2 tygodnie po zabiegu

Hej, jestem 2 tygodnie po zabiegu - obrzezanie całkowite. Zabieg spowodowany krótkim wędzidełkiem i sporym nadmiarem napletka. Zabieg wykonywany laserowo, chociaż idąc na pierwszą konsultację bardziej się nastawiałem na stapler. Urolog jednak oznajmił, że z powodu tak dużej ilości napletka laser będzie lepszym wyborem.
Zabieg był długi, coś około 2 godzin. Ból pojawiał się jedynie gdy znieczulenie zaczęło schodzić, jednak od razu dostawałem kolejną dawkę.
Przez 9 dni po zabiegu naganiacz był noszony w ciasnym opatrunku z gazika i bandaża kohezyjnego, oczywiście w pozycji ,,do góry". Jedyna opuchlizna jaka wystąpiła to od strony usuniętego wędzidełka, nie była duża i dosyć szybko ustała. Od 5 dni używam już tylko gazików, pozycja ta sama. Przez ten czas nic mnie w sumie nie bolało. Nocne wzwody... nie można tego było nazwać bólem, zwykły dyskomfort, ustał po kilku dniach. 10 października wybieram się na trzecią, ostatnią konsultację po zabiegu. Zabieg wykonywany w UROMED Górce przez Wojciecha Tura.
Koszty:
-Konsultacja wstępna 300
-Zabieg 2500
-3 kontrole pozabiegowe 600 (w przypadku jeśli musiałbym śmigać na kolejne kontrole, są one już darmowe).
Załączam kilka fotek do oceny.

Wyglada ok. Szkoda ze nie zostawil wiecej wew napletka.

Dobrze to wygląda

dieselpower napisał:

Wyglada ok. Szkoda ze nie zostawil wiecej wew napletka.

Kliknij aby rozwinąć...

Miej wewnętrznego napletka oznacza powolniejsze dochodzenie, ale silniejszy orgazm.

Taaa. Poczytaj co pisza ludzie po obrzezaniu a nie teorie lekarzy.

Ja się już tyle naczytałem przed tym zabiegiem, że to szok. Myślę, że doznania jakoś bardzo po czasie nie ucierpią. To cięcie też nie jest nie wiadomo jak low, w spoczynku mam możliwość zakrycia napletka wewnętrznego zewnętrznym więc to na plus. Na razie ciężko ocenić bo nie doprowadzam się do stanu pełnej erekcji, ale 1cm to tam spokojnie jest.

Po czasie ucierpia. Po 5 czy 10 latach nie bedzie to samo co pol roku po.

Wiadomo

dieselpower napisał:

Taaa. Poczytaj co pisza ludzie po obrzezaniu a nie teorie lekarzy.

Kliknij aby rozwinąć...

Nie interesuje co mówią lekarze. Ja wiem lepiej. Poniżej mój mały, pierwsze zdjęcie to powtórne obrzezanie już obrzezanego,ale parę centymetrów dodatkowo wyciętej skory penisa.Skora naciągnięta bez możliwości przesuwania, orgazmy powalają na kolana.To orgazm w całym penisie, a nie trochę łechtania w napletku wewnętrznym.

To sie ciesz. Statystycznie wiekszosc tutaj mowi ze jest gorzej przy low.

@caesar_pl nie gadaj tak bo sa ludzie na forum ktorzy zalują takiego cięcia

Dziś mija 6 tydzień od zabiegu, rana w pełni zagojona. Sprzęt był dziś pół dnia testowany przez partnerkę... 0 problemów
Kilka fotek na miękko:

Jeśli chodzi o odczucia to jest troszkę inaczej, ale przez to, że przed zabiegiem musiałem się ograniczać podczas stosunku z powodu niewystarczająco długiego wędzidełka moim zdaniem nie ma wielkiej przepaści, seks jest przyjemny, a orgazm silniejszy. Jedynym minusem jest seks oralny(żeby nie było...nadal jest przyjemny), ale myślę, że tutaj też jest kwestia dobrania nowej/odpowiedniej techniki przez partnerkę.

