• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

pjoter

New member
Panowie mam jeszcze pytanko, muszę zrobić posiew i ogólne badanie moczu. Antybiotyk skończyłem brać tydzień temu ale aktualnie przyjmuję 4 razy dziennie Heviran 200, zostały mi jeszcze 3 dni. Czy mogę teraz zrobić badanie tego moczu, czy przy Heviranie nie będzie przekłamań?
 

pjoter

New member
To prawda, mój problem okazał się błahy przy waszych ale napędził mi sporo strachu. Pytam, bo za wizytę muszę zapłacić 150 zł a zapłacić tylko po to by spytać o badanie, to trochę słabo.
 

Luki99

New member
A czym mają leczyć jak przy zapaleniu prostaty to jest główny antybiotyk, albo Levoxa.
Mi akurat pomógł ale na to złożyło się pewnie kilka czynników o których już pisałem więc nie będę się powtarzał.
Części osób pewnie też by pomógł ale jak go lekarze przepisują na 10 czy 14 dni tylko przy zapaleniu prostaty to o czym tu mówić?
To nie wina antybiotyku tylko podejścia lekarzy.

A na jaki czas powinni? Ja z pol roku temu dostalem cipronex 1 rtg+ drugi na T nie pamietam dokladnie razem miesiac brania wg antybiogramu. Po "kuracji" bakteria w tej samej ilosci co byla.
Ponoc cipro najlepiej wyplenia bakterie.. teraz lekarz (inny) dal mi uro-vaxom i do tego cipro na 10 dni (500mg) minelo pol roku, szczepionke biore ale cipro skoro wtedy nie pomogl warto brac?

blitzkreig
gdzie dostales tej grzybicy na zoledziu? |Te levoxe brales czy nie przystales na propozycje lekarza?
pisales ze kiedys miales silne bole pachwiny/y? co wtedy pomoglo i czy miales/masz odczynowe wezly chlonne? (czesto sie wie dopiero po usg/mri)

pjoter
lekarz , ktory zlecil Ci ten lek powinien odpowiedziec Ci na pytanie czy on wplynie na wynik bezplatnie, zadzwon i powiedz ze masz pytanie co do leku po wizycie i tyle.
 

tomek745

Member
Dalbym1500zl za wizytę byle mieć pewność że ból nie wróci albo nie przejdzie w przewlekły kiedy będę myślał że już zdrów jestem. Ale doktorzy i tak tego nie ogarniaj więc szkoda kasy. Ale za 150zl hmmm
 

prostownik

Active member
A na jaki czas powinni? Ja z pol roku temu dostalem cipronex 1 rtg+ drugi na T nie pamietam dokladnie razem miesiac brania wg antybiogramu. Po "kuracji" bakteria w tej samej ilosci co byla.
Ponoc cipro najlepiej wyplenia bakterie.. teraz lekarz (inny) dal mi uro-vaxom i do tego cipro na 10 dni (500mg) minelo pol roku, szczepionke biore ale cipro skoro wtedy nie pomogl warto brac?
30 dni to podstawa chociaż widać w Twoim przypadku coś nie zadziałało tak jak powinno.
Na T to może trimesan. On też jest na zapalenie prostaty.
Co do tego czy brać 10 dni cipro to moim zdaniem bez sensu, no ale ja nie jestem lekarzem. Trzeba było powiedzieć o tym lekarzowi że już brałeś i nie pomogło jak wypisywał receptę.
 
A na jaki czas powinni? Ja z pol roku temu dostalem cipronex 1 rtg+ drugi na T nie pamietam dokladnie razem miesiac brania wg antybiogramu. Po "kuracji" bakteria w tej samej ilosci co byla.
Ponoc cipro najlepiej wyplenia bakterie.. teraz lekarz (inny) dal mi uro-vaxom i do tego cipro na 10 dni (500mg) minelo pol roku, szczepionke biore ale cipro skoro wtedy nie pomogl warto brac?

blitzkreig
gdzie dostales tej grzybicy na zoledziu? |Te levoxe brales czy nie przystales na propozycje lekarza?
pisales ze kiedys miales silne bole pachwiny/y? co wtedy pomoglo i czy miales/masz odczynowe wezly chlonne? (czesto sie wie dopiero po usg/mri)

pjoter
lekarz , ktory zlecil Ci ten lek powinien odpowiedziec Ci na pytanie czy on wplynie na wynik bezplatnie, zadzwon i powiedz ze masz pytanie co do leku po wizycie i tyle.

