• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

aureus

Member
Pisałem nie raz co do probiotyków, jak brać to jakieś które coś dają. Nie raz o tym pisałem to się nazywa Biopron9 w kapsułkach po 30 sztuk, nie wiem jak teraz ale pewnie cena w granicach 20-30zł więc nie jest to jakieś drogie. Sam brałem jakiś dłuższy czas i polecam. Zresztą dowiedziałem się o tym probiotyku na forum boreliozy, a tam ludzie na potęgę walą abx więc myślę że jeśli chodzi o skuteczność do ceny jest warto.

Apropo tego probiotyku Biopron9, to powiem ci, że brałem go do momentu w którym zmienił się jego producent. Był naprawdę dobry, zeszły objawy z jelitami, pomagał nawet na zmniejszenie bóli prostaty, ale tylko do momentu gdy producentem była firma Valossun a od przejęcia przez inny podmiot zaczął wręcz szkodzić np. powodował wzdęcia, bóle jelit. Nie wiem co oni tam nazmieniali, bo czytając ulotkę niby te same szczepy probiotyczne a jednak coś jest nie tak. Możesz podać link do strony forum na którym o nim czytałeś, może dowiem się czy inni też tak zareagowali? Szkoda bo naprawdę jako jedyny probiotyk mi pomagał a przetestowałem już ich sporo, obecnie zacząłem jeść Vivomix Micro ale też nie odczuwam żadnej poprawy, wręcz nieraz mam wrażenie jak bym zjadł coś nieświeżego.
 

mateo10

Member
Byłem u urologa, zbadał mnie per rectum i jest oczywiście stan zapalny. Według niego jest to niebakteryjne pomimo tego, że w posiewie nasienia wyszła serratia marcescens. Twierdzi, że większość posiewów jest błędna a zapalenie bakteryjne stanowią 10%. Tym bardziej taka nietypowa bakteria nie powinna wyjść. Dla pewności zrobię posiew raz jeszcze. Zalecał mi więcej ruchu, mniej mięsa, mniej stresu, nie przechładzać organizmu ani nie doprowadzać do nagłych zmian temperaturowych typu wyjście z sauny do zimnej wody. Co do alkoholu to mówił, że na każdego inaczej działa. Ja nie zauważyłem u siebie zwiększonych dolegliwości po alkoholu aczkolwiek zawsze spożywałem sporadycznie w niewielkich ilościach i głównie niskoprocentowy. Z leków przepisał mi: urotrim 2x dziennie przez 20 dni, apo-doxan 1 x przez 30 dni i prostimen 1 x przez 30 dni. Teraz mam pytania do Was. Czy zażywaliście, któryś z tych specyfików? Czy warto zastosować taką kurację? Czy są jakieś skutki uboczne od wyżej wymienionych leków? Może polecacie jakieś inne zamienniki o lepszym działaniu? Czy zażywać to tego jakieś probiotyki? Boję się tylko aby po tych lekach nie wróciły objawy z podwójną siłą. Z rozpoczęciem i tak poczekałbym do wyników drugiego posiewu.
 

polakpoko

Member
Co to za lekarz, mógłbyś napisać? ma duże doświadczenie? Wydaje się ze wie co robi. Probiotyk urologiczny urolact i np. Symbiolact lub vivomix, przeciwzapalnie suplementy z kurkumina, kwercetyna, cynkiem, palma sabalowa, sbrobuj na jakiś czas wyeliminować gluten i nabial, jeść warzywa i jeden rodzaj białka zwierzęcego na dobę. Możesz się wspomoc lightmedem.
 
@mateo10
Mi również lekarz przepisał Prostimen i Trimesan ( zamiennik urotrim )
Prostimen to standardowy lek ziołowy na prostatę jakich wiele na rynku bez recepty, skutków ubocznych to on raczej nie ma. Ten lek to można brać nawet jak się wyzdrowieje zapobiegawczo ma też działanie przeciwzapalne. Lekarz kazał mi go brać rano na czczo.
Trimesan to już chemioterapeutyk podobnie jak Cipronex czy Levalox i skutki uboczne są. Będę brał za około 10 dni także jeszcze nie wiem jak ten lek będzie działać.

