Nie wiem czym tu sie przejmujesz. Dobrze, ze lekarzem jest Twoj szwagier, bo przynajmniej Cie nie wykreci. A co do wstydu, to nie ma powodu. On tyle razy w zyciu pewnie juz widzial gorsze rzeczy i zapeeniam Cie, ze w glowie mu to nie utkwilo, i zadnego wrazenia nie zrobilo. Dla niego to dzien...