Gdzie dostałem grzybicy? Wszędzie, cholera :) Ale to już po sprawie na żołędziu. Smaroałem Macmiror Complex. Jeszcze trochę odbyt swędzi :p

Luki, Cipronex to cyprofloksacyna. Lekiem kolejnej generacji jest Levoxa (lewofloksacyna). Również dobrze penetrujący do prostaty fluorochinolon (rzec by można, że również chemioterapeutyk) z tymi samymi skutkami ubocznymi i zagrożeniami. Ja na razie nie poszedłem w Levoxę. Zresztą 10 dni to bez sensu - za krótko. A po Cipronexie wysiadły stawy. Po Levoxie sądzę, że będzie to samo. Na posiewach czysto póki co, nie widzę więc sensu. Do tego mam lekkie krwawienie od czasu do czasu z układu pokarmowego i wątroba powoli wraca do normy. Wolałbym Strovac, ale żaden palant mi nie przepisał. A tyle się nałaziłem.

Widzę następującą prawidłowość u siebie. Znaczącą poprawę odnotowałem dopiero po :
DŁUGIM LECZENIU (4 TYG.) ANTYBIOTYKIEM W POŁĄCZENIU Z ODPOWIEDNIĄ SZCZEPIONKĄ
przy jednoczesnym stosowaniu suplementów / ziół, diety i treningów

Był taki okres, że nie miałem żadnych objawów, ale luba wyciągnęła mnie na basen, a potem obciągnęła i gówno wróciło :p
 
Ostatnia edycja:

Luki99

New member
Właśnie dzwoniłem do szpitala i są juz moje wyniki, moczu i badanie nasienia (ofc bakteryjne) - oba ujemne... Posiew juz drugi raz ostatnio robilem z 2mce temu i bylo tak samo.

W duzym skrocie u mnie bylo tak:

luty- paleczka ilosc srednia (tresc z prostaty)
maj - paleczka ilosc srednia (tresc z prostaty - wynik po antybiotykoterapii cipronex 2 tyg+ drugi chyba Tarivid lacznie 1 miesiac)
lipiec: posiew moczu: nic

sierpien badania z wlasnej inicjatywy (tj. rady z tego forum):
posiew z wymazu z samej cewki moczowej: escherichia coli/poj.colonie oraz staphylococcus/poj. colonie nie wiem czy to oznacza, ze tam nic nie ma?
spod napletka: escherichia coli/obfite oraz klabisiella/obfite
posiew moczu: nic (jeszcze nie widzialem wyniku info od Pani ze szpitala z rana)
badanie nasienia: nic (jeszcze nie widzialem wyniku info od Pani ze szpitala z rana)
sczegolowa krew/mofrologia wlacznie z badaniami na zapalenia reumatoidalne i masa innych - wszystko wnormie jedynie limfocyty bardzo minimalnie podwyzszone.PSa i inne tez ok.
chlamydia - ujemna

Badanie usg pachwin: obie odczynowe tzn wezly chlonne pachwinowe, prawa troche powiekszona bez uszkodzen strukturalnych czy zmian przepuklinowych

