• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Hupek

New member
Czy ktoś z szanownych grypowiczów stosował naświetlanie krocza lampą na podczerwień? Jeżeli tak to w jaki sposób to robił?
 

Alexx9

Member
Hej, czy ktoś z was poza dolegliwościami bólowymi z krocza i okolic ma jakieś objawy ogólne? Takie jak przewlekłe zmęczenie, brak sił, słabość organizmu? U mnie utrzymują się tylko te dwie rzeczy, wszelkie bakteryjne i infekcyjne tła zostały już wykluczone.. Z oddawaniem moczu i wytryskiem nie mam żadnych dolegliwości. Czy przy CPPS (chronicznym bólu miednicy) takie przewlekłe zmęczenie może także występować?
 

Rea

New member
Ja przy antybiotyku i przed wzięciem czułem się masakrycznie. Nic mi się nie chciało. W ogóle brak checi. Ból głowy też takie był.
 

Davixon

Active member
Hej, czy ktoś z was poza dolegliwościami bólowymi z krocza i okolic ma jakieś objawy ogólne? Takie jak przewlekłe zmęczenie, brak sił, słabość organizmu? U mnie utrzymują się tylko te dwie rzeczy, wszelkie bakteryjne i infekcyjne tła zostały już wykluczone.. Z oddawaniem moczu i wytryskiem nie mam żadnych dolegliwości. Czy przy CPPS (chronicznym bólu miednicy) takie przewlekłe zmęczenie może także występować?

Hey U mnie występuje dość często ogólne osłabienie szybko sie mecze bola mnie nogi bez powodu ale wiąże to z wcześniejszym braniem cipronexu
 

tomek745

Member
Co jest przyczyna zmeczenia w zgk ? Fizyka czy psychika ? Ja niestety od jutra amoksycylinke 3x1g/d bo cos swiszczy w plucach. Szkoda ze prostaty nie dolecze tym abxem. Ale jak mus to mus :/
 
Ja pamiętam.. po Levoxie.. jak miałem jeszcze zaognione objawy.. to pamiętam że było tak.. że przychodziłem z pracy o 16, położyłem się na chwilę spać.. i wstawałem dopiero następnego dnia rano :/

Ale.. też.. odczuwam.. że szybciej się męczę itp

Kiedyś.. mogłem pójść.. i rąbać drzewo przez pół dnia.. teraz.. 2 godzinki.. i kończę bo nie mam już siły
 

Rea

New member
Przy antybiotyku czy tam levoxie nie powinno się iść do pracy l 4 i kurować się w domu. Levoxa to badziewie, mi nic nie pomogła a pewnie na starość będę miał problemy przez nią czytając skutki uboczne...
 

konrad36

New member
tylko jak ja miałem ostre objawy takie ze nie mogłem spać bol cały czas to lekarz urolog mi powiedział żebym sobie żartów nie robil
 
Ile brałeś Levoxe ? Ja 10dni.
Z tego co czytałem na forum... To po jednej terapii 10dniowej powinno się wszystko z czasem zregenerować ..

Z tego co pamiętam... To gorzej to wygląda przy dłuższych antybiotykoterapiach Levoxą :/
 

