• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Powiększona żołądź po plastyce napletka

Percival

New member
Cześć,

Jako, że jestem po zabiegu, niepokoi mnie każda zauważalna zmiana. Przychodzę z pytaniem, ale po kolei.

Na początek info:
Zabieg miałem zrobiony 2 dni temu metodą laserową. Założone szwy rozpuszczalne. Od tamtego czasu praktycznie narząd nie boli, jedynie trochę w nocy. Na moje życzenie zostawione zostało około 1/3 napletka. Noszę opatrunek, narząd trzymam w pozycji do góry, pryskam octeniseptem i smaruję maścią.

Mój problem:
Żołądź przybrał kolor wiśniowy (wcześniej był barwy jasno różowej), jest w całości odsłonięta i powiększona - w zwisie jest takiej wielkości, jak normalnie powinna być tylko w czasie wzwodu, albo i jest nawet trochę większa. Pozostała część narządu jest nieznacznie opuchnięta, i jest to opuchniecie słabo zauważalne, równomierne.

Czy powinienem się martwić powiększonym żołędziem? Czy jest ryzyko martwicy żołędzia?

Będę wdzięczny na wszelkie odpowiedzi. Zdjęcia wolę nie dawać, mam nadzieję, że opis wystarczy.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
:D nic ci nie jest. Jak ci pozostalosc napleta nie zaciska sie pod grzybem jak trytrytka to nie ma obaw. Nie odpadnie i nie uschnie ;)
Chcesz to wrzuć foty to ci wiecej powiemy
 

Percival

New member
Dzięki za odpowiedź.

Macie jakieś pomysły dlaczego żołądż jest taka obrzęknięta? Nie powinno być tak, że jest ona normalnych rozmiarów, a skóra napletka tylko opuchnięta? Trochę mnie to jednak niepokoi, bo w niektórych miejscach na żołędzi jest taki ciemny, siny kolor.

Wygląda to tak jak opisałem, opuchlizna w miejscu szwów jest słabo zauważalna, znajduje się pod żołędzią. Żołądź w całości odsłonięty, powiększony, ma niezdrowy kolor. Póki co, nic mnie nie boli.
 

Percival

New member
Teraz jestem już 4 dni po zabiegu i nadal żołądź jest powiększona, mimo że prącie jest w spoczynku. Kiedy mogę się spodziewać, że to minie?

Czy był na forum omawiany podobny problem?
 

Drayos

New member
Musisz pamiętać ze lekarz usunął ci kilka naczyń krwionośnych i musza sie zagoić oraz wytworzyć nowe. Po zabiegu z tego powodu żołądź moze mieć kolory siny, purpurowy oraz żółtawy. Może pojawić sie również odczucie zimnego żołędzia.
Wszystko powinno powoli znikać po ok tygodniu do dwóch. Jeżeli cie to niepokoi to zgłoś się na kontrole.
 

Percival

New member
Dziękuję za odpowiedzi, dzięki Wam nie czuję się zostawiony sam z problemem. Lekarz zalecił mi smarowanie żołędzia maścią i tak też robię.

Jeżeli ktoś chce mi pomóc, to może zaglądać do tego wątku, prawdopodobnie będę miał jeszcze jakieś pytania.
 

Percival

New member
Jestem teraz 18 dni po zabiegu. Chciałbym w związku z tym podzielić się swoimi obserwacjami i pytaniami.

Praktycznie przez cały okres rekonwalescencji nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych, na początku było drobne szczypanie, teraz nie.
Żołądź odzyskała kolor sprzed zabiegu, ale nadal jest trochę powiększona, tak że nie potrafię zasunąć pozostałego kawałka napletka na żołądź, ponieważ jest ona zbyt duża (napletka w wyniku zabiegu zostało niewiele, ale i tak powinien on zakrywać kawałek żołędzia). Czy powinno mnie to niepokoić, jako że już minęło 18 dni?

Na początku wydawało mi się, że nie mam opuchlizny, bo nie było miejsca na narządzie, które wyglądem "odstawałoby" od reszty i wydawałoby się grubsze. Ale teraz doszedłem do wniosku, że po prostu cały narząd JEST trochę opuchnięty równomiernie, stąd ta opuchlizna nie rzuca się w oczy. Czy może to być przyczyną wspomnianego powiększenia żołędzia? I kiedy opuchlizna powinna zejść? Noszę go cały czas w pozycji do góry w bieliźnie.

Codziennie 2 razy (rano i wieczorem) pryskam miejsce szwów Octeniseptem, a raz dziennie sparuję maścią na gojenie ran. Czy nadal mam tak postępować?

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na te pytania mógłby odpowiedzieć lekarz, ale poczekam jeszcze kilka dni, zanim do niego napiszę. Proszę o Wasze opinie.
 

Podobne tematy

Do góry