Zapalenie prostaty

Ptaku napisał:

Niestety to co mi powiedzial lekarz pare dni temu pokrywa sie z tym co napisales. "Po tylu latach choroby w Pana przypadku 13-tu nie da sie z tego wyleczyć. Kto raz złapał infekcje nie uwolni sie od tego". To ja sie pytam czy chorujac na przewlekle bakteryjne zapalenie gruczolu krokowego mam szanse by na powiatowej komisji ds. orzekania o niepelnosprawnosci miec zmniejszony 8 godzinny dzien pracy do 7 godzin?

Kliknij aby rozwinąć...

Ptaku a jaki okres czasu w trakcie tej choroby to były okresy gdzie dolegliwości były zdecydowanie mniejsze?

Archer napisał:

Czołem Towarzysze niedoli. Zmagam się z problemem od kilku lat. Ciągłe nawroty na bakteryjne zapalenie. Oczywiście najpierw antybiotyki ( tony) , potem dieta post Dąbrowskiej i higieniczny tryb życia ( bez roweru, basenu, kawy, alkoholu, słodyczy etc ). Czy ktoś z Was może polecić mądrego lekarza -nie koniecznie urologa - z okolic Poznania, który spojrzał by na cały organizm i potrafił poprowadzić leczenie kompleksowe tzn. nie tylko antybiotyk a np. uszczelnienie jelit, odporność etc..

Kliknij aby rozwinąć...

Hey , a skąd u Ciebie uszczelnianie jelit?

Jacku - bakterie mogą się znaleźć w prostacie poprzez:
1. Cewkę
2. Układ krwionośny
3. Układ limfatyczny
4. Poprzez ścianę jelita
Osobiście uważam, ze dość często może być tak, ze po pierwszej infekcji (bez względu na jej pochodzenie) i ostrym przyjmowaniu abx wyjaławiamy organizm. Co za tym idzie patogeny (np. inne bakterie) maja łatwość w rozmnażaniu się. Wchodzą w miejsce bakterii, która zabijamy antybiotykiem. Stad uszczelnienie jelit (80% odporności jest w jelitach) może spowodować ze nie będą przedostawać się z nich patogeny a szczelne i zdrowe jelita zapewnia takie działanie układu odpornościowego, ze ten lepiej poradzi sobie z bakteriami. Na to wszystko potrzeba wiele czasu i odstawienia abx.

Pozdr.
M.

Marcel'38 napisał:

Jacku - bakterie mogą się znaleźć w prostacie poprzez:
1. Cewkę
2. Układ krwionośny
3. Układ limfatyczny
4. Poprzez ścianę jelita
Osobiście uważam, ze dość często może być tak, ze po pierwszej infekcji (bez względu na jej pochodzenie) i ostrym przyjmowaniu abx wyjaławiamy organizm. Co za tym idzie patogeny (np. inne bakterie) maja łatwość w rozmnażaniu się. Wchodzą w miejsce bakterii, która zabijamy antybiotykiem. Stad uszczelnienie jelit (80% odporności jest w jelitach) może spowodować ze nie będą przedostawać się z nich patogeny a szczelne i zdrowe jelita zapewnia takie działanie układu odpornościowego, ze ten lepiej poradzi sobie z bakteriami. Na to wszystko potrzeba wiele czasu i odstawienia abx.

Pozdr.
M.

Kliknij aby rozwinąć...

Co sądzicie o Mikstura oczyszczająca w kontekście "uszczelniania jelit"?

PS. Wczoraj odstawiłem antybiotyki. Wyszło chyba z 30 dni. I dziś, oczywiście, zapalenie cewki i ból gruczołu krokowego. No cóż. Zagryzam zęby i próbuję naturalnie podziałać, bo zdechnę od wyjałowiania się. Piję dużo wierzbownicy, pokrzywy, zostałem na furaginie, D-Mannozie, żurawinie. Zobaczymy. Machnę sobie w poniedziałek posiewy (tylko muszę odstawić furaginę jutro).

Mi urolog po antybiotykach kazala zrobic posiew nasienia i moczu po co najmniej 7 dniach od ostatniej dawki antybiotyku zeby wynik badania byl wiarygodny

Rosiu37 napisał:

Mi urolog po antybiotykach kazala zrobic posiew nasienia i moczu po co najmniej 7 dniach od ostatniej dawki antybiotyku zeby wynik badania byl wiarygodny

Kliknij aby rozwinąć...

