• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

No to lipa z tymi badaniami. Antybiotyk można w takim razie brać jak wynik jest dwukrotnie potwierdzony. Bo może być wynik zanieczyszczony. Podobno często to się zdarza.

Zdecydowanie należy powtórzyć badanie kilka razy w różnych laboratoriach, w innych okresach. Niestety. Chyba, że ktoś chce poddać się biopsji ;)
 
Byłem własnie w szpitalu na 9 dniowym antybiotyku dożylnie po wymazie z cewki-streptococcus pseudoporcinus dostałem amoksiklav z antybiogramu, ale bez poprawy faktycznie nie boli mnie per rectrum ale lekarz twierdzi ze jest przywlekły stan zapalny i lipa narzazie biorę zioła i ruszam na pijawki moze cos sie ruszy.

Amoksycyklina to nie jest najlepszy wybór patrząc przez pryzmat penetracji do prostaty. Piperacylina z penicylin, OK. Wybór antybiotyku moim zdaniem chybiony.

Ty byłeś na urologii? Mi w szpitalu chcieli dać na Pseudomonas doksycyklinę!!!! A to nie działa! Naturalna oporność bakterii na ten antybiotyk. Mam to nawet zalecone na wypisie.
 
Ostatnia edycja:
blitzkreig a może Ty mącisz. Zwalasz na urologów, że leniwi bo nie robią nic ponad posiew nasienia. A może Ty się mylisz, że trzeba koniecznie ten test 4 szklanek, pamiętaj nie jesteś lekarzem i może wcale nie masz racji, że to takie ważne badanie, za Tobą stoi kilka przeczytanych argumentów, za lekarzem trochę więcej. Problemem jest to, że ani Ty ani lekarz nie potrafi tego leczyć.

Czcze gadanie. Opierajmy się o procedury medyczne w urologii. Je piszą lekarze!!! Choć nawet ich nie zachowują w większości. Literatura twierdzi, że to podstawa, a minimum to pobranie wydzieliny z gk! Literatura pisana przez lekarzy! I to powtarza mi każdy rozsądny urolog. Bez antynauki, lewoskrętnej witaminy C i innych Zieb proszę.

Jak się czujesz ok, to nie bierzesz na siłę lekarstw. To proste. Ale nie rozpowiadajmy tu głupot, bo ktoś się zasugeruje.
 

Davixon

Active member
Amoksycyklina to nie jest najlepszy wybór patrząc przez pryzmat penetracji do prostaty. Piperacylina z penicylin, OK. Wybór antybiotyku moim zdaniem chybiony.

Miałem do wyboru 3 antybiotyki z Antybiogramu Amoksiklav (amoksycylina + kwas klawulanowy), Ampicylina albo Klindamycyna. Lekarz stwierził ze Amoksiklav jest najsilniejszy wiec taki dostałem. Juz nie chce antybiotyków, bo osłabiły mnie a efektów brak i takie to leczenie.
 
Tak piszecie o tych abx ze pomoże jak długo biore i ze to wina lekarza ze przerwał itd itd A prawda jest taka że najlepszym lekarzem jest czas a zapalenie ma swoje przyczyny których w wiekszosci nikt nie zna skoro jestem czysty* i mam zgk to po co mi antybiotyk na pół roku? Panowie u których bakterie grają pierwsze skrzypce ok biorę celowcelowaną terapie i tyle. I nie wiem czy dobry* urolog pakuje abx non stop w twój organizm czy szuka przyczyn i mniej inwazyjnego leczenia. Wiem co to za ból i wiem co człowiek jest w stanie wtedy zrobić by być zdrowym jak kiedyś.

Nie ma jednej prawdy, bo każdy organizm jest inny. Na pewno nie byłbym skłonny walić w siebie miesiącami abx jak w boreliozę bez podstaw, a nawet z podstawami. Ja wolę szczepionki i zdrowy tryb życia. Antybiotyki są rozwiązaniem, gdy jest coś, do czego można strzelać ;)
 
Miałem do wyboru 3 antybiotyki z Antybiogramu Amoksiklav (amoksycylina + kwas klawulanowy), Ampicylina albo Klindamycyna. Lekarz stwierził ze Amoksiklav jest najsilniejszy wiec taki dostałem. Juz nie chce antybiotyków, bo osłabiły mnie a efektów brak i takie to leczenie.

