• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Marcel'38

New member
Blitzkrieg - tak naprawde to każda z tych bakterii może być w prostacie, albo wszystkie naraz. Test 4 szklanek zapewne wykarze te same baktrie, jedna lub kilka. Może lepiej pomęczyć się miesiąc abx a później zrobić test 4 szklanek? W tej chwili raczej potwierdzisz to co już wiesz a i tak będziesz musiał wrócić do abx. Z tego co czytałem to dość dobre są opinie o Moksyfloksacynie. Sam jej nie brałem.
 

Marcel'38

New member
Nomiyxz - ciężko się z Tobą nie zgodzić z tym, ze abx w stanie przewlekłym niewiele wnoszą. Jednocześnie co innego może pomoc Twoim zdaniem? Widzę, ze stosowałeś abx przez 40 dni efektu nie było. Widzę, ze stosowałeś Lightmed i nie uzdrowił Cię skoro nadal tu jesteś. Diety typu Dąbrowska na moim przykładzie potrafią przynieść odwrotny skutek. Co wiec proponujesz i czy Ty wogole z bakteriami walczysz?

W tradycyjnej medycynie nie ma w zasadzie innego rozwiązania niż abx. Ja sugeruje Blitzkrieg by wziął 1 antybiotyk przez około miesiąc. Później zobaczył czy objawy się zmienia a dopiero później ewentualnie zrobił kolejne badania. Sama dieta, ćwiczeniami, lampami i suplementami się nie wyleczymy.
 
Zdecydowałem się powtórzyć badanie nasienia. Tylko muszę znaleźć dobry lab na Śląsku. I chyba zrobię test 4 szklanek Mearesa - Stameya oraz badanie w kierunku HPV, choć objawów tego ostatniego brak... Urolog zaproponował leczenie skojarzone Cyprofloksacyna+Cefuroksym. Nie przemawia do mnie póki co. Wolałbym zresztą Levofloxacin, nie wiem czy przez pomyłkę mi nie machnął leku starszej generacji czy to celowe. Wydawało mi się, że ... Nieważne. Ledwo kontaktuję ze zmęczenia. Dobranoc.
 
Cholera, znaleźć kogoś, kto robi próbę Stameya nie jest wcale tak prosto :) Przeszukałem Googlem i po telefonie okazuje się, że większość ofert jest nieaktualna... Badanie w wykazie, ale nie wykonują. OMG :) Aż się zastanawiam czy samemu nie zrobić. Pierwsze dwie szklanki żaden problem. Ciekawe czy masturbacja i ejakulacja może zastąpić trzecią i dać odpowiedni efekt w czwartej.

"Klasyczny test 4 szklanek Mearesa-Stameya. Polega na wykonaniu badania ogólnego i posiewu moczu z czterech porcji:
1) początkowe 5-10 ml moczu,
2) środkowy strumień moczu,
3) wydzielina stercza uzyskana w wyniku masażu stercza,
4) 2-3 ml moczu pobranego z początkowego strumienia zaraz po masażu stercza. Pierwsza porcja reprezentuje florę cewki moczowej, druga porcja to mocz z pęcherza, porcje 3. i 4. zawierają florę stercza. Aby łatwiej uzyskać wydzielinę stercza do badania, należy zalecić pacjentowi rozluźnić zwieracze na granicy popuszczania moczu"
 
Ostatnia edycja:

Marcel'38

New member
Cholera, znaleźć kogoś, kto robi próbę Stameya nie jest wcale tak prosto :) Przeszukałem Googlem i po telefonie okazuje się, że większość ofert jest nieaktualna... Badanie w wykazie, ale nie wykonują. OMG :) Aż się zastanawiam czy samemu nie zrobić. Pierwsze dwie szklanki żaden problem. Ciekawe czy masturbacja i ejakulacja może zastąpić trzecią i dać odpowiedni efekt w czwartej.

"Klasyczny test 4 szklanek Mearesa-Stameya. Polega na wykonaniu badania ogólnego i posiewu moczu z czterech porcji:
1) początkowe 5-10 ml moczu,
2) środkowy strumień moczu,
3) wydzielina stercza uzyskana w wyniku masażu stercza,
4) 2-3 ml moczu pobranego z początkowego strumienia zaraz po masażu stercza. Pierwsza porcja reprezentuje florę cewki moczowej, druga porcja to mocz z pęcherza, porcje 3. i 4. zawierają florę stercza. Aby łatwiej uzyskać wydzielinę stercza do badania, należy zalecić pacjentowi rozluźnić zwieracze na granicy popuszczania moczu"

No niestety to nie to samo. Płyn ze stercza, który jest wyciskany przez urologa nie równa się zawartości płynu w nasieniu. Gdyby było inaczej to każdorazowo wynik posiewu nasienia byłby taki sam jak wynik płynu z gk a choćby na swoim przykładzie wiem, ze tak nie jest ☹️.
 