Teraz co do objawow - do lutego czyli do momentu jak nie pojawilem sie u tego urologa jedyny objaw to czestomocz, wstawanie w nocy (nawet 4-5 razy) i slabszy strumien moczu. Zadnych boli do tej pory nigdzie, moze czasami uczucie lekkiego dyskomfortu w jadrze ale to z raz na 2-3 miesiace i to na chwile. W zwiazku z czestomoczem postanowilem wybrac sie do innego urologa- ten co w lutym znalazl paleczke (bo do tej pory chodzilem do innego na nfz ktory tylko robil usg stwierdzal, ze wszystko w normie a sikanie to nerwowe). I od czasu jak zaczalem brac te antybiotyki wtedy nie skojarzylem, ze to moze od tego objawy to:
bole prawej pachwiny silne, jadra prawego, bole w okolicach powroziciela uda,bole prawego biodra. Teraz wystarczy ze przejde 10min i czesto mam takie bole lydka wew. strona i udo. I gdzies w srodku biodro czy staw nie wiem ciezko okreslic w kazdym razienie da sie funkcjonowac normalnie...Przy chodzeniuboli a np przy jezdzie narowerze nic,wszystko znika, cwiczenia gimnastyczne - nic. Sa tez spoczynkowe bolew nocy czasami nie moge sie ulozyc zeby nie bolalo. Mialem tez rezonansy miednicy bioder ledzwiowego sa zwyrodnienia ale niktz lekarzy nie stawia na az takie objawy.. w MRI miednicy pisze, ze prostata u mnie idzie lekko w strone prawa (moze promieniuje - objawy bolowe?) , mialem tez sigmoendoskopie zeby zobaczyc czy nie ma czegos w jelicie-nie ma.
Bole caly czas od tego marca gdzies... o dziwo byly przerwy tzn. okresy 1,5-2tygodnie gdzie wstalem i nagle nie bolalonic kompletnie, nie wazne czy przy chodzeniu czy siedzeniu po prostu nic ale potemwracalo...
A oprocz tych boli powyzej co do samej prostaty - stan na teraz to strumien bardzo dobry sikanie w nocy max raz zadnych boli pieczen czy swedzen wytryski wszsytko w normie - zreszta nie mialem takich objawow wczesniej tez poza tym czestomoczem. Tylko co z tego, ze tutaj ok jak tak napierd... pachwina/biodro.

Nikt z Was nie mial takich boli pachwiny/biodra? Blitzkrieg Ty kieds pisales ze mocno pachwina czy obie Cie bolaly nie szlo sie golic itd?
Czy jesli w nasieniu nic nie ma to znaczy ze w prostacie nic nie ma czy "tresc z prostaty" to co innego niz nasienie?

Moze po prostu jestem ofiara tej ciprofloxacyny jak inne osoby..
https://forum.echirurgia.pl/topic/36927-toksyczne-polekowe-zapalenie-sciegien/
WWW.TOCZEN.PL :: Zobacz temat - Przewlekłe bóle mięśni i ścięgien po antybiotyku
 

Luki99

New member
Byłem u urologa u tego co byłem ostatnio (drugi raz), ten co dal mi uro-vaxom i cipro, ktorego nadal nie wzialem. Opowiedzialem mu o wszystkim tym razem bardziej szczegolowo j/w. Mowil, ze bez antybiotyku nie wylecze bakterii na napeltku ale stwierdzil, ze objawy ktore mam nie sa od prostaty zwlaszcza, ze nie mam pieczen, boli sikam nomrmalnie, usg dobre, ogladal mi tez prostate od tylu jakas glowica, do tego zrobil usg biodra/kosci udowej- mowil, ze ok. Z powodu mojej obawy, ze bole zaczely sie gdy bralem antybiotyki w tym lutym/marcu doradzil na razie go nie brac, przyznal ze w bardzo rzadkich przypadkach moze spowodowac stany zapalne stawow/sciegien/miesni itd Zalecil rehabilitacje i konsultacje z reumatologiem - polecil mi kogos z jego osrodka oraz dalej szukanie przyczyny... wiec w sumie powyzsze pytania mojenieaktualne, wyjasnil mi tez kwestie osobności tresci z prostaty, a z nasienia.
 
Właśnie dzwoniłem do szpitala i są juz moje wyniki, moczu i badanie nasienia (ofc bakteryjne) - oba ujemne... Posiew juz drugi raz ostatnio robilem z 2mce temu i bylo tak samo.