Ampicylina i amoksycyklina to penicyliny. Piperacylina też, tylko powiedzmy "kolejnej generacji". Znam opisy do antybiogramów, zalecenia Eucast, zasady racjonalnej antybiotykoterapii. Piperacylina to byłby właściwy wybór wg antybiogramu (pewnie w skojarzeniu z innym abx), bo dociera do prostaty. A tak, zostałeś tylko osłabiony :( I ja o tym mówię w kontekście niektórych lekarzy. Po co dawać coś, co nie pomoże?

Mi kiedyś nie pomagał Biseptol... I lekarz mówi. Damy coś innego. Dał mi Bactrim. Odpalam net. I to... ten sam antybiotyk. Mam uzasadnioną nieufność. Są lekarze wspaniali i beznadziejni.

Lata temu laryngolog odesłał mnie do domu. Jest Pan zdrowy. Chujowo się czułem. Poszedłem do drugiego, tym razem internisty. Wynik: Ostre zapalenie zatok, widzi zielony katar, zapalenie płuc... Szpital. Ciężki stan. To ten sam dzień... Dwie inne opinie.
 
Ostatnia edycja:

Davixon

Active member
Ampicylina i amoksycyklina to penicyliny. Piperacylina też, tylko powiedzmy "kolejnej generacji". Znam opisy do antybiogramów, zalecenia Eucast, zasady racjonalnej antybiotykoterapii. Piperacylina to byłby właściwy wybór wg antybiogramu (pewnie w skojarzeniu z innym abx), bo dociera do prostaty. A tak, zostałeś tylko osłabiony :( I ja o tym mówię w kontekście niektórych lekarzy. Po co dawać coś, co nie pomoże?

Mi kiedyś nie pomagał Biseptol... I lekarz mówi. Damy coś innego. Dał mi Bactrim. Odpalam net. I to... ten sam antybiotyk. Mam uzasadnioną nieufność. Są lekarze wspaniali i beznadziejni.

Lata temu laryngolog odesłał mnie do domu. Jest Pan zdrowy. Chujowo się czułem. Poszedłem do drugiego, tym razem internisty. Wynik: Ostre zapalenie zatok, widzi zielony katar, zapalenie płuc... Szpital. Ciężki stan. To ten sam dzień... Dwie inne opinie.

U mnie problem jest ewidentnie na tle bakteryjnym bo miałem robiona cystoskopie i po niej mam powikłania tzn. bóle miednicy, kosci krzyzowej, częstomocz. Mam taka teorie ze zostałem zarażony w szpitalu chociaż sprzęt sterylny to według mnie mogłem miec albo dalej mam bakterie w cewce i oni mi ja przepchali do prostaty. Jeden lekarz przyznał mi racje druga sprawa to ze nie dostałem osłonowo antybiotyku przy badaniu i taka to historia człowiek młody nie zna sie i tak go traktują z buta. Teraz psycha rozwalona ratuje sie ziołami i pijawkami, ale co to da to czas pokaże bo na lekarzy niema co liczyć.
 

prostownik

Active member
blitzkreig a może Ty mącisz. Zwalasz na urologów, że leniwi bo nie robią nic ponad posiew nasienia. A może Ty się mylisz, że trzeba koniecznie ten test 4 szklanek, pamiętaj nie jesteś lekarzem i może wcale nie masz racji, że to takie ważne badanie, za Tobą stoi kilka przeczytanych argumentów, za lekarzem trochę więcej. Problemem jest to, że ani Ty ani lekarz nie potrafi tego leczyć.
Nie będę się tu spierał czy ten test 4 szklanek ma sens czy nie, jeśli ktoś ma taką potrzebę, niech go robi.
Myślę że problem jest głębszy. Lekarze obecnie leczą według procedur narzuconych przez nfz, więc lekarz nie ma zbytnio ruchów, musi postępować zgodnie z wytycznymi niezależnie od tego czy coś jest dobre dla pacjenta czy nie. I myślę że to jest problem. Każdy gdzieś tam państwowo pracuje, przyjmuje pacjentów więc z czasem wchodzi mu to w krew żeby robić według procedur, a o innych metodach których nie stosuje na co dzień "zapomina".
Przecież masaże prostaty podczas leczenia w wielu przypadkach są wskazane, a ciężko znaleźć lekarza który by je wykonywał w trakcie leczenie, czy w ogóle.
A to co urolodzy opowiadają to szkoda gadać, każdy ma swoją teorię i wymyśla kolejne, a konkretów zero.
Niestety to taka choroba że jedyne wyjście to samemu wyciągać wnioski obserwując siebie i swoje objawy.
 