Wychodzi jakieś 7 tygodni na antybiotyku czyli długość terapii zgodnie ze sztuką a nie 10 dni jak dają konowały. Jak będziesz się zbliżał do końca antybiotykoterapii to idź ponownie niech znowu zrobi per rectum i sprawdzi czy dalej jest zapalenie. Jak będzie dalej zapalenie a po antybiotykach które brałeś widzisz dużo poprawę to wtedy warto nie przerywać antybiotykoterapii tylko ciągnąć dalej. Jeśli po 7 tygodniach będzie zero poprawy po antybiotyku to raczej przedłużanie nie ma sensu. Tyle mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia.

Dlaczego się obawiasz że po antybiotykach objawy wrócą ze zdwojoną siła ? Miałeś tak kiedyś ?
 
Ostatnia edycja:
Odpisałem na privy - sorry za nieobecność.

mateo, pokaż antybiogram i skuś się, gdy nie będziesz na abx na próbę stameya albo chociaż posiew wydzieliny z gruczołu krokowego. Dużo wyższa wiarygodność badania i asysta urologa.

Wg. Eucast (źródło: http://www.korld.edu.pl/pdf/eucast/Expert_rules_v.2.0_2013.pdf) Serratia jest wrażliwa na tikarcylinę, piperacylinę, cefoksytynę, aminoglikozydy vel gentamycyna, tetracykliny (doksycyklina). Twój antybiogram pokazuje wrażliwość na: Gentamycyna, Amikacyna, Kotrimoksazol, Cefotaksym, Ciprofloksacyna. Gemtamycyna i amikacyna średnio penetrują do prostaty, są ototoksyczne. Cefotaksym jest dożylny i najczęściej jest ostrzeżenie, by go nie stosować do monoterapii, tylko by go skojarzyć z innym antybiotykiem. Zostaje cyprofloksacyna, czyli chinolony. Pomimo że nie ma jej w antybiogramie, dowiedziono że lewofloksacyna przewyższa właściwościami cyprofloksacynę. To po prostu kolejna generacja fluorochinolonów. I na koniec masz ten kotrimoksazol. To mieszanina trimetoprimu z sulfametoksazolem w relacji 1:5. Lekarz przepisał Ci urotrim, czyli sam trimetoprim, bo ile pamiętam nie było badań potwierdzających, aby sulfametoksazol docierał do gruczołu w stężeniu terapeutycznym. Trimetoprim to antybiotyk bakteriostatyczny. W literaturze leczą tym dłużej niż 20 dni. Warto po tym czasie wrócić do urologa i zdać relację z leczenia, czy jest poprawa, czy są nadal objawy. Być może zdecyduje o przedłużeniu lub zmianie antybiotyku albo o zakończeniu leczenia. Ja stosowałem ten specyfik w Biseptolu 960, ale w monoterapii nic nie dawał. Z doksycykliną poprawa była ogromna. Tylko leczenie zbyt krótkie.

Apodoxan - fajnie, że od razu włączony lek na rozrost gk. Mocz lepiej odpływa. Na Tajwanie testowano łączono doksazosynę (substancja czynna z leku) z chinolonami i masażem krocza z dobrymi wynikami. Coś podobnego przechodzi Bogdan z niezłym skutkiem, tylko on ma Ranlosin, o ile pamiętam, ale zasada działania podobna.

