Zawiedziony, prośba o ocenę.

Witam, od zabiegu minęło już trochę czasu, niedługo będzie rok. Piszę do was bo chciałbym abyście ocenili to jak waszym zdaniem sprzęt wygląda po operacji. Ja przyznam, że nie jestem zadowolony. Myślałem, że jakoś lepiej to będzie wyglądać a w tej chwili czuję się tak trochę jakby ktoś mnie wygryzł albo jakby operował mnie pijany lekarz. Myślałem, że jak w końcu zajmę się swoim problemem to będzie mi lepiej, nie będę bał się kontaktów z drugą osobą natomiast w tej chwili blokuje mnie fakt, że wyglądam źle. Jakbyście mogli to proszę o opinie. Bądźcie szczerzy.
https://imgur.com/Xsm6hwu
https://imgur.com/C4s83dJ
Drugiej strony nie dawałem gdyż tam jest nawet okej. Natomiast to co jest na zdjęciu...:/

czesc naprawde wygląda w porządku nawet nie wiem za bardzo o co Ci chodzi tez jestem rok po zabiegu i czasem patrze i mysle że brakuje tej części skóry ale im bardziej myslisz nakrecasz sie to powoduje to wieksze zmartwienie trzeba sie po prostu przyzwyczaić, wielkość też chyba odpowiednia bo trudno ocenić ze zdjec? więc głowy do góry jedna i druga pozdrawiam

Po pierwsze to czerwone to jest twoj napletek wewnętrzny. Blizna (linia ciecia) jest ponizej i jest bardzo mala, wiec dobrze zostalo uciete. To ze twoj wew napletek jest zaczerwieniony nie ma nic wspolnego z zabiegiem, ponieważ w tym miejscu nic nie bylo ciete. Równie dobrze mozesz miec jakies zapalenie. Warto by udac się do urologa.
Druga sprawa to wg mnie bardzo dobrze wykonany zabieg. Przeważnie ida na latwizne i szyja pod samym grzybem. U ciebie sie postaral i zostawil dosc sporo wewnętrznego napletka, nic tylko sie cieszyć.
Po takim czasie twój napletek wew powinien miec normalny jasny kolor. Roznica bedzke zawsze miedzy skora zwykla a napletkiem, natomiast zaczerwienione pznacza ze cos jest na rzeczy.

Na wielkość nie narzekam, nie podoba mi się to, że u niektórych wszystko jest powiedzmy jednolite, u mnie widać jakby ktoś zerwał zewnętrzną warstwę i zostawił tą wewnętrzną która wygląda brzydko, taka różowo-czerwona, niepasująca w ogóle (albo jakbym włożył ptaka w obieraczkę). Są dni kiedy jest nawet okej i nie myślę o tym ale zdarza się też tak, że nic innego nie robię i ciągle mi to po głowie chodzi, czuję przez to wewnętrzny ból.
Dziękuję za pozytywną opinię. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze się wypowie.

Dzięki diselpower za opinię. Tak wiem, że to wewnętrzny napletek i można powiedzieć, że gdyby to miejsce nie było czerwone to chyba bym aż tak nie narzekał. Jeśli pamiętam dobrze to te miejsce jest takiego koloru od dnia kiedy pozbyłem się szwów i mogłem robić z kumplem co chcę. Nie raz robił się bardziej czerwony ale to też wydaje mi się, że z podniecenia.
Myślisz, że zapalenie przez taki czas może się trzymać? i nie rozwinąć się jakoś bardziej?

Nie wiem czy moze tak dlugo sie utrzymywać. Wiem natomiast ze po takim czasie od zabiegu powinien miec normalny jasny kolor. Dlatego udalbym sie do urologa albo dermatologa niech on jako specjalista sie wypowie.
Nie swedzi nie piecze? Nie masz z tym zadnych problemow oprocz wizualnych?
Wyglada jakby caly czas bylo podrażnione.
Obrzezanie w taki sposob jak u ciebie jest naprawde w porządku. Przynajmniej sa jakies doznania ze strony wew napletka. A jak robia przy grzybie to jest porażka moim zdaniem. Tez mam zachowany wew napletek w kolo grzyba. Od spodu troche mniej niz ty. A wolalbym wiecej ile tylko to mozliwe wiecej.

No właśnie nie, ani nie swędzi ani nie piecze. Dodam, że fotkę robiłem z fleszem bo inaczej nie było widać w ogóle tego co chcę pokazać no i podczas spoczynku nie jest czerwone.

To pokaz jak to w spoczynku wyglada. I daj zdjecie bez flesza, lampa spowodowala ze uwydatnilo sie to w sposob nienaturalny. Pokaz normalne foto w normalnych warunkach, moze szukasz dziury w calym. Napewno nie jest to wina zabiegu, bo akurat w tym miejscu nie bylo ruszane. Moze taka twoja natura ze skora w tym miejscu jest cieńsza i prześwituje.

