Chciałbym podzielić się z Wami tym, o czym ostatnio myślę w kontekście swojego "sprzętu".
Otóż od kiedy pamiętam posiadam niesymetryczny "szew prącia" (perineal raphe), czyli tą ciemniejsza linię łączącą wędzidełko z przedziałkiem moszny. Szew ten jest u mnie jakby bardziej na lewej stronie, a nie po środku i nie jest też przy tym jakiś bardzo prosty.
Kto nie wie o co chodzi, oto zdjęcie z Wikipedii z podobnym "szwem" do mojego (oznaczone jako "raphe penis"):
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... he_int.JPG
Jestem po obrzezaniu całkowitym. Doktor, który przeprowadzał zabieg bardzo wprawnie połączył miejsce po usuniętym wędzidełku z tym spodnim szwem penisa, aby stanowiło to ciągłą linię.
Jednak martwię się ostatnio tym, że kiedy oddaję mocz, strumień leci jakby bardziej w lewo, żołądź tez ma tendencję do kierowania się w lewą stronę. Czy to może mieć jakiś związek z niesymetrycznym szwem spodu prącia? A może wyolbrzymiam? Czy każdy facet ma ten "szew" i czy jest on u większości symetryczny, przebiegający przez sam środek penisa, czy nie?
Bo przyznaję - oglądałem wiele zdjęć obrzezanych penisów na tym forum - mało który miał tę ciemną linię na spodniej części.
Jak to jest?
Otóż od kiedy pamiętam posiadam niesymetryczny "szew prącia" (perineal raphe), czyli tą ciemniejsza linię łączącą wędzidełko z przedziałkiem moszny. Szew ten jest u mnie jakby bardziej na lewej stronie, a nie po środku i nie jest też przy tym jakiś bardzo prosty.
Kto nie wie o co chodzi, oto zdjęcie z Wikipedii z podobnym "szwem" do mojego (oznaczone jako "raphe penis"):
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... he_int.JPG
Jestem po obrzezaniu całkowitym. Doktor, który przeprowadzał zabieg bardzo wprawnie połączył miejsce po usuniętym wędzidełku z tym spodnim szwem penisa, aby stanowiło to ciągłą linię.
Jednak martwię się ostatnio tym, że kiedy oddaję mocz, strumień leci jakby bardziej w lewo, żołądź tez ma tendencję do kierowania się w lewą stronę. Czy to może mieć jakiś związek z niesymetrycznym szwem spodu prącia? A może wyolbrzymiam? Czy każdy facet ma ten "szew" i czy jest on u większości symetryczny, przebiegający przez sam środek penisa, czy nie?
Bo przyznaję - oglądałem wiele zdjęć obrzezanych penisów na tym forum - mało który miał tę ciemną linię na spodniej części.
Jak to jest?