Co ja bym jeszcze rozważył, poza toną ziół, może czopkami z propolisem, pyłkiem pszczelim? Szczepionki - albo Uro-Vaxom, który stosowany dłużej buduje odporność również na inne bakterie niż E.Coli, ew. autoszczepionka. Źródło: http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?3145

Tutaj wyjaśnienie, dlaczego często wychodzą posiewy jałowe, a są objawy wskazujące na bakteryjne podłoże:
"Antybiotyki są wskazane w leczeniu ostrego i przewlekłego bakteryjnego zapalenia stercza (kategorie I i II NIH), jednak wielu urologów próbuje je stosować u wszystkich pacjentów z zapaleniem stercza. Uzasadnieniem takiego postępowania są: 1) trudności w uzyskaniu dodatniego posiewu wynikające z obecności substancji przeciwbakteryjnych w wydzielinie stercza i w nasieniu, 2) możliwość zatkania się kanalików stercza i zalegania zakażonej wydzieliny, 3) brak możliwości rozpoznania wszystkich potencjalnych patogenów w klasycznym badaniu mikrobiologicznym, 4) skuteczność takiego postępowania u niektórych pacjentów z zapaleniem stercza III kategorii NIH." - źródło: Przegląd Urologiczny - Przewlekłe zapalenie stercza Opracowano na podstawie: Chronic prostatitis syndrome: a common, but poorly understood condition. Part I and part II, M. Pavone-Macaluso
 
Ostatnia edycja:

prostownik

Active member
aureus Dowiedziałem się o biopronie na forum borelioza na gazeta.pl bo przez jakiś czas musiałem wykluczyć boreliozę bo miałem szumy w uszach. Tam możesz poszukać, bo dawno już tam nie zaglądałem bo temat dawno zamknąłem. Być może teraz co innego polecają. To że się zmienił producent to nie wiedziałem, w domu mam nawet jeszcze opakowania i jest Valosun, tyle że jakiś czas też już tego nie brałem więc może być tak jak piszesz.
mateo10 To nie rozumiem logiki lekarza. Mówi że niebakteryjne, a przepisuje urotrim czyli chemioterapeutyk stosowany przy nie powikłanych zakażeniach dróg moczowych. No chyba że stwierdził że to zwykła infekcja dróg moczowych, nie zapalenie prostaty to ma to sens. A co do reszty jego wypowiedzi to szkoda gadać bo każdy urolog gada co innego i jakieś liczby z kosmosu podaje, no ale tak to już jest. Takim lekarzem to i ja bym mógł być.
Co do urotrimu, brałem go w trakcie leczenia zapalenia cewki moczowej, jakoś specjalnie nie pamiętam żeby coś się działo negatywnego, poza wiadomo typowymi objawami dla abx.
Trimesan ( zamiennik urotrim )
Chyba coś pomyliłeś bo według mnie to są różne leki. Akurat miałem "przyjemność" brać obydwa.
Trimesan to typowo na zapalenie prostaty się daje, a urotrim przy niepowikłanych zapaleniach dróg moczowych, raczej nie prostaty.
 
Prostownik, Urotrim i Trimesan to nazwy handlowe Trimetoprimu. To ta sama substancja. Tak jak Unidox Solutab i Doxycyclinum TZF to po prostu doksycyklina. A Amotaks i Ospamox zawierają amoksycyklinę. Najlepiej sobie robić notatki nie według nazw handlowych.

Dziwi mnie też pewność że to niebakteryjne. Nie można mieć takiej pewności i należy stosować dostępną diagnostykę. Antybiotyk wdraża się najczęściej również przy rozpoznaniach niebakteryjnych z powodów, o których pisałem wcześniej w tym temacie. Ale po co dywagować? Najpierw sprawdzić, potem wydawać osądy.

Ps.
Ja już tyle bajek się nasłuchałem od urologów :) Przede wszystkim: posiew wydzieliny gruczołu krokowego. Potem można rozmawiać czy to bakteryjne :)
 
Ostatnia edycja:

mateo10

Member
Póki co w planach na najbliższe dni mam posiew tlenowy i beztlenowy oraz wymaz z napletka. Czekam na wyniki testu PCR na Chlamydie. Moja partnerka zrobi sobie też badania. Czy test 4 szklanek zrobi każdy urolog czy robią to tylko wybrane ośrodki?
 