Jasne. Ale skoro odczuwam objawy, to sądzę, że i tak coś może wyjść. Jak wyjdzie jałowy, powtórzę później. Zdarzało się nawet, że w trakcie brania antybiotyku coś wychodziło - w przeszłości.

Uszczelnienie jelt

Zgadzam się , że trzeba uszczelnić jelita. Czy możesz opisać jak to zrobić. Czy znacie specjalistę, który może poprowadzić.?
Podobno post Dąbrowskiej właśnie uszczelnia jelita. Jednak trzeba się zdecydować na 6 tygodni aby zadziałał. Czy ktoś z Was to już "przerobił" Ja próbowałem ale po 4 tygodniach wróciłem do anty, i wyszła nowa bakteria proteus i feacalis. Teraz jestem na augmentin 4-6 tygodni , ale czuje, że nic nie pomaga. Kto ma doświadczenia z autofagami i szczepionką Urovacom lub autoszczepionką. Byłem w Poznaniu https://instytut-mikroekologii.pl/ ale oni wykonują tylko z kału na e. coli, czy ktoś z Was to wykonywał ?

nomiyxz niemoge do ciebie nie napisac na privv - masz jakas blokade wiadomosci...

ja niestety tez PZGK

zastanawiam sie nad lampa

tobie pomogla ? wyleczyles sie ?

ja niestety entecococus fecalis
klebbsiela oxytoca...

Wiecie co Panowie , mnie to już chyba przerasta , z jednej strony człowiek szuka pomocy z drugiej tak się nakręca że aż serce boli i dosłownie, im więcej czytam , rozmawiam , obserwuje, dopasowuje sobie objawy do ludzi z forum , to się zastanawiam czy internet mnie nie zabija, ? jeszcze w listopadzie mnie tylko coś tam szczypało, pewnie do dziś by tak zostało, a jak zacząłem czytać, węszyć, obserwować, analizować to moje objawy urosły do rangi , pieczenia , palenia , itd. Sam nie wiem czy teraz sama głowa nie szwankuje , rodzina mi powtarza, nie czytaj , nie czytaj , nie czytaj , i teoria z ukrytymi bakteriami działa zabójczo, skoro brak bakterii w posiewach to co dalej ? ukryte , ? Przecież takie analogie prowadzą do czarnych myśli, że się ma taką bakterie i do końca życia będzie ją mieć, to jest chore tak jak i my , zgoda komuś te bakterie wychodzą i je ma to ok , abx bierze, ale jak to jest w przypadku bez bakterii, napedzanie, nakreacanie, szukanie analiza ,tego nie jedz , tego nie pij , tu nie ruchaj , tu ruchaj , tu nie wal, tu wal , kurwa o co chodzi, może to psychika , może zeczywiscie psychotropy , skoro prostata jest nieukrwiona itd, może tych bakterii tam nie ma tylko gdzie indziej są, nie urywam , że nie szukamy wad anatomicznych w przypadku jak np. Moim , ,,,,,,,,,, ok , to forum jest narkotykiem, czy kiedyś jak nie było internetu to człowiek tak się nakrecal? Ja po pierwszej wizycie u Urologa miałem brać tylko alfablokery przez 4 miesiące, i pewnie tak by zostało, a teraz chodzę i szukam , czytam i się pogrążam, ja pierdole , już nie pisze merytorycznie, tylko chaotycznie, ale taka jest prawda,
Mój dziadek nie wie co to jest internet , ma 95 lat i ma w dupie wszystko , no bez przesady , ale nie czyta , nie analizuje i żyje tyle lat ,
Myślę tylko czy ja dobrze robię szukając, skoro i tak nic mi to nie daje ,,,,,,,,,,,, i powiecie zaraz to nie szukaj , i to prawda, ,,,,
Ja miałem tylko lekki przerost prostaty , posiewy ujemne , a teraz uroslo to wszystko do rozmiarów raka prostaty przez te całe czytanie moje , bo niczym innym się zajmuje tylko pierdolona prostata, , gdzie tu sens tego , idę po piwo bo to mi pomaga , drinki również, wtedy śpię całą noc słucham muzy gadam z przyjaciółmi, a tak siedzę jak ta mimoza i czytam i nakrecam się i tylko tym jebanstwem żyję, ,,,,,,,,,,,, przejebane, od rana forum , analiza , forum , analiza , forum , strach , dygotanie serca , praca i tak kurwa do zajebania

Jacku,powiem szczerze bardzo ładny wpis. To co napisałeś tak naprawdę chyba w kaźdym z nas jest ( mam namyśli wszystkich dotkniętych problemami z prostatą),mniej lub bardziej. Rodzina jest jak najbardziej bardzo dużym wsparciem.Tabletek na wyciszenie, też nie ma się co bać,naprwdę są bardzo pomocne.