W duzym skrocie u mnie bylo tak:

luty- paleczka ilosc srednia (tresc z prostaty)
maj - paleczka ilosc srednia (tresc z prostaty - wynik po antybiotykoterapii cipronex 2 tyg+ drugi chyba Tarivid lacznie 1 miesiac)
lipiec: posiew moczu: nic

sierpien badania z wlasnej inicjatywy (tj. rady z tego forum):
posiew z wymazu z samej cewki moczowej: escherichia coli/poj.colonie oraz staphylococcus/poj. colonie nie wiem czy to oznacza, ze tam nic nie ma?
spod napletka: escherichia coli/obfite oraz klabisiella/obfite
posiew moczu: nic (jeszcze nie widzialem wyniku info od Pani ze szpitala z rana)
badanie nasienia: nic (jeszcze nie widzialem wyniku info od Pani ze szpitala z rana)
sczegolowa krew/mofrologia wlacznie z badaniami na zapalenia reumatoidalne i masa innych - wszystko wnormie jedynie limfocyty bardzo minimalnie podwyzszone.PSa i inne tez ok.
chlamydia - ujemna

Badanie usg pachwin: obie odczynowe tzn wezly chlonne pachwinowe, prawa troche powiekszona bez uszkodzen strukturalnych czy zmian przepuklinowych

Teraz co do objawow - do lutego czyli do momentu jak nie pojawilem sie u tego urologa jedyny objaw to czestomocz, wstawanie w nocy (nawet 4-5 razy) i slabszy strumien moczu. Zadnych boli do tej pory nigdzie, moze czasami uczucie lekkiego dyskomfortu w jadrze ale to z raz na 2-3 miesiace i to na chwile. W zwiazku z czestomoczem postanowilem wybrac sie do innego urologa- ten co w lutym znalazl paleczke (bo do tej pory chodzilem do innego na nfz ktory tylko robil usg stwierdzal, ze wszystko w normie a sikanie to nerwowe). I od czasu jak zaczalem brac te antybiotyki wtedy nie skojarzylem, ze to moze od tego objawy to:
bole prawej pachwiny silne, jadra prawego, bole w okolicach powroziciela uda,bole prawego biodra. Teraz wystarczy ze przejde 10min i czesto mam takie bole lydka wew. strona i udo. I gdzies w srodku biodro czy staw nie wiem ciezko okreslic w kazdym razienie da sie funkcjonowac normalnie...Przy chodzeniuboli a np przy jezdzie narowerze nic,wszystko znika, cwiczenia gimnastyczne - nic. Sa tez spoczynkowe bolew nocy czasami nie moge sie ulozyc zeby nie bolalo. Mialem tez rezonansy miednicy bioder ledzwiowego sa zwyrodnienia ale niktz lekarzy nie stawia na az takie objawy.. w MRI miednicy pisze, ze prostata u mnie idzie lekko w strone prawa (moze promieniuje - objawy bolowe?) , mialem tez sigmoendoskopie zeby zobaczyc czy nie ma czegos w jelicie-nie ma.
Bole caly czas od tego marca gdzies... o dziwo byly przerwy tzn. okresy 1,5-2tygodnie gdzie wstalem i nagle nie bolalonic kompletnie, nie wazne czy przy chodzeniu czy siedzeniu po prostu nic ale potemwracalo...
A oprocz tych boli powyzej co do samej prostaty - stan na teraz to strumien bardzo dobry sikanie w nocy max raz zadnych boli pieczen czy swedzen wytryski wszsytko w normie - zreszta nie mialem takich objawow wczesniej tez poza tym czestomoczem. Tylko co z tego, ze tutaj ok jak tak napierd... pachwina/biodro.

Nikt z Was nie mial takich boli pachwiny/biodra? Blitzkrieg Ty kieds pisales ze mocno pachwina czy obie Cie bolaly nie szlo sie golic itd?
Czy jesli w nasieniu nic nie ma to znaczy ze w prostacie nic nie ma czy "tresc z prostaty" to co innego niz nasienie?