Mimo wszystko sprawdzę. Urolog skierował mnie na posiew moczu i nasienia. Pojechałem do Śląskich Laboratoriów Analitycznych do Katowic na Fredry - tam jest laboratorium mikrobiologiczne, nie tylko punkt pobrań, więc "wysiewają" materiał na miejscu. Poprosiłem o podejście niestandardowe, tj. oznaczenie bakterii w moczu od 10^1 łącznie z antybiogramem. Podobno da się zrobić. A jeśli chodzi o nasienie, aby wykazać nawet florę cewki z antybiogramem. Na miejscu w WC oddałem mocz 20ml (z pierwszego strumienia, ponieważ chce ustalić florę cewki - zabawny mały pojemniczek, do którego musiałem wcelować cewką :p) do jałowego pojemnika. Potem odlałem się do oporu do muszli. Następnie oddałem nasienie do kolejnego pojemnika - na max odsuniętym napletku, aby uniknąć nadkażenia florą spod napletka. I raz jeszcze mocz 20ml do następnego jałowego pojemnika (akurat to było wyjątkowo trudne i czasochłonne po masturbacji - cholernie się spinałem, cisnąłem - czego nie robię zwykle - i miałem wrażenie, że częściowo to co kapie, to nie był mocz, ani nasienie. Może to właśnie wydzielina z prostaty. Czasem ze mnie samoistnie cieknie, jeśli ominę seks lub masturbację...). Zobaczę jakie będą wyniki, czy coś wyszło. W poniedziałek oddam jeszcze nasienie na klasyczny posiew nasienia do innego laboratorium w Katowicach. Porównam
 

Marcel'38

New member
Blitzkrieg - cześć. Jakiś czas wstecz robiłeś posiewy w Bad Bak. Ogólnie maja dobra renomę. Widzę jednak, ze powtarzasz badania w innych labach. Zastanawiam się czemu? Myślisz o tym by leczyć się tylko na wybrane bakterie?
 

Marcel'38

New member
Mozna do tego bed baka poslac material do badan?
Pewnie można. Tylko czy to ma sens? Wiadomo, ze nasienie czy wymaz powinny jak najszybciej trafić do labu. Maks. do 3 godzin. Jeśli wyślesz to będziesz się zastanawiał jaki wpływ transport i temperatura maja na wynik badania. Wiem, ze łatwo się mówi i często to odległość jest problemem ale jak jest kłopot z dojazdem do Wwy to wówczas chyba lepiej wybrać laboratorium lokalne.
 

Marcel'38

New member
Refleksja.
Czytałem dziś kilka wątków, historii osób na innych forach, które leczyły zapalenie prostaty czy ogólnie dróg moczowych. Piszą, ze nie pomagają żadne metody, leczą się latami. Jak to człowiek czyta to można wpaść w depresje. I nagle pojawia się konentarz ze taka osoba uprawia seks bez prezerwatywy. Dla mnie to absurdalne. Przecież nawet jeśli Partnerka na czyste posiewy to zawsze może być tak ze ma bakterie w małych ilościach. Jej organizm radzi sobie z zakażeniem a tymczasem jej Partner z zapalona prostata badz cewka zgarnia wszystko...
Pomijam już sytuacje gdy Partnerka nawet się nie sprawdzała czy ma patogen bo nie ma objawów.
Podsumowując dla mnie takie leczenie jest bez sensu...
 

prostownik

Active member
Jeśli ktoś leczy latami to w ogóle jak można mówić o jakimkolwiek leczeniu? Ale tak teraz jest z tą medycyną, trzeba tak leczyć żeby nie wyleczyć bo jakby wszyscy byli zdrowi to lekarze nie mieli by pracy.
Tak na logikę po co wynajdywać lek na prostatę? Jakby był jakiś skuteczny to za mało pieniędzy by z tego było. Wystarczy to forum poczytać to widać jakie to pieniądze idą na to pseudo leczenie, a efekt jest marny albo żaden, ale wszyscy zarabiają począwszy od laboratorium, kończąc na lekarzach. Sam przez to przechodziłem i kasy poszło sporo, mnie się udało ale czytając to forum to rzadkość.
Jest to smutne wszystko, ale im szybciej człowiek zrozumie jak jest skonstruowany teraz świat tym lepiej dla niego.
 

Marcel'38

New member
W perspektywie najbliższych 10 lat ciężko się spodziewać przełomu tzn. powstania nowych abx badz innych metod leczenia bakteryjnego zapalenia prostaty. Nawet jeśli się pojawia nowe antybiotyki to będą działać tylko na cześć bakterii i nie wiadomo jak będą penetrować do prostaty. Urologia jako cześć medycyny od wielu lat się nie rozwija i jest to zdanie lekarzy. Skoro nie można spodziewać się nowych metod i leków to wszyscy próbujemy tych dostępnych i w ten sposób nakręcany zarobki lekarzy, koncernów ale tez labolatoriow, zielarzy i innej maści "uzdrowicieli". Tymczasem jak się patrzy na to forum to ludzie spędzają tu średnio 3,5 roku i nie kończą słowami "wyleczyłem się".
 
Blitzkrieg - cześć. Jakiś czas wstecz robiłeś posiewy w Bad Bak. Ogólnie maja dobra renomę. Widzę jednak, ze powtarzasz badania w innych labach. Zastanawiam się czemu? Myślisz o tym by leczyć się tylko na wybrane bakterie?

