• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

;( Boje się

Jasamnwmcorobic

New member
Witam
Jestem od wczoraj po zabiegu,zabieg przebiegł dobrze i w dobrej i miłej atmosferze ale gdy dziś mama zmieniała mi opatrunek (mam 16 lat) widzę że mam tak samo włożoną tą "pytkę" pod skórą co kiedyś jak miałem stulejkę,mam tam jakąś opuchliznę i trochę krwawiło w nocy.Rano jak oddawałem mocz to trochę z moczem też poszło.Ale boje się żeby mi znowu ten żąłądź nie wleciała do środka czy to jest normalne,nwm. a się boje że coś poszło nie tak poradźcie mi jak możecie błagam!
 

Jasamnwmcorobic

New member
Nwm. jaki zabieg ale z tego co się dowiedziałem to było to powiększenie wędzidełka i chyba low and loose (typ obrzezania) dzisiaj gdy zmieniany był opatrunek żołądź był w napletku czyli nie jest odsłonięty a powienien chyba być odsłonięty tak ?
 

matisek08

New member
Jestem w tym samym wieku, co ty... Ja miałem zabieg wykonywany w lutym. Muszę przyznać,że miałem też obrzezanie i jak mnie wieźli z operacyjnej, to wiem, że miałem żołądź odsłonięty, bo zahaczał o to przykrycie moje. Także nie wiem, może miałeś jakiś zupełnie inny typ. I szacun, że się zdecydowałeś na zabieg. :)
 

pomocny

New member
Stfu
Tobie mama przeijała??? Dziecko! Dorosnij! :!:
Też mam 16 lat. Zabieg mam za 2 miesiące ale mamie nic do tego
Oglądałeś kiedyś pornola????
Penis jest w środku a wychodzi w wzwodzie!
 

Jasamnwmcorobic

New member
do Pomocnego : wiesz moja mama pracowała w szpitalu jako pielęgniarka i wiem ze zna się lepiej niż ja na tym,a tak wgl. będziesz po zabiegu to zobaczysz czy tak łatwo Ci będzie zmieniać opatrunek samemu,uwierz że nie bo myślałem tak jak Ty że mamie nic do tego ale się diametralnie myliłem.Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)

do Matisek08 :
Rozmawiałem z lekarzem który robił zabieg przez telefon,powiedział że to normalne że jest schowany pod napletkiem.Szczerze mówiąc to opuchlizna mała (myślałem że będzie większa),krwawienie było tylko rano wczoraj ale to też ponoć normalne więc jest dobrze,szwy wszystkie na miejscu,gazik tzw. furtka jest zmieniana co załatwienie swoich potrzeb.Ogólnie jest już dobrze w miare,nie zauważyłem by było coś złego z moim organizmem więc się trzymam.Powiem Ci tak ja jestem pełen szacunku dla tych którzy to przeszli i jestem szczęśliwy że już po wszystkim.Zabieg przebiegł w humorze,ponieważ miałem znieczulenie miejscowe,przed zabiegiem bardzo dobrze rozluźniłem się a wchodziłem na sale dygocząc jak galaretka.Dzisiaj już rano nie było krawienia,mocz z nocy oddałem bez problemów a spałem w trybie czuwania :D :D hehe.Jakby co mam przyjść w wtorek na kontrole a zaplanowana kontrola jest za miesiąc.Mam też do Ciebie szacunek i do wszystkich którzy chcą przez to przejść ponieważ to pomoże na pózniejsze lata i da dużo frajdy partnerkom.Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;D
 

pomocny

New member
Tak się składa że moja mama też jest pielęgniarka. Hehe dużo nas łączy. Zawody matek, wiek ;)

Ale mimo wszystko! Lekarzowi nie boję się pokazać penisa, bo i tak go zobaczy. Ale mamie na pewno nie pokażę! Poza tym każdy pisze że sam sobie przewija. No z mamą to obciach
 

Podobne tematy

Do góry