Mam bakterie teraz : proteus mirabilis , enterococcus feacalis, wcześniej były gronkowce i paciorkowce , objawy tępy silny ból prostaty ( rozżarzony węgiel) ; Dieta Dabrowskiej mi pomogła jednak trzeba być zaleczonym a nie w trakcie antybiotyków; Stosuję suplementy diety + proxelan czopki naturalne i elektrosondę https://tens-ems.com/pl/elektrostym...s.-masaż-prostaty.-terapia-nietrzymania-moczu co 2 di dzień.
Jakie sa Wasze doświadczenia? Czy autoszczepionka jest godna polecenia (bezpieczna) z jakiego ośrodka ? Jakie tabletki na wyciszenie?,

Co mi pomaga :
Piwo , drink , drink , piwo , piwo drink drink piwo , alkoholizm czyli ,,,,,,, żartuje oczywiście , po piciu czuje się dobrze fizycznie , ale psycha, ,,, tragedia ,, po piciu moja prostata nie dolega , Najgorzej łeb, ten u góry oczywiście, ,,,,

Wysle wam link o gosciu co sie wyleczyl po 10 miesiach brania levoxy z USA
film youtube :
https://www.youtube.com/watch?v=-1RHNIRf8LU

oraz strona:

HOW I CURED BACTERIAL PROSTATITIS

wszystko po angielsku co o tym sadzicie ? 10 miesiecy levoxy .....

W Polsce musiałbyś co jakiś czas zmieniać lekarza by kontynuował taka terapie. Osobiście nie dałbym rady, ale gdyby nie było skutków ubocznych to pewnie podjąłbym wyzwanie.

Marcel'38 napisał:

Ptaku a jaki okres czasu w trakcie tej choroby to były okresy gdzie dolegliwości były zdecydowanie mniejsze?

Kliknij aby rozwinąć...

Przy ostrym bakteryjnym zapaleniu gruczolu krokowego sa okresy uciszenia choroby. Najdluzszy czas spokoju przez te wszystkie lata to bylo 11 miesiecy. Ostatnie 7 miesiecy to dramat. Od infekcji do infekcji.

Odpiszecie mi sprawie komisji? Pytalem o to na poprzedniej stronie. Co sadzicie?

Jacku, może to jest przyczyną. Ja mocno nadużywałem alkoholu. A to drażni prostatę jak i może uszkadzać nerwy. Uszkodzony nerw może dawać Ci błędny sygnał. Zresztą niektóre antybiotyki również mogą spowodować taki stan. Np. cyprofloksacyna. Jak i leki przeciwgrzybiczne... Orungal. Przez wiele miesięcy miałem czyste posiewy. W sumie, to i łagodny przerost prostaty może powodować takie cuda. Dopiero po leku przeciwgrzybiczym coś u mnie wyhodowano. Nie wiem w sumie dlaczego. Czy on osłabił organizm? Czy grzyby maskowały infekcje (czytałem, że w teorii tak może być)? Po antybiotyku natomiast mam regularnie dodatnie posiewy.

Trzeba się z tym wszystkim pogodzić. Jest problem. Ale można z nim żyć. Inaczej mózg eksploduje. Dystans, wsparcie rodziny, może nawet psychologa. Wiadomo, że chcesz wrócić do stanu komfortu i to pragnienie pcha Cię do sprawdzenia kolejnych teorii. Prr, szalony Dużo dymaj i tyle

Powiem , tak , kiedyś jak miałem nudności , złe samopoczucie , dreszcze I chój wie co jeszcze , bóle brzucha to faktycznie po alko miałem tydzień masakry , o dziwo od listopada ubiegłego roku po leku Duomox tylko 7 dni te objawy u mnie ustały czyli niekoniecznie musiały pochodzić od prostaty , mogły od jelit , bo abx w 7 dni chyba to bylby cud, żeby wywalić bakterie