Moze po prostu jestem ofiara tej ciprofloxacyny jak inne osoby..
https://forum.echirurgia.pl/topic/36927-toksyczne-polekowe-zapalenie-sciegien/
WWW.TOCZEN.PL :: Zobacz temat - Przewlekłe bóle mięśni i ścięgien po antybiotyku

Aaaaaaaaaa, to po Cipronexie wyskoczyło? "Niekiedy ból stawów i mięśni (może wystąpić zapalenie ścięgien i pęknięcie ścięgna Achillesa)". To z ulotki. A z praktyki, po tym może Cię złapać wszystko. Ja miałem wrażenie, że moje nerwy oszalały w pewnym momencie.

Z goleniem to nie ja. Ale po fluorochinolonach ledwo mogłem chodzić ostatnio. Do dziś wszystko nie przeszło. Palenie w stawach w łapie zostało. Jak się zastanowię, to jakieś mrowienie w pachwinach i pod kolanami się znajdzie. Ale nie wiem czy to od tego czy pojawiło się po wycięciu tłuszczaka z nogi. Kiedyś, fakt, tego nie było.

Nasienie to nie to samo co wydzielina gruczołu krokowego (wydzielina prostaty, treść prostaty). Wydzielinę z GK zbadasz po masażu prostaty przez odbyt. Po czasie z cewki płynie ta wydzielina właśnie. Nie ma pewniejszej metody.

Co do napletka... nie myślałeś o maści z antybiotykiem albo spryskaniu go kilka dni Octeniseptem (chyba bardziej ryzykowne, ja próbowałem, ale pomogło tylko czasowo - i skóra na żołędziu dostała trochę po dupie)? Jeśli bakterie nie trafiają pod napletek z prostaty po wytrysku, to możesz je wytłuc :)
 
Ostatnia edycja:

Luki99

New member
Aaaaaaaaaa, to po Cipronexie wyskoczyło? "Niekiedy ból stawów i mięśni (może wystąpić zapalenie ścięgien i pęknięcie ścięgna Achillesa)". To z ulotki. A z praktyki, po tym może Cię złapać wszystko. Ja miałem wrażenie, że moje nerwy oszalały w pewnym momencie.

Z goleniem to nie ja. Ale po fluorochinolonach ledwo mogłem chodzić ostatnio. Do dziś wszystko nie przeszło. Palenie w stawach w łapie zostało. Jak się zastanowię, to jakieś mrowienie w pachwinach i pod kolanami się znajdzie. Ale nie wiem czy to od tego czy pojawiło się po wycięciu tłuszczaka z nogi. Kiedyś, fakt, tego nie było.

Nasienie to nie to samo co wydzielina gruczołu krokowego (wydzielina prostaty, treść prostaty). Wydzielinę z GK zbadasz po masażu prostaty przez odbyt. Po czasie z cewki płynie ta wydzielina właśnie. Nie ma pewniejszej metody.

Co do napletka... nie myślałeś o maści z antybiotykiem albo spryskaniu go kilka dni Octeniseptem (chyba bardziej ryzykowne, ja próbowałem, ale pomogło tylko czasowo - i skóra na żołędziu dostała trochę po dupie)? Jeśli bakterie nie trafiają pod napletek z prostaty po wytrysku, to możesz je wytłuc :)

Nie wiem dokladnie co to jest za bol u mnie, ciezko go tez okreslic jest czasami zmienny.. no zaczelo sie gdzies w polowie marca a bralem te anty od polowy lutego przez miesiac, nie wiem czy to od tego strikte czy tez poglebilo problemy ze stawem czy czyms tam po wzieciu. Chyba nie zostaje inne wyjscie niz polozyc sie do szpitala na diagnostyke inaczej bedzie kierowanie od lekarza do lekarza , od rezonansu do usg, a ja juz mam dosyc ...