U mnie problem jest ewidentnie na tle bakteryjnym bo miałem robiona cystoskopie i po niej mam powikłania tzn. bóle miednicy, kosci krzyzowej, częstomocz. Mam taka teorie ze zostałem zarażony w szpitalu chociaż sprzęt sterylny to według mnie mogłem miec albo dalej mam bakterie w cewce i oni mi ja przepchali do prostaty. Jeden lekarz przyznał mi racje druga sprawa to ze nie dostałem osłonowo antybiotyku przy badaniu i taka to historia człowiek młody nie zna sie i tak go traktują z buta. Teraz psycha rozwalona ratuje sie ziołami i pijawkami, ale co to da to czas pokaże bo na lekarzy niema co liczyć.

Daleko nie trzeba szukać. Jedną z bakterii na pewno przywlokłem z przychodni, w której miałem usuwane tłuszczaki - i to takie "pierdolnie" duże. Po zabiegu noga mi spuchła, nie mogłem chodzić, tak mnie pozszywali, że szwy puściły i krwawiłem jak świnia. Nie dali mi ani heparyny, żadnego antybiotyku w profilaktyce pooperacyjnej. Wówczas dramatycznie podupadłem na zdrowiu. Na szczęście, ten etap mam już za sobą. Czułem się jak chodzący trup, który wylazł z rzeźni.
 
Nie będę się tu spierał czy ten test 4 szklanek ma sens czy nie, jeśli ktoś ma taką potrzebę, niech go robi.
Myślę że problem jest głębszy. Lekarze obecnie leczą według procedur narzuconych przez nfz, więc lekarz nie ma zbytnio ruchów, musi postępować zgodnie z wytycznymi niezależnie od tego czy coś jest dobre dla pacjenta czy nie. I myślę że to jest problem. Każdy gdzieś tam państwowo pracuje, przyjmuje pacjentów więc z czasem wchodzi mu to w krew żeby robić według procedur, a o innych metodach których nie stosuje na co dzień "zapomina".
Przecież masaże prostaty podczas leczenia w wielu przypadkach są wskazane, a ciężko znaleźć lekarza który by je wykonywał w trakcie leczenie, czy w ogóle.
A to co urolodzy opowiadają to szkoda gadać, każdy ma swoją teorię i wymyśla kolejne, a konkretów zero.
Niestety to taka choroba że jedyne wyjście to samemu wyciągać wnioski obserwując siebie i swoje objawy.

"Niestety to taka choroba że jedyne wyjście to samemu wyciągać wnioski obserwując siebie i swoje objawy"
W punkt!
A na masaże prostaty, naprawdę ciężko się dostać, nawet płacąc $.

Ja teraz znalazłem urologa otwartego na alternatywne leczenie. Jutro dostanę Strovac. Biorę od kilku dni czopki propolisowe i pyłek pszczeli - terapia na 30 dni. Wracam do treningów. Jeśli nie pomoże, to nie zaszkodzi.

A prostatę... jak skutecznie leczyć antybiotykiem, gdy większość laboratoriów nie ma krążków do wykonania antybiogramu dla najlepiej penetrujących do gruczołu antybiotyków? Kilka okolicznych laboratoriów nie wykonuje antybiogramu dla doksycykliny... O fosfomycynie można pomarzyć. I NAJWAŻNIEJSZE. TO JEST IN-VITRO. CZYLI W WARUNKACH LABORATORYJNYCH. W organizmie człowieka antybiotyk może działać nieco inaczej... Jak leczyć, gdy oddajecie nasienie czy wydzielinę gruczołu krokowego w punkcie pobrań, a potem materiał leży kilka godzin na blacie (przecież on często nie nadaje się do wysiania...)? Jak leczyć, gdy laboratoria lecą w kulki z jakością posiewów i wymazów?

