• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie całkowite staplerem - Dr. Michalski Kraków

waski65

Member
Czołem, dla potomnych zostawię swoje wrażenia.

Zabieg przebiegł w super atmosferze, pogaduchy, zero bólu. Jak dotarłem do domu zaczęło mnie puszczać znieczulenie i muszę otwarcie przyznać, że mnie cholernie boli. Wziąłem 2x Ibuprom ale póki co nic nie daje. W pewnym momencie aż mnie oblał zimny pot i zemdliło. Póki co najlepiej się czuje siedząc ale ból jest na prawdę duży. Mam nadzieję, że szybko przejdzie i ten ibuprofen jednak zadziała.

Będę wrzucał jak sprawa rozwija się dalej.
 

Trolo

Well-known member
To są leki z dwóch różnych grup więc można stosować. Na ketonal nie potrzeba recepty. Kupujesz Ketonal 50mg i zażywasz.
 
  • Like
Reactions: Wah

waski65

Member
Po pierwszej nocy, ból dość odpuścił. Dwa razy się obudziłem nad ranem z wzwodem, ogień do zamrażarki po żelowy kompres i wzwody opadały. Nie były jakieś bolesne, bardziej się bałem, że coś może się stać z szwami.

Dziś przede mną pierwsza zmiana opatrunku więc podrzucę fotki jak pacjent wygląda.
 

waski65

Member
20h po zabiegu, ból praktycznie zniknął więc wziąłem się za zmianę opatrunku. W porównaniu z tym od od pani asystentki mój wyszedł kiepsko... No ale dość ciasny, obficie octaniseptem spryskane, kilka kropel krwi poszło. Później tribiotic na ranę i zawijanie. Próbowałem trochę odciągnąć pierścień w dół żeby odsłonić wewnętrzny napletek i poszło bez problemu. Tam też obficie odkaziłem. Jeśli poszło po mojej myśli to owinąłem gazą nieco ściągnięty na dół. Poniżej foto:

 
Wygląda lux jak na początek gojenia, u mnie opuchlizny, mnóstwo kolorów i w ogóle jak po Hiroszimie 😀 właśnie tak patrząc na ten post uświadamiam sobie że mi w przyszłym miesiącu minie rok od zabiegu 😀
 

waski65

Member
Update po dwóch dniach.

Bólu praktycznie nie ma, czasem coś zakłuje w losowych momentach. Staram się dbać o higienę jak tylko mogę, jeśli opatrunek złapie mocz to go wymieniam. Na razie chyba wszystko ok ale mam pytania:

1. Czy przed nakładaniem opatrunku pierścień po staplerze ściągać w dół by owinąć pacjenta z rozciągniętym napletkiem wewnętrznym?
2. Kiedy mniej więcej można zacząć delikatnie myć szarym mydłem? Dziś sobie całą ranę obszczałem bo strumień robi co chce, nie myłem, spryskałem obficie octaniseptem

Fotki (biała piana na wędzidełku się pojawiła po spryskaniu octaniseptem)

 
Co lepiej? A praktycznie wszystko 😀przede wszystkim brak blokady, a to najważniejsze i z dumą można się pokazać 😀 jeśli nie będzie problemu mogę ewentualnie zapodać fotką tutaj w temacie😉doznania odczuwalne. Jeśli chodzi o nadwrażliwość to nie było tragedii szybko się mały zahartował, chyba że było się owiniętym ręcznikiem w pasie to taki mały dyskomfort był 😀a co do opatrunku, zawsze odciągałem w dół 😉u mnie higiena po zdjęciu starego oaptrunku to było mycie szarym mydłem, osuszenie, a później octenisept. Opatrunek zmieniany raz dziennie 😉
 

waski65

Member
Po czterech dniach bez większych zmian. Sprzęt wygląda właściwie identycznie jak na ostatnich fotkach więc nie robiłem nowych. Póki co na szczęście brak opuchlizn, ropy czy czegoś podobnego. Jedyna zmiana jest taka, że obecnie jak spryskam ranę octaniseptem to trochę piecze, wcześniej tego nie było. Najgorsze są nocne wzwody... A z dnia na dzień jest ich coraz więcej.
 

waski65

Member
Dzień 6, bez większych zmian. Pod linią cięcia pojawił się jedynie jeden malutki siniec obok dużej żyły. Jedyne co mnie irytuje, że te zszywki momentami mnie dość mocno kłują no i wiadomo, nocne wzwody nie należą do przyjemnych.

Jutro mija tydzień i pytanie:

Smarować dalej ranę tribiotikiem przy zmianie opatrunku?
Zacząć myć szarym mydłem?
Dalej nosić przyklejonego do brzucha?

Fotek nie wrzucam bo wygląda tak samo jak przy ostatnich.
 

Podobne tematy

Do góry