Co do wydzieliny i nasienia to juz mi urolog wyjasnil wlasnie jak piszesz.

Gdzie miales tego tluszczaka w nodze dokladnie i czy wiadomo czemu sie pojawil? I jak Ci go wycinano? Czy bakterie, ktore masz (klabisiella paleczka) nie byly przeciwskazaniem do zrobienia jakiegokolwiek zabiegu?

Co do masci to chcialbym ale ten urolog cos nie byl sklonny do tego zeby przepisac chyba nie byl w temacie z masciami nie wiem... mowil, ze ponoc dobry dermatolog bedzie cos mogl dac..
 
Szpital - oddział urologiczny nie jest złym wyborem, jeśli masz normalną odporność :)

Przed zrobieniem zabiegu nie miałem problemów z prostatą. Od tego zabiegu zaczęły się moje nieszczęścia. Noga, prawe udo. Zabieg w przychodni. Znieczulili mnie miejscowo i cięli. Znieczulenie częściowo puściło w trakcie zabiegu... Myślałem, że się zesram. Guzek okazał się większy niż przypuszczano. Po zabiegu noga spuchła, miałem problemy z chodzeniem. Długo się goiło. I niedługo potem zaczęła się komedia z prostatą. Tak się zastanawiam czasem czy mnie właśnie tam nie zarazili pałeczką ropy błękitnej i innymi gównami. No, ale :)

Uwielbiam, gdy urolog odsyła do dermatologa. Wiadomo, że nie ma wiele do zaoferowania. Na początku prowadził mnie taki pajac, który mnie tak poprowadził, że mam zapalenie przewlekłe... I też odsyłał. Raz kazał mi nawet zapytać farmaceuty, jaką maść mógłby namieszać i jak wystawić pod to receptę :D Farmaceuta mi powiedział, że to lekarz ma wiedzieć... :p
 

aureus

Member
Uwielbiam, gdy urolog odsyła do dermatologa. Wiadomo, że nie ma wiele do zaoferowania. Na początku prowadził mnie taki pajac, który mnie tak poprowadził, że mam zapalenie przewlekłe... I też odsyłał. Raz kazał mi nawet zapytać farmaceuty, jaką maść mógłby namieszać i jak wystawić pod to receptę :D Farmaceuta mi powiedział, że to lekarz ma wiedzieć... :p

U mnie byli tacy sami fachowcy bez rozumu. Większą pomoc uzyskałem od lekarza internisty niż urologa, który co ciekawe przepisał mi maść "Chlorohinaldin H" oraz wyciąg z rumianku do moczenia o nazwie "Azulan". I gdybym miał samo zapalenie żołędzi i cewki to pewnie byłoby po wszystkim, bo dolegliwości dyzuryczne prawie ustąpiły. Niestety miałem już wtedy zapalenie gruczołu, dlatego dalej się z tym gównem bujam.
 

aureus

Member
Aureus jakie masz teraz objawy?

Bóle rozpierające prostaty, najgorzej gdy siedzę, dość często mam specyficzny objaw tak jakby moja prostata została rażona piorunem, ból niesamowity, ktoś tutaj wcześniej też opisywał taki objaw. Ponadto naglące parcie na pęcherz, mocz w ciągu dnia oddaję co pół godziny góra co godzinę, w nocy wstaję przynajmniej dwa, trzy razy. Sikam na raty, tzn. niby opróżniam pęcherz, ale po paru sekundach znowu oddaję małą ilość moczu a i tak mam wrażenie nie opróżnionego pęcherza. Od czasu do czasu zapiecze albo zaszczypie mnie w cewce moczowej i żołędzi oraz w samej prostacie głównie po wytrysku. Ogólnie po wytrysku sprzęt jest obolały i obrzęknięty. Prawdopodobnie od długo utrzymującego się stanu zapalnego mam początki choroby Peyroniego. Jest mi ciągle zimno, dreszcze itp., dodatkowo częste kłopoty z gardłem, wysuszona śluzówka, powiększone migdałki, bóle podbrzusza-głównie nasieniowodów. Od ponad roku zaczęły się bóle lędźwi, co może oznaczać, że stan zapalny coraz bardziej się rozprzestrzenia. Ogólnie dolegliwości po latach constansu znowu narastają, pisałem dlaczego tak jest w moim przypadku w kilku postach, więc nie będę się rozpisywał. Aha i jeszcze problemy z układem pokarmowym, częste mdłości, osłabienie, senność w dzień, bezsenność w nocy. Psychicznie sami wiecie jak jest.
 