Wyjaśnienie, o co chodzi z tymi krążkami ;)
"Drugim etapem antybiogramu jest badanie wzrostu wyhodowanych bakterii w obecności kilku- kilkunastu bawełnianych krążków, z których każdy jest nasączony innym antybiotykiem. Po 18–24-godzinnej inkubacji w temperaturze 37 °C można zobaczyć, które krążki antybiotykowe najlepiej zwalczyły bakterię zgromadzoną wokół siebie. Wokół każdego krążka powstaje bowiem strefa zahamowania wzrostu bakterii. Im jest ona większa, tym większa jest wrażliwość szczepu na dany antybiotyk, a im mniejsza, tym większa jest oporność szczepu. W ten sposób otrzymuje się informację, które antybiotyki są skuteczne w walce z daną bakterią. Jest to najczęstszy rodzaj antybiogramu, tzw. antybiogram wykonywany metodą dyfuzji z krążka na agarze"
Źródło: https://www.poradnikzdrowie.pl/spra...ytac-wynik-antybiogram-aa-Cr94-yybA-VWNV.html
 
Z GÓRY SORRY ZA ŚCIANĘ TEKSTU <3

Miałem do wyboru 3 antybiotyki z Antybiogramu Amoksiklav (amoksycylina + kwas klawulanowy), Ampicylina albo Klindamycyna. Lekarz stwierził ze Amoksiklav jest najsilniejszy wiec taki dostałem. Juz nie chce antybiotyków, bo osłabiły mnie a efektów brak i takie to leczenie.

"Although penicillin G achieves poor prostatic concentrations, piperacillin has good levels and has been used successfully to treat CBP".
TŁUMACZ GOOGLE: "Chociaż penicylina G osiąga słabe stężenie W prostacie, piperacylina ma dobry poziom i została z powodzeniem zastosowana w leczeniu CBP"
CBP to Chronic bacterial prostatitis - tłumaczenie raczej zbędne :)

Piperacylina (łac. piperacillinum) – wielofunkcyjny organiczny związek chemiczny, bakteriobójczy antybiotyk beta-laktamowy z grupy penicylin. PIPERYCALINA zatem to rodzaj penicyliny. TERAZ CZYTAM MÓJ ANTYBIOGRAM: WRAŻLIWOŚĆ NA AMPICYLINĘ JEST REPREZENTATYWNA DLA AMOKSYCYKLINY, PIPERACYLINY ORAZ ICH POŁĄCZEŃ Z INHIBITORAMI...

Źródło: Treatment of Bacterial Prostatitis
Benjamin A. Lipsky Ivor Byren Christopher T. Hoey
Clinical Infectious Diseases, Volume 50
https://academic.oup.com/cid/article/50/12/1641/305217

Dodatkowo potwierdzenie tu: https://www.researchgate.net/public...pecific_pharmacokinetics_and_pharmacodynamics

Kolejne tu:
"PiperacillinPiperacillin achieves high and sustained concentra-tions in prostatic tissue. Tunn and Adam [9] administered4 g of piperacillin to 21 patients undergoing transurethralresection of the prostate. One hour after injection, pipera-cillin reached levels of 70.7 Ìg/g in prostatic tissue com-pared with 119.1 Ìg/ml in the serum. Successful treat-ment was achieved with piperacillin given to patients suf-fering from chronic bacterial prostatitis in a study by Pon-chietti et al. [10"
https://www.researchgate.net/public...ion_of_Antimicrobial_Agents_into_the_Prostate

Przy okazji ostatnio czytałem to:
"Uporczywe, nawracające objawy przewlekłego zapalenia gruczołu krokowego (prostatitis chronica exacerbata),
niepoddające się klasycznej antybiotykoterapii, mogą być
wskazaniem do celowanej antybiotykoterapii w iniekcji dosterczowej. Antybiotyk wybierany jest zgodnie z wynikiem
badania mikrobiologicznego nasienia i oceną antybiogramu. Najczęściej podawanymi antybiotykami były: gentamicyna, amoksycylina z kwasem klawulanowym, piperacylina"
Tu: http://www.jultrason.pl/uploads/dm_artykuly/ultrasonography_68_tyloch_pol.pdf

