2 tyg po.

[Patryk123411]

Witam może przedstawię swoją sytuację.
Jakieś 2 lata temu miałem zabieg obrzezania. Na NFZ tak spierdzielił robotę ze nie widzieliście drugiego takiego fatalnie przeprowadzonego zabiegu tutaj na forum gwarantuje. Po pół roku miałem 2 poprawkę tylko z jednej strony lewej, zrobił się krwiak i goiło mi się to dosyć długo ale całkiem akceptowalnie to wygląda(nie sprawia większych kompleksów) Natomiast za jakiś rok postanowiłem zrobić druga stronę prawa ponieważ maści nie przyniosły efektów na takie jakie oczekiwałem. W sumie 3 razy miałem zabieg można powiedzieć że dwa razy była wycinana skóra z dwóch stron. Teraz minęły już 2 tygodnie od zabiegu który był z prawej strony zrobił się krwiak 3h po zabiegu wielkości małego jabłka, następnego ranka udałem się na szpital w celu usunięcia miałem zdjęte szwy i zakładane od nowa teraz wygląda to tak. Proszę o poradę czy to się wchłonie bo na razie jestem załamany psychicznie i dosłownie mam już tego wszystkiego dość w dodatku nabawiłem się przez to nerwicy i mam myśli samobójcze tak to wygląda teraz. Czy to się wchłonie czy czeka mnie jeszcze raz krojenie mam już paniczny lek przed kolejnym robieniem tego ale z takim czymś nie mam co liczyć na kobietę bo to tak jak bym nie miał penisa

 

[mati12]

W twoim przypadku wysłał bym zdjęcie jakiemuś dobremu specjaliście którego może ktoś ci tu doradzi opisał bym wszystko cała historie jedynie specjalista oceni czy jest szansa na znaczącą poprawę czy jednak poprawka całości dziwne że robili Tobie wycinanie z jednej strony przeszedłeś w sumie 3 operacje sprawdzałes opinie przed 2 i 3 zabiegiem?

 

[Antonio]

Nie wiem skąd jesteś, ale na forum jest kilku bardzo polecanych urologów. To dobry pomysł, aby zasięgnąć opinii kogoś tu wielokrotnie sprawdzonego. Czy to smsem, czy po prostu wybrać się na wizytę i mieć wiekszą pewność. Może napisz z jakiego województwa jesteś, to będzie łatwiej Cię nakierować. Może akurat masz blisko do dobrego chirurga.

 

[dieselpower]

3 zabiegi w sumie i wyglada to zle. Ja to bym wbijal do kogoś dobrego bo tam juz chyba duzego pola manewru nie ma. Prawie wszystko wyciete i to slabo strasznie wyglada.
Z ciekawości, wrzuc foty z tego zabiegu na nfz. Zobaczymy czy faktycznie nie widzieliśmy bardziej zjebanej roboty lekarza.

 

[Patryk123411]

W sumie można powiedzieć,że dwa zabiegi bo było robione po jednej stronie dwa razy. Czyli może jeszcze można zrobić wysokie obrzezanie.
Jak się skontaktować z dr.Tondlem ma ktoś namiary tel.. email najlepiej...... ?Mieszkam obok świdnicy (Dolnyśląsk) także do Poznania mam kawałek drogi,ale myślę,że nic innego już mi nie pozostało.
Tylko jakie badania mam zrobić ?Krwiak może się zrobić od słabej krzepliwości krwi ?Czy to raczej wina doktorka i jego szycia? Bo to drugi przypadek kiedy się tak stało ...
Po takim zabiegu powinno się 3 h poczekać i poleżeć i zobaczyć czy nic się nie dzieje bo nie wyobrażam sobie wracać pociągiem z powrotem i żeby miało się coś dziać czy u dr.Tondla tak to wygląda czy wysyła od razu do domu ?
Własnie wróciłem od lekarza to powiedział mi,że to mi się za pół roku wchłonie a jak nie to się przytnie wyszedłem wkurwiony.

 

[dieselpower]

Przytnie a co to wlosy ze sobie mozna przycinac? Wysokiego juz nie zrobisz. Tam juz nie ma z czego zrobic wysokiego ciecia (przynajmniej ze strony na zdjeciu) Mozna co najwyzej wyrownacby to jakos wygladalo

 

[adam1pl1]

Tutaj masz kontakt. W normalnym przypadku doktor nie wymaga żadnych badań i wysyła od razu do domu.

 

[Patryk123411]

Teraz nie wiadomo czy krwiak to wina doktorka czy z moim zdrowiem coś nie tak.
Długo się czeka na zabieg od wizyty kontrolnej ?

