• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pytanie odnośnie plastyki

Thorus

New member
Hej, piszę z zapytaniem. W piątek 17.02 miałem usunięcie stulejki. Oczywiście nie mogło się obyć bez problemów, po powrocie do domu odkryłem że z rany bardzo silnie leci krew. Nie chciała przestać przez ponad półgodziny więc spowrotem pojechałem do szpitala. Dołożyli mi 4 szwy i powiedzieli że już powinno być dobrze. Generalnie penis jest spuchnięty i siny ale lekarz powiedział, że tak będzie. I teraz właśnie pytanie, lekarz kazał mi odciągać napletek dwa razy dziennie spryskiwać octaniseptem i smarować detromecyną na linii szwów. Problem w tym, że tak jak przez pierwsze 3 dni udawało mi się to bez problemowo tak dzisiaj przy dniu 4 nie jestem w stanie ściągnąć napletka aż do linii szwów. Zwyczajnie nie daję rady. Żołądź jest odkryty praktycznie w całości ale do szwów nie dam rady się dostać. Czy jest czym się martwić? Czy to raczej normalne. Nie wiem czy maść odpowiednio dochodzi jeśli nie ściągam aż do końca.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi
 

Zib33

Active member
Wiele osób ma z tym problem. Rób co możesz, dezynfekuj co się da. Nierzadko blokada przed zdjęciem napletka jest bardziej w głowie - nieco bólu i strach, że coś się urwie.
 

nope

Well-known member
Moze tak byc ze opuchlizna ci na to nie pozwala. Odkrywaj tyle ile możesz i smaruj. Jeżeli jednak czujesz że coś nie tak to najlepiej isc do lekarza wykonującego zabieg. Wstaw też zdjęcia mozna cos wiecej wynioskowac.
 

Podobne tematy

Do góry