I zastanawiam się, ilu z Was miało zastrzyki antybiotyku zgodnie z antybiogramem w prostatę? Pewnie w Polsce nikt nie robi. W zachodniej literaturze panuje przekonanie, że takie podanie nie daje korzyści terapeutycznych. Natomiast w mniejszości są głosy, które mówią o tym, że celowana - lokalna terapia antybiotykami w prostatę może mieć korzyści. Ma ktoś dobre źródła? Bo są i takie:
https://www.pagepressjournals.org/index.php/aiua/article/download/aiua.2018.1.34/7111/

"By mixing six compatible antibiotics in one cocktail and
injecting them trans rectally, one can safely reach thousand-fold the tissue concentration than the one reached
Toth_Stesura Seveso 27/03/18 09:21 Pagina 38
Archivio Italiano di Urologia e Andrologia 2018; 90, 1 39
Injection therapy for prostatitis
by a single orally administered antibiotic. In our experience, injection therapy is safe, well tolerated and all complications are minor including the physical discomfort,
pain on injection, minimal bleeding in the semen, urine
or stool. No local infection, abscess formation or trauma
complicated any of several hundreds of injections
administered by our clinic.
This study is retrospective, and we recognize the limitations. We believe however that the information contained in this study is significant enough to encourage
the urology community to adopt injection therapy as a
viable therapy for chronic prostatitis."

STOP - dziś już odpowiadam tylko na privy :*
 
Ostatnia edycja:
Ciekawi mnie czy zgk ma związek z chorobami reumatycznymi ? Ktoś ma jakieś operaty to proszę

Przypuszczenia:

"Reumatyzm stercza?

Jest jednak grupa chorych, u których mimo naprawdę dokładnych badań nie udaje się odnaleźć śladów infekcji bakteryjnej. Nawet w tych przypadkach odpowiedzialne mogą być bakterie. Nie bezpośrednio, ale jednak. Uczeni odkryli bowiem w próbkach wydzieliny prostaty niektórych mężczyzn podwyższony poziom cytokin - białek świadczących o aktywności układu odpornościowego.

To odkrycie nasunęło lekarzom podejrzenie, że prostatitis może być również chorobą autoimmunologiczną, tak jak reumatyzm. Jedna z hipotez mówi, że przyczyną objawów przewlekłego zapalenia prostaty może być przesadna i przewlekła reakcja organizmu na atak bakterii już po ustąpieniu pierwotnego źródła zagrożenia, czyli bakterii właśnie. Jeżeli potwierdzi się przypuszczenie, że za niektóre zapalenia prostaty jest odpowiedzialny system odpornościowy, walczący z duchami dawno już pokonanych bakterii, być może skutecznym lekarstwem okażą się leki przeciwko reumatyzmowi."

Źródło: https://www.menshealth.pl/zdrowie/Zapalenie-prostaty-jak-go-uniknac,4090,3
 
Taka moja uwaga. Bakterie tlenowe i bakterie typowe, które wychodzą na posiewie nasienia/wydzieliny gk... WCALE NIE MUSZĄ BYĆ PRZYCZYNĄ PROBLEMU. Są też bakteria atypowe i beztlenowe, których w tradycyjnym badaniu nie uświadczycie.

Z tego samego artykułu dalej:

"Tajemnicze mikroby

Pierwsza z nich, zyskująca coraz więcej zwolenników, głosi, że za tzw. zapalenie niebakteryjne również odpowiadają bakterie. Wielu urologów często stawia diagnozę "niebakteryjne zapalenie prostaty", kiedy pacjent nie reaguje na kurację antybiotykową. Jednak kilka lat temu laboratorium w University of Washington ogłosiło, że w próbkach pobranych z prostat pacjentów, u których rozpoznano niebakteryjne zapalenie, znaleziono DNA nieznanych dotychczas nauce bakterii.

To odkrycie skłoniło urologów do przyznania, że brak poprawy nawet po kilku antybiotykach nie oznacza jeszcze, że zapalenie nie ma tła bakteryjnego. Brak reakcji świadczy jedynie o tym, że użyto niewłaściwego lekarstwa, takiego, które nie robi wrażenia na tych nowych szczepach bakterii."