Davixon

Active member
Panowie jaki jest koszt pobrania wydzieliny z gruczołu krokowego? bo puki co to żaden lekarz mi o tym nie wspomniał czyżby to było mało istotne według nich >
 
Panowie jaki jest koszt pobrania wydzieliny z gruczołu krokowego? bo puki co to żaden lekarz mi o tym nie wspomniał czyżby to było mało istotne według nich >

Bo lekarze to konowały. Masz takie bóle i nie zrobili Ci wymazu z wydzieliny prostaty ? przecież to najważniejsze badanie.
Ja płaciłem około 50-70 zł za posiew wydzieliny + 20zł płatne lekarzowi który pobierał wydzielinę. Niestety niewiele jest takich labolatorum do których przyjeżdża lekarz żeby wycisnąć wydzielinę z prostaty. Ja takie znalazłem w Białymstoku.
Możesz też zrobić próbę Stameya ( test 4 szklanek ) która kosztuje około 350 zł i to badanie oprócz posiewu wydzieliny prostaty zawiera w pakiecie jeszcze inne posiewy np moczu oddanego po wyciśnięciu wydzieliny itp. Ja próby Stameya nigdy nie robiłem bo sam posiew wydzieliny w moim przypadku wystarczał.
 
Czyli jak coś wyjdzie z wydzieliny z gk to dalej antybiotyk? Z antybiogramu. Bo tak czytam i nie wiem co myśleć?

Celowany antybiotyk lub celowane antybiotyki (terapia skojarzona, tj. wdrożenie dwóch jednocześnie w celu uzyskania efektu synergii - faza uderzeniowa etc.) z wzięciem pod uwagę zaleceń (m.in. EUCAST) i penetracji do prostaty danego abx

i/lub

szczepionka poliwalentna (wieloskładnikowa, np. wiele szczepów tej samej bakterii) / autoszczepionka (szczepionka z własnych bakterii)

lub

bakteriofagi ("wirusy zjadające bakterie" - do zrobienia w IITD PAN Wrocław).

A dalej to już wiecie. Wspomaganie się ziołami, suplementami i probiotykami, które mogą pomóc w zwalczaniu danych bakterii. O ziołoterapii czy terapiach naturalnych jest sporo fajnych źródeł. Zdrowy tryb życia... :)
 
Ostatnia edycja:
Bo lekarze to konowały. Masz takie bóle i nie zrobili Ci wymazu z wydzieliny prostaty ? przecież to najważniejsze badanie.
Ja płaciłem około 50-70 zł za posiew wydzieliny + 20zł płatne lekarzowi który pobierał wydzielinę. Niestety niewiele jest takich labolatorum do których przyjeżdża lekarz żeby wycisnąć wydzielinę z prostaty. Ja takie znalazłem w Białymstoku.
Możesz też zrobić próbę Stameya ( test 4 szklanek ) która kosztuje około 350 zł i to badanie oprócz posiewu wydzieliny prostaty zawiera w pakiecie jeszcze inne posiewy np moczu oddanego po wyciśnięciu wydzieliny itp. Ja próby Stameya nigdy nie robiłem bo sam posiew wydzieliny w moim przypadku wystarczał.

TAK, KU_WA, TAK. Większość nie nadaje się do leczenia ludzi i zwierząt. NIEWYBACZALNE BŁĘDY W DIAGNOSTYCE I LECZENIU skutkują u niektórych uszczerbkiem na zdrowiu na całe życie. Wystarczy spier**** diagnozę i/lub długość leczenia. A potem masz PRZEWLEKŁE, trudno wyleczalne ZGK, w którym buszują bakterie odporne na większość antybiotyków, bo Cię baran leczył krótko różnymi...
 

Podobne tematy

Do góry