ktoś jak wygląda laserowe usuwanie blizn, ile sobie cenią i czy jest skuteczne? Jestem z Lubelskiego, może ktoś wie gdzie mogę porządek z tym "fantem" zrobić?

Co radzicie, lecieć dalej z Kelo-Cote czy przerzucić się na Contrectubex i wsmarowywać?
 

michalwarszawa

New member
seyar.sos, pewnie miałes robiony zabieg u dr Siwka. Ja mam ten sam problem z bliznami, także zapewne jest to spowodowane sposobem szycia doktora. Mogę Cie pocieszyć, że mi grudki w znacznej częsci znikły, co możesz zobaczyć na zdjęciach w założonych przeze mnie tematach. Miałem zabieg w 2 polowie sierpnia i na ta chwilę wygląda to całkiem przyzwoicie, chociaż także rozważam usuwanie blizn za pomocą lasera- może dlatego, że jestem perfekcjonista :p orientowałes się ile moze kosztowac calkowite leczenie takiej blizny?
 

jarek89

Moderator
Na Twoim miejscu zużyłbym do końca ten Kelo-Cote i jednak przerzucił się na coś tańszego. Sam używam Cepan i jestem z jego działania zadowolony.

Moim zdaniem w ten sposób zrosła się tkanka, więc nie oczekiwałbym jakichś znaczących zmian po ewentualnym zabiegu usunięcia blizn.
 

seyar.ros

New member
czyli pozostaje chirurgiczne usunięcie blizn (skalpel)... ja pierd*le jak można tak spieprzyć zabieg i to w stopniu dr n.med. już ja kolesiowi pokażę...

michałwarszawa

widziałem zdjęcia i powiem że u ciebie a u mnie to niebo a ziemia, jestem 3 miesiące po zabiegu z czego już 2 smaruję blizny i sam zobacz... po prostu załamka.
 

jarek89

Moderator
No masz dwa wyjścia:
1. Dać sobie na wstrzymanie, stosować jakiś preparat na blizny (niekoniecznie najdroższy) i poczekać na rozwój sytuacji. Ewentualnie zaakceptować ten stan rzeczy.
2. Poszukać dobrego urologa i przeanalizować z nim możliwe rozwiązania sytuacji. Ale skoro miałeś obrzezanie całkowite, to nie mam pojęcia, jak miałaby wyglądać poprawka.
 

seyar.ros

New member
opcja 3. skoczyć z mostu.

a tak serio, niedługo mam wizytę u prof.dr.n.med. (wow) Krzysztofa Bara) ponoć najlepszy w lubelskim, zobaczę co on powie, chyba jego zdanie będzie tu najważniejsze, jak powie tak jak reszta pseudo urologów "wszystko jest ok" to mu przypierdole.

Skończę póki co Kelo-Cote i zorientuję się w zabiegach laserowych na tego typu blizny.

dzięki za odpowiedzi.
 

Podobne tematy

Do góry