Ja bym również szukał w drugim kierunku - bakterie beztlenowe. U nas diagnostyka w tym kierunku zupełnie leży. A w jednym z laboratoriów usłyszałem wręcz, że nasienie lub wydzielina prostaty to nie jest materiał, z którego wykonuje się badanie beztlenowe (szok, bo wykonywałem sobie takie badanie kiedyś i można było - co ciekawe, wyszła mi bakteria Anaerococcus Prevotti, którą potraktowano doksycykliną (za krótko :(((() - akurat antybiogram był zbieżny z tlenowymi... I wówczas była u mnie poprawa. Może przypadek :eek: ) Polecam ten artykuł:

The possible role of anaerobic bacteria in chronic prostatitis.
Źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9669200

"Abstract
Prostatis, the most common urological disease in men, afflicts between 25 and 50% of all adult men. Four clinical categories are recognized: acute and chronic bacterial prostatitis, non-bacterial prostatitis and prostatodynia. The role of Gram-positive aerobic bacteria and the different anaerobes in chronic bacterial prostatitis is still a matter of debate. During this study, the urethral discharge and the prostatic fluid obtained after prostatic massage of 50 patients with chronic prostatitis, confirmed by clinical examination and resistant to empirical quinolone therapy, were cultured under aerobic and anaerobic conditions. The parallel specimens from 24 patients exhibited high colony counts of Gram-positive and Gram-negative anaerobic bacteria, either alone (18 cases) or in combination with aerobic bacteria (6 cases). The specimens obtained after prostatic massage of the remaining 26 patients were completely negative for both aerobic and anaerobic bacteria. No Chlamydia trachomatis, Mycoplasma hominis, Ureaplasma urealyticum or Trichomonas vaginalis were isolated from these patients. Patients with chronic prostatitis who gave positive culture results for anaerobes were treated with amoxicillin/clavulanic acid or clindamycin for 3-6 weeks. After treatment, samples were again taken and cultured for all pathogens known to cause prostatitis. These post-therapeutic samples revealed a decrease or total elimination of the symptoms, and no anaerobic bacteria could be detected."

brutalne, ale zrozumiałe tłumaczenie Google:

"Prostatis, najczęstsza choroba urologiczna u mężczyzn, dotyka od 25 do 50% wszystkich dorosłych mężczyzn. Rozpoznawane są cztery kategorie kliniczne: ostre i przewlekłe bakteryjne zapalenie gruczołu krokowego, nie-bakteryjne zapalenie gruczołu krokowego i prostatodynia. Rola Gram-dodatnich bakterii tlenowych i różnych beztlenowców w przewlekłym bakteryjnym zapaleniu gruczołu krokowego jest nadal przedmiotem dyskusji. Podczas tego badania wyładowanie cewki moczowej i płyn gruczołu krokowego uzyskane po masażu prostaty 50 pacjentów z przewlekłym zapaleniem gruczołu krokowego, potwierdzone badaniem klinicznym i opornym na empiryczną terapię chinolonem, hodowano w warunkach tlenowych i beztlenowych. Równoległe próbki od 24 pacjentów wykazywały wysoką liczbę kolonii bakterii Gram-dodatnich i Gram-ujemnych beztlenowych, albo samodzielnie (18 przypadków) albo w połączeniu z bakteriami tlenowymi (6 przypadków). Próbki uzyskane po masażu prostaty pozostałych 26 pacjentów były całkowicie negatywne zarówno dla bakterii tlenowych, jak i beztlenowych. U tych pacjentów nie izolowano Chlamydia trachomatis, Mycoplasma hominis, Ureaplasma urealyticum ani Trichomonas vaginalis. Pacjenci z przewlekłym zapaleniem gruczołu krokowego, którzy uzyskali dodatnie wyniki hodowli beztlenowców, byli leczeni amoksycyliną / kwasem klawulanowym lub klindamycyną przez 3-6 tygodni. Po zabiegu ponownie pobrano próbki i hodowano dla wszystkich patogenów, o których wiadomo, że powodują zapalenie gruczołu krokowego. Te post-terapeutyczne próbki wykazały spadek lub całkowitą eliminację objawów i nie wykryto bakterii beztlenowych."
 