Luki99

New member
blitzkrieg ja jak do szpitala to nie na urologie tylko neurologie albo chirurgie ogolna - w sumie nie wiadomo gdzie mnie pokierowac tak mowia lekarze. CHodzi o to zeby zrobic kompleks jakichs dodatkowych badan + w szpiotalu jest iles tam specjalistow roznych dziedzin sa w stanie wiecej wywnioskowac niz lekarz jednej specjalizacji - taka mam nbadzieje. Tez sie obawiam zakazen nastepnych mimo, ze mam teraz b.dopbra odpornosc. 2,5 roku temu mialem operacje reki-ramienia podejrzewam , ze stamtad moge miec te bakterie.

Prostata nie jest moim zrodlem problemow bolowych tak stwierdzilo kilku lekarzy. Mam normalne wytryski, zadnych boli cewki czy pieczen, sikam normalnie w nocy wstaje raz, czasami jak cos mnie dreczy zdarzy sie dwa razy (czyt. na tle nerwowym jak glowa spokojna to spie do 5-6rano czesto). Mialem badanie glowica, usg - prostata wszystko w normie, no poza bakteriami.

Jest cos byc moze z ukladem ruchowym/nerwem kulszowym u mnie stad moga sie tworzyc bole "powieziowe" czy jakos tak w pachwinie, troche tez moze byc od prawego biodra, ktore ma "delikatne zmiany" , czeka mnie nastepna wizyta u reumatologa i neurologa bo tam jeszcze nie bylem.
Prawdopodobnie mam stan zapalny tego nerwu kulszowego stad przy chodzeniu ciagnace pobolewania uda i lydki strona wew. Ostatnimi czasy bylem w domu i brealem lek przeciwzapalny, bole pachwiny zniknely.

blitzkrieg wspolczucia z tym zabiegiem, masakra :( Ciekawe skad takie "tkanki tluszczowe " sie biora czemu organizm je tworzy? A co do ich usuwania to najlepszym sposobem jest ponoc przez wycigniecie ich jakimis przyrzadami - bez ciecia, no ale wiadomo prywatnie i drozej.
 

aureus

Member
To słabo brzmi. Próbowałeś: rozciagania z cpps np https://freedomfrompelvicpain.com/ lub jakieś darmowe z youtuba, lightmeda i protermica, dietę dobrych produktów Witoszek, weganizm, terapie wywarem z brokul, zioła od bonifratrów, leki antydepresyjne?

Stosowałem dietę bezglutenową, w ogóle staram się odżywiać zdrowo. Jednak najlepiej się czuję gdy rezygnuję z cukru tzn. nie jem słodyczy, nie słodzę herbaty, nie piję słodkich napojów, soków, unikam nawet owoców, bo zauważyłem, że po nich też jest gorzej. W zamian staram się zastępować słodkie warzywami. Z ziół stosowałem bonifratrów, wierzbownicę i kilka innych. Leki antydepresyjne miałem podawane przy okazji leczenia prostaty w szpitalu, ale stwierdzono, że nie tu leży problem czyli psychika w moim przypadku nie była powodem tych dolegliwości.
 
Z cukrem przesadziłem przez kilka ostatnich dni i jest gorzej. Może to grzyb, a może to bakterie się na tym mnożą. Muszę się wziąć w garść. Trudny okres w życiu. Stres, przemęczenie, śmieciowe żarcie, zaniedbałem treningi. Qwa mać. Zimowa deprecha :)
 

Podobne tematy

Do góry