Powtarzam, żeby sprawdzić która bakteria jest w cewce lub pod napletkiem. Wiem, że 100% pewności nie będzie. Jutro jeszcze pobiegnę na wymaz z cewki i spod napletka właśnie. Napletek potrafi gromadzić różny syf i nadkażać okolice ujścia cewki, fałszując jednocześnie ogólny obraz badania nasienia. BADBAK wykonał doskonałą robotę - pełen szacun, jest identyfikacja, szeroki antybiogram - żałuję, że nie zrobiłem większej ilości wymazów/posiewów, teraz wiedziałbym, która bakteria +/- gdzie siedzi (napletek, cewka, mocz 1 strumień, mocz 2 strumień, nasienie, być nawet mocz po oddaniu nasienia). Dla porównania lab "Diagnostyka Laboratoria Medyczne" dał mi taki oto wynik nasienia:

Liczny wzrost flory mieszanej:
2 rodzaje ziarniaków Gram+
2 rodzaje pałeczek Gram-
(i tak cud, że coś wyhodowali... bo to tylko punkt pobrań. Materiał czekał na odbiór od ok. 8:30 do 10:00... Miałem to w ramach abonamentu ubezpieczenia prywatnego, więc nic mi nie szkodziło zrobić...)

bez podania, co to za patogeny, bez antybiogramu... chciałem porównać czy nie wychodzi to samo co w BAD BAK. Zakładam jednak, że skoro ilość gram+ i - się zgadza... to jest to samo...

Staphylococcus haemolyticus gram+
Enterococcus faecalis gram+
Escherichia coli gram-
Serratia marcescens gram-

Czekam jeszcze na wynik z SLA tej pseudo-próby Stameya. Obiecali, że na indywidualną prośbę opiszą każdą napotkaną bakterię i zrobią antybiogram. Oddane w sobotę, dziś środa, czyli coś hodują. Bo normalnie po 48h informują o posiewach ujemnych.
 
Ostatnia edycja:
Współżycie bez zabezpieczeń to w sumie kiepski pomysł przy zapaleniu prostaty. Wystarczy, że partnerka będzie nosicielem bez objawów i będzie "oddawać" bakterie przy stosunku. Ja od lat używam prezerwatywy. Ostatnio po alkoholu partnerka zafundowała mi przez chwilę oralny bez gumki, potem był basen i stan się pogorszył. Gumka to podstawa. I unikanie siedlisk bakterii. Nie powiem, że jest jakoś przesadnie ciężko teraz. Odczuwam dyskomfort. Normalnie funkcjonuję, ale wkurza mnie to, że było już prawie idealnie i się popsuło :) A że nie lubię abx, to wolę mieć pewność, że terapia jest celowana i odpowiednio długa. Bez eksperymentowania. Już sam antybiotyk jest wystarczająco szkodliwy, żeby sobie szkodzić extra. A ... no i nie wezmę go przed opisem z MRI - będzie w przyszłym tygodniu. Na TK wyszły zmiany w wątrobie. Nie wiadomo jeszcze jak poważne i czy mogę w ogóle się decydować na taki krok.
 

Marcel'38

New member
Blitzkrieg,
Moje przemyślenia:
1. Jeśli wyjdzie obfita ilość bakterii w nasieniu, wydzielinie i obfita ilość w cewce i pod napletkiem to nie ma szans by zgadnąć, z której strony idzie zakażenie.
2. Jeśli wyjdzie mała ilość w nasieniu, wydzielinie a duża ilość w cewce czy pod napletkiem to raczej pewne ze zakażenie idzie właśnie stad.
3. Jeśli wyjdzie duża ilość w nasieniu, wydzielinie a mała w cewce czy pod napletkiem to raczej idzie z prostaty.
4. Jeśli są różne bakterie w badaniach z różnych labow to jest to pochodna innych pozywek, różnych miejsc z których oddajemy bakterie do badania czy czasu hodowli.

Jeszcze jedna kwestia. By nie łapać nowych patogenów warto myć ręce zawsze rówiez przed oddaniem moczu.
 
Blitzkrieg,
Moje przemyślenia:
1. Jeśli wyjdzie obfita ilość bakterii w nasieniu, wydzielinie i obfita ilość w cewce i pod napletkiem to nie ma szans by zgadnąć, z której strony idzie zakażenie.
2. Jeśli wyjdzie mała ilość w nasieniu, wydzielinie a duża ilość w cewce czy pod napletkiem to raczej pewne ze zakażenie idzie właśnie stad.
3. Jeśli wyjdzie duża ilość w nasieniu, wydzielinie a mała w cewce czy pod napletkiem to raczej idzie z prostaty.
4. Jeśli są różne bakterie w badaniach z różnych labow to jest to pochodna innych pozywek, różnych miejsc z których oddajemy bakterie do badania czy czasu hodowli.

Jeszcze jedna kwestia. By nie łapać nowych patogenów warto myć ręce zawsze rówiez przed oddaniem moczu.

Myślimy podobnie :)
 

Podobne tematy

Do góry