Doznania sie jeszcze poprawią. Pamietam u mnie ze mialem tak ze po zabiegu bylem mniej wrazliwy tak jakos jeden lub dwa miesiace po zabiegu a po pol roku juz bylem bardziej wrazliwy. Organizm sie poprzestawia, mózg też i oral będzie taki jak wczesniej. Nie jestem jedyny z takimi objawami wiec mysle ze bedziesz mial podobnie.

co to za czerowone plamki po obrzezaniu ? pytam bo mam taką sama, tylko większa

KrystianSl napisał:

co to za czerowone plamki po obrzezaniu ? pytam bo mam taką sama, tylko większa

Kliknij aby rozwinąć...

Ta plamka na żołędzi była już przed obrzezaniem. Nie wiem w sumie skąd się wzięła, nigdy się nią nie interesowałem.

Cześć, w sobotę minął 9 tydzień od zabiegu, z wariacikiem jest wszystko w porządku. Zdjęć kolejnych nie wrzucam bo zbyt wiele się nie zmieniło, to już chyba ten okres, w którym więcej czasu potrzeba na zmiany blizny. Chciałem zapytać czy to już jest odpowiedni moment na używanie plastrów silikonowych?

RandomGuy napisał:

Cześć, w sobotę minął 9 tydzień od zabiegu, z wariacikiem jest wszystko w porządku. Zdjęć kolejnych nie wrzucam bo zbyt wiele się nie zmieniło, to już chyba ten okres, w którym więcej czasu potrzeba na zmiany blizny. Chciałem zapytać czy to już jest odpowiedni moment na używanie plastrów silikonowych?

Kliknij aby rozwinąć...

Będziesz miał małego do mojego bardzo podobnego. Gratulacje.

@caesar_pl
Widziałem zdjęcia twojego penisa. Jestem 7 tygodni po zabiegu low &tight. Czyli coś jak u Ciebie. Wydaje mi się że zostało wycięte za dużo skóry i podczas wzwodu ciągnie go do dołu. Jest jakby wygięty w banana delikatnie. Skore ciągnie z jajek i od strony byłego wędzidełka i z penisa tworzy się taki łuk hehehe. Też tak miałeś? Czytałem twoje posty ze trochę go rozciagaleś itp. trochę się wyprostuje czy raczej tak zostanie i ewentualnie jakąś poprawka laserowa. Lekarz przy żołędzi jeden szew Chyba za blisko żołędzi złapał i teraz tam też go naciąga w dół przy wzwodzie i chyba tylko tutaj coś można poprawić. Na razie stosuje tylko contratubex. Zamówiłem jeszcze te plastry które wszyscy tu polecają.

vego napisał:

@caesar_pl
Widziałem zdjęcia twojego penisa. Jestem 7 tygodni po zabiegu low &tight. Czyli coś jak u Ciebie. Wydaje mi się że zostało wycięte za dużo skóry i podczas wzwodu ciągnie go do dołu. Jest jakby wygięty w banana delikatnie. Skore ciągnie z jajek i od strony byłego wędzidełka i z penisa tworzy się taki łuk hehehe. Też tak miałeś? Czytałem twoje posty ze trochę go rozciagaleś itp. trochę się wyprostuje czy raczej tak zostanie i ewentualnie jakąś poprawka laserowa. Lekarz przy żołędzi jeden szew Chyba za blisko żołędzi złapał i teraz tam też go naciąga w dół przy wzwodzie i chyba tylko tutaj coś można poprawić. Na razie stosuje tylko contratubex. Zamówiłem jeszcze te plastry które wszyscy tu polecają.

Kliknij aby rozwinąć...

Na początku nie mogłem nawet skory na trzonie przesunąć, potem sie wszystko poluźniło.