tomek745

Member
Mi tez urolog powiedział ze to przeciez tak nie boli a bolalo tak ze do konca zycia bede pamietał nie da sie tego bólu do niczego porównac zadne pbolowe tabletki nie działały.....paliło tak w podbrzuszu i kroczu jakbym polewał zdarte kolano spiryrusem do tego kazde oddanie moczu to bylo cos wyjatkowo bolesnego (sikanie drobinkami szkła takie miałem odczucia) jadra tak bolały ze zbierało mi sie na wymioty a jadro prawe tak bolało ze ubranie skarpety czy wiazanie buta nie wchodziło w gre. Bardzo dlugo chodziłem z bólem i ledwo stałem na nogach nie mogłem dzwigać , pachwiny chciało rozerwac z bolu plecy bolaly w kazdej pozycji. W nocy bylo roznie czasem z 20 x bylem odcedzic kartofle po pare kropelek, spalem po godzine czy dwie na dobe, pol roku mialem stan podgoraczkowy a poltora jadra bolaly przy chodzeniu nie bede opisywał dyskomfortu jaki miałem w okolicach odbytuTeraz mam lepsze i gorsze dni ale bol nie jest juz taki długotrwały choć objawy sa to da sie jakos zyc o ile mozna to tak nazwac. Nikt nas nie zrozumie bo nie doswiadczył Ja do czasu kiedy pojawilo sie zgk bylem innym człowiekiem teraz uwazam na wszystko co moze spowodowac nawrót choroby wg mnie to jedyna słuszna terapia po ostrej fazie zgk. Leki nie pomogły, suplementy wcale, w badaniach wyszly fekalisy ktore wybiłem polrocznymi terapiami z antybiotyków. Teraz ruszam sie całymi dniami zeby nie myslec o chorobie jestem zmeczony to trudno! Wazne ze mnie mniej boli. Walka z ta choroba przypomina walke z wiatrakami lekarz o tym dobrze wie ale nie wie jaki to ból bo nie czuje tego co my. Kazdy kto miał czy ma łagodne objawy zgk niech sie cieszy ze nie jest gorzej :)
 

konrad36

New member
miałem też tak ze jak brałem jakies leki wiadomo jedne pomogły drugie tylko troche łagodzily objawy albo w ogóle ale kończyłem antybiotyk i miałem poczekać 7 dni i zrobić wymaz z cewki i posiew co w tedy no znalazłem na necie ze wierzbowicy drobnokwiatowa daje dobru efekt i za pierwszym razem 8 dni żadnych objawów potem nawrót potem brałem znowu leki znowu poczekać 7 dni wymaz z cewki i posiew no w tedy lekarz zapisał prostaceum i znowu z 7 dni spokoju teraz biorę i prostaceum i wierzbowice i jako tako czy możliwe ze się gronkowiec uodpornil na wierzbowice i prostaceum?
 
Ostatnia edycja:

tomek745

Member
Gronkowca trzeba ostro potraktowac biseptolem to chyba jedyny sposob z ogolnodostepnych antybiotykow o ile miales antybiogram robiony i bakteria nie jest na niego oporna Trzeba sprobowac nie przez tydzien lecz kilka ale o tym zdecyduje lekarz. Znam przypadek gdzie wlasnie biseptol zdziałal w tym temacie cuda mimo innych cudacznych i drogich lekow okazal sie skuteczny.
 

konrad36

New member
Mi tez urolog powiedział ze to przeciez tak nie boli a bolalo tak ze do konca zycia bede pamietał nie da sie tego bólu do niczego porównac zadne pbolowe tabletki nie działały.....paliło tak w podbrzuszu i kroczu jakbym polewał zdarte kolano spiryrusem do tego kazde oddanie moczu to bylo cos wyjatkowo bolesnego (sikanie drobinkami szkła takie miałem odczucia) jadra tak bolały ze zbierało mi sie na wymioty a jadro prawe tak bolało ze ubranie skarpety czy wiazanie buta nie wchodziło w gre. Bardzo dlugo chodziłem z bólem i ledwo stałem na nogach nie mogłem dzwigać , pachwiny chciało rozerwac z bolu plecy bolaly w kazdej pozycji. W nocy bylo roznie czasem z 20 x bylem odcedzic kartofle po pare kropelek, spalem po godzine czy dwie na dobe, pol roku mialem stan podgoraczkowy a poltora jadra bolaly przy chodzeniu nie bede opisywał dyskomfortu jaki miałem w okolicach odbytuTeraz mam lepsze i gorsze dni ale bol nie jest juz taki długotrwały choć objawy sa to da sie jakos zyc o ile mozna to tak nazwac. Nikt nas nie zrozumie bo nie doswiadczył Ja do czasu kiedy pojawilo sie zgk bylem innym człowiekiem teraz uwazam na wszystko co moze spowodowac nawrót choroby wg mnie to jedyna słuszna terapia po ostrej fazie zgk. Leki nie pomogły, suplementy wcale, w badaniach wyszly fekalisy ktore wybiłem polrocznymi terapiami z antybiotyków. Teraz ruszam sie całymi dniami zeby nie myslec o chorobie jestem zmeczony to trudno! Wazne ze mnie mniej boli. Walka z ta choroba przypomina walke z wiatrakami lekarz o tym dobrze wie ale nie wie jaki to ból bo nie czuje tego co my. Kazdy kto miał czy ma łagodne objawy zgk niech sie cieszy ze nie jest gorzej :)