 

[adam1pl1]

Każdy organizm reaguje inaczej, ale twój lekarz raczej nie jest w tym co robi dobry, jeśli to tak wygląda. Miałeś kiedyś jakieś inne zabiegi lub coś wskazywało na problemy ze gojeniem ran?
Z własnego przypadku mogę powiedzieć ze na wizycie kontrolnej u doktora Tondela nie byłem (nawet o niej nie mówił), po prostu od razu umówiłem się na zabieg, chyba czekałem 3 tygodnie ale teraz nie jestem pewien. Napisałem maila ale przez kilka dni nie dostałem żadnej odpowiedzi, wiec zadzwoniłem i od razu umówiłem się na zabieg. Jedynie doktor mówił ze wizyta kontrolna po zabiegu jest w cenie, w recepcji również pani pytała czy umawiam się na kontrolę, ja zrezygnowałem, mam do poznania 300km.

 

[Patryk123411]

No ja też mam około 300km. Napisałem maila jak nie dostanę odpowiedzi to najwyżej zadzwonie i umowie się odrazu na Zabieg. Najwyżej jak się okaże, że nie da rady już z tym nic zrobić to będę miał z głowy wszystko i zostanę na psychotropach do końca życia. Raczej nigdy nie miałem problemów z gojeniem się ran możliwe że krwiak to spaprana robota lekarza tak czy inaczej zacząłem suplementacje witamina K odpowiadająca za krzepnięcie krwi możliwe że miałem niedobór bo moja dieta raczej na to wskazuje dostałem też lek na receptę chamujacy krwawienie cyclonamine zostało mi ok 10 tabletek.
Tak z innej beczki można coś wziąść na uspokojenie przed zabiegiem tak się składa, że w mojej apteczce mam afobam. Lekarz rodzinny kiedyś mi mówił że można wziaść relanium a to jest chyba podobne. Może ktoś się orientuję bo na sucho nie dam rady znowu 4 raz przez to piekło przechodzić. Wszystko mi się w środku trzęsie jak przychodzi co do czego.

 

[Antonio]

Też byłem u Tondla, i też miałem ok 300km. Z tego co się orientuję to najlepiej do niego napisać smsa, wtedy najszybciej się z nim skontaktujesz.

 

[Sebix92]

Spróbuj napisać do Kuźniara, powinien pomóc przez e-mail.

 

[mati12]

Nie radzę ci nic brać nic na uspokojenie dostaniesz znieczulenie i twój lek źle zareaguje w połączeniu i będzie problem może lekarz da ci jakąś kroplówkę albo coś na uspokojenie samemu nie radzę powiesz doktorowi o przeżyciach może coś zaradzi na strach który jest zrozumiały

 

[Patryk123411]

To nie wchodzi w interakcje ze znieczuleniem

 

[mati12]

Może o puchniecie i krwiak nie ale mogą wystąpić inne komplikacje jeżeli lekarz połączy znieczulenie z czymś co zażyjesz przed zabiegiem poza tym może wystąpić jakiś problem z krzepnieciem

 

[NapletonBonaparte]

@Patryk123411 Trzymaj się chłopie. Niezła historia.

I pokaż te foty z zabiegu na nfz.

 

[Patryk123411]

Niestety nie mam już tych zdjęć z NFZ miałem w starym telefonie, ale czy to wazne? Wyglądało to ze trzy razy gorzej gwarantuje.
Te tebletki przepisał mi właśnie lekarz rodzinny mówi że nie powinno nic się dziać ze znieczuleniem w szpitalach też podają diazepam przed operacjami to jest też lek z tej samej grupy benzodiazepin nazywa się (alprazolam) trochę uspokaja bo łapy i nogi się nie trzęsą.
Narazie nie mogę się skontaktować z lekarzem jutro będę dzwonił mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać z miesiąc np... bo z jednego zabiegu na drugi to padaka przez pół roku bez niczego da się tak wytrzymać? To już psychika siada dosłownie ostatnio mi się szwy 3 miesiące trzymały rozpuszczalne.

 

[mati12]

Może stąd te ząbki szwy usuwa się po ok 3 tyg nawet te rozpuszczalne które prawie nigdy same nie odpadaja tworząc zapalenia i tak zwane ząbki

Mówię o Ząbkach które widać na zdj podejrzewam że to pozostałość po poprzednim zabiegu bo po tym który był 2 tyg temu na pewno nie

 

[Patryk123411]

To po tym co był 2 tygodnie temu właśnie szwy puściły i to wylazło na wierzch dlatego tak wygląda lekarz mi powiedział, że ich nie wyciągnie bo one się same wykruszą poprzedni zabieg lewa strona szwy trzymały mi się 3 miesiące zaczęły wrastać w skórę ale tam sobie sam wyciaglem bo nie było takich komplikacji.

 

[mati12]

co to zpartacz zamiast wyciąć stara linię szwów ukrył je pod spodem wmawiając pacjentowi że się wykrusza? Masakra jakaś sprawę bym wytoczył