Zwracam szczególnie uwagę na: "During this study, the urethral discharge and the prostatic fluid obtained after prostatic massage of 50 patients with chronic prostatitis, confirmed by clinical examination and resistant to empirical quinolone therapy, were cultured under aerobic and anaerobic conditions". Materiał do badania pochodził, oczywiście, Z WYDZIELINY GRUCZOŁU KROKOWEGO PO MASAŻU PROSTATY :)

Teraz odpowiedzcie sobie na pytanie ILU Z WAS MIAŁO BADANIE Z WYDZIELINY GK w kierunku:
- bakterii tlenowych
- bakterii beztlenowych
- bakterii i mikrobów atypowych (np. Chlamydia, Ureaplasma, Mycoplasma)
- grzybów
ILU Z WAS MIAŁO POBRANY MATERIAŁ I WYSIANY W LABORATORIUM W CIĄGU KILKU MINUT?

JESTEŚMY W CH** daleko od poprawnej diagnostyki przy samym badaniu wydzieliny GK pod kątem bakterii tlenowych. Już nie mówiąc o posiewach nasienia. Tylko masażem prostaty można liczyć na naruszenie "filmu bakteryjnego", na odklejenie się bakterii i wypłukanie ich razem z wyciskaną wydzieliną GK. Jeśli po tak dokładnej diagnostyce kilkukrotnie nie pojawiają się bakterie, nie znaczy, że na pewno ich nie ma - ale możemy wówczas domyślać się, że przyczyna jest raczej inna niż bakterie.
 

aureus

Member
Zwracam szczególnie uwagę na: "During this study, the urethral discharge and the prostatic fluid obtained after prostatic massage of 50 patients with chronic prostatitis, confirmed by clinical examination and resistant to empirical quinolone therapy, were cultured under aerobic and anaerobic conditions". Materiał do badania pochodził, oczywiście, Z WYDZIELINY GRUCZOŁU KROKOWEGO PO MASAŻU PROSTATY :)

Teraz odpowiedzcie sobie na pytanie ILU Z WAS MIAŁO BADANIE Z WYDZIELINY GK w kierunku:
- bakterii tlenowych
- bakterii beztlenowych
- bakterii i mikrobów atypowych (np. Chlamydia, Ureaplasma, Mycoplasma)
- grzybów
ILU Z WAS MIAŁO POBRANY MATERIAŁ I WYSIANY W LABORATORIUM W CIĄGU KILKU MINUT?

JESTEŚMY W CH** daleko od poprawnej diagnostyki przy samym badaniu wydzieliny GK pod kątem bakterii tlenowych. Już nie mówiąc o posiewach nasienia. Tylko masażem prostaty można liczyć na naruszenie "filmu bakteryjnego", na odklejenie się bakterii i wypłukanie ich razem z wyciskaną wydzieliną GK. Jeśli po tak dokładnej diagnostyce kilkukrotnie nie pojawiają się bakterie, nie znaczy, że na pewno ich nie ma - ale możemy wówczas domyślać się, że przyczyna jest raczej inna niż bakterie.

Mogę tylko dodać, że możliwe jest także uzyskanie miarodajnego posiewu, gdy mamy do czynienia z samoistnym wyciekiem z cewki moczowej ropnej wydzieliny. Dzieje się tak wtedy, gdy mamy stan zapalny o znacznym stopniu zaostrzenia i zainfekowana wydzielina uchodzi cewką.
 

polakpoko

Member
Blitzkrieg wyluzuj juz, za dużo wątpliwości siejesz. Rownie dobrze mnie gles napisać, ze warto wziąć antybiotyk w ciemno bo to co wychodz to nie jest winowajce, no i w sumie zawsze niewiadomo...
 

aureus

Member
Blitzkrieg wyluzuj juz, za dużo wątpliwości siejesz. Rownie dobrze mnie gles napisać, ze warto wziąć antybiotyk w ciemno bo to co wychodz to nie jest winowajce, no i w sumie zawsze niewiadomo...

Co zatem proponujesz polakpoko, bo negujesz wiele wpisów. Czyżbyś znał jakąś cudowną metodę na ZGK?
 

Podobne tematy

Do góry