ja miałem tak z lekarzami ze czasem dochodziło do wulgaryzmów zacznę od początku zaczęło się w styczniu 14 długo będę pamiętał ten dzień Szczypanie cewki i parcie na mocz pieczenie w posladku albo jakby na prostocie czasem bol i jakby coś z odbytu brałem z 4 dni furagine i nic no to co do lekarza rodzinnego leki cipronex i po lekach zrobić badanie psa i badanie ogólne moczu po 6 dniach gdy nie było poprawy a miałem takie objawy ze boże masakra to telefon do laboratorium czy mam odczekać parę dni czy zrobić od razy badanie bo lekarz kazał od razu kazano przyjść no poszłem psa ok mocz bakterie dość liczne lekarz rodzinny ze wszystko ok ale kazał zrobić usg jamy brzusznej i posiew moczu zrobiłem usg ok posiew moczu 10^3cfu lekarz rodzinny ze wszystko ok tylko lekkie zakażenie pecherza kazała brać wit. c zurawine i przyjść brałem z 10 dni tylko przez 4 dni były lekie objawy potem znowu masakra wiec do lekarza rodzinnego i mój pech chciał ze moj lekarz urlop była inna wiec mówię jakie objawy pokazuje badania a ona ze sobie wymyślam ze jestem nerwus i tak ogólnie ja parę chwil przed wizytą bylem w skarbowym i banku ja pier... jak żyć z takimi rzeczami nie mogłem wytrzymać wiec nie wytrzymałem i jej mowie ze jest jeb... i żeby się je..w głowę ona szok dala skierowanie do urologa ale wiadomo NFZ wiec trzeba czekać wiec poszłem prywatnie i gościu nie przyjemny ale sobie myślę że nie musi byle dobrze leczyl ale ta wizyta pierwsza 150 zł stwierdził że lekkie zakażenie badanie per rectum nie bolalo i ogólnie tam ok usg tez zrobił i ok leki trimesan i vesicare wybrałem do końca czyli 2 miesiące i tylko 8 dni spokoju potem łagodne objawy i mocniejsze wiec znowu wizyta 150 zł ale tym razem zobaczyłem ze ludzie u niego w gabinecie są niecałe 5 minut ja wchodzę i bylem tez dokładnie spojrzałem na zegarek 4 minuty 36 sekund i co kazał brać vesicare i się oszczędzać ja na to żeby dał chociaż zwolnienie bo ciężko jest być w pracy z tymi objawami on na to ze chyba sobie żartujesz no ku.. dostałem szału mowie mu ze to trwa już 3 miesiące niech da jakieś leki albo skieruje na badanie on na to ze mam wyjść i się awanturowac wiec mu podziękowaLem staropolskim pier... się i wyszłem dopiero 2 urolog i 3 z NFZ zaczęli coś robić z moją choroba niewiem czy lekarze nie chorują na to dziadostwo ze maja takie podejście czy ja miałem pecha do lekarzy
 

Podobne tematy

Do góry