Zdjęcie bez flesza - spoczynek:
https://imgur.com/Uut3ZwQ
Zdjęcia z fleszem - spoczynek:
https://imgur.com/28PgvIn
https://imgur.com/Owxsr07
https://imgur.com/nGSnwax
Zdjęcie bez flesza już nie spoczynek jeszcze nie 100% heh:
https://imgur.com/w6pC5IQ
https://imgur.com/HFnxVUy

Nie raz lepiej mam wrażenie wyglada normalnie niż na zdjęciu, trochę prób było bo aparat potrafił pogorszyć fotkę. Brrr zimne kolorki.Dałbym szybciej ale nie łatwo zrobić fotki w łazience gdzie nie ma super światła a wszystkie inne pomieszczenia w domu zajęte heh

Tak jak napisałem, wina nie lezy po stronie zabiegu. Jest ten kolor taki nie fajny, ale watpie by jakas kobita zwrocila na to uwage. Mozesz pojsc do dermatologa lub urologa(nie wiem dla ktorego z nich by to bylo bardziej odpowiednie) i spytac czy cokolwiek da się z tym uczynić. W kazdym badz razie na zabieg i na lekarza nie ma co wieszac psów.

Z tym zabiegiem zrozumiałem już. Glupi bylem bo jakos ciągle mówiłem sobie ze to oni cos nie tak zrobili ale tak jak pisałeś, przeciez to moj napletek i ten fragment nie został w żaden sposób zmieniony.
A można jakoś w domu czegos spróbować na to? Czy raczej nie ma sensu.

Tego to ci nie powiem. Ale nie kombinowalbym samemu bo mozesz jeszcze cos spierdzelic.

Okej, jesli nie mówiłeś ze mam lecieć juz teraz do lekarza to poczekam. Będę obserwować ale tak jak pisałeś wczesniej to wcale nie musi być jakies zapalenie czy coś tylko po prostu taki kolor czy teraz juz inne zdanie masz?

Ja nie specjalista. Dopiero w kolejnym poscie napisales ze masz to od dnia zabiegu. Dlatego zasugerowalem jakies podrażnienie na poczatku, bo myslalem ze czerwone masz od jakiegos czasu. Poza tym w pierwszym poscie nie napisales konkretnie ze chodzi tylko o to czerwone, tylko o całokształt. Naprawde ciezko mi napisac co to może być. Czekanie nie ma sensu, skoro od roku jest tak samo to cudownie sie to nie zmieni w ciagu paru dni czy tygodni. Moze cos lekarz poradzi a moze powie ze taki twoj urok.

No nie napisałem bo mialem zastrzeżenia do wszystkiego, nawet nie pomyślałem ze mogloby to być jakies zapalenie. Tak czy inaczej dziękuję bardzo za Twoją opinię i rady tak samo i za ocenę drugiego kolegi z forum. Mam nadzieję że jednak to nie jest nic takiego. (ale to dziwne ze przez prawie rok cos by nie tak bylo a do tego żadnych objawów ani pogorszenia stanu). Postaram się załatwić sprawę z lekarzem ale jeszcze nie wiem kiedy, w tej chwili krucho z kasą. Jeszcze raz dziękuję.

Wewnętrzny napletek u niektórych osób ma taki odcień. To jest delikatniejsza skóra i lepiej unerwiona niż reszta skóry na członku.Dlatego warto o sprzęt dbać (jakieś kremy regeneracyjne,oliwki, żeby nie było podrażnień,wysuszenia itp)
Wielu obrzezanych chciałoby ten kawałek czerwonej skórki nadal posiadać, bo ponoć dzięki niej są lepsze doznania podczas seksu i masturbacji.Można zapytać, czy nie narzekasz na jakość doznań po zabiegu?
Nie jestem fachowcem ani znawcą penisów, ale na tych fotkach to wygląda po prostu dobrze.

Nie nie narzekam, chociaż główka mogłaby już bardziej się przyzwyczaić do dotyku. Nie piszę tutaj o bólu który czuję gdy po prostu ją dotknę albo przejadę palcem a o nieprzyjemności którą odrobinę czuję gdy np stosuję oliwkę do zabawy i masuję główkę (a w szczególności przy końcu zabaw) Takich zabaw z oliwką też zbyt często nie stosuję, jest czym ruszać chociaż podczas wzwodu skóra już na główkę nie najdzie. Ale chyba tak jak i przeszła mi wrażliwość na sam dotyk (nie można było delikatnie przyłożyć palca) tak i ten drugi problem minie tylko pewnie trochę więcej czasu zejdzie.
Skorzystam z rady i zakupię jakiś krem.
Miła wiadomość na początek dnia, że taki odcień skóry niektórzy mają ; )