• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Problem przy stosunku

roco

New member
Witam, jestem miesiąc po zabiegu obrzezania i mam "mały" problem podczas stosunku. Wszystko jest dobrze aż do czasu wejścia w moją kobietę.. wtedy dochodzę normalnie w trybie ekspresowym... Wcześniej przy stulejce takich problemów nie miałem, zdaję sobie sprawę, że może być to przez odsłoniętą żołądź, która wcześniej przecież była zakryta. Dwa razy uprawiałem seks z kobietą po zabiegu i za każdym razem to samo. Trochę to przykre gdyż muszę czekać później kilkanaście minut by mały znów odżył heh. Miał ktoś może taki problem ? Mam nadzieję, że z czasem to minie...
 

marek_gda

New member
roco napisał:
Witam, jestem miesiąc po zabiegu obrzezania i mam "mały" problem podczas stosunku. Wszystko jest dobrze aż do czasu wejścia w moją kobietę.. wtedy dochodzę normalnie w trybie ekspresowym... Wcześniej przy stulejce takich problemów nie miałem, zdaję sobie sprawę, że może być to przez odsłoniętą żołądź, która wcześniej przecież była zakryta. Dwa razy uprawiałem seks z kobietą po zabiegu i za każdym razem to samo. Trochę to przykre gdyż muszę czekać później kilkanaście minut by mały znów odżył heh. Miał ktoś może taki problem ? Mam nadzieję, że z czasem to minie...

Ciesz się, że w ogóle możesz się kochać. Ja jestem ponad miesiąc po zabiegu obrzezania i nawet jeszcze nie osiąga odpowiednich rozmiarów i boli podczas wzwodów.
 

andy24

New member
Roco wyluzuj. Miałeś wcześniej schowanego zoledzia wiec dlatego mogles sie kochac dlugo, pamietam jak sie kochalem ze stulejka to sie zastanawialem czemu nigdy nie mialem przedwczesnego wytrysku:) Teraz zoledzia masz na wierzchu, on byl przez dlugi czas schowany a co za tym idzie nie przywykl do dotyku,jest poprostu nadwrazliwy bo nieprzystosowany do kontaktu,dlatego wczesnie dochodzisz.z czasem zoladz bedzie sie hartowal i uodparnial,mozesz to przyspieszyc np. prysznicem, dotykaniem zoledzia palcami,masowaniem go(wiem,dziwnie brzmi). nie boj nic, wszystko wroci do normy.

Marku moze jeszcze rany sie nie zagoily do konca stad bol,a klopoty ze wzwodem podejrzewam,ze lezą w Twojej glowie.stresujesz sie tym za bardzo.

Panowie mnie nerwow, wiem jak to jest, tez panikowalem, ale teraz po prawie roku od operacji moge Was uspokoic, wszystko wroci do normy, potrzeba troche czasu, u kazdego inaczej sie goi. Wacek jednak byl ciety wiec musi sprawiac klopoty,ale wszystko bedzie git.
 

marek_gda

New member
andy24 napisał:
Marku moze jeszcze rany sie nie zagoily do konca stad bol,a klopoty ze wzwodem podejrzewam,ze lezą w Twojej glowie.stresujesz sie tym za bardzo.

W psychice nie :) Staje, tylko że nie jest tak długi jak przedtem. Było z 15 cm, jest 10cm, zonk co ?
 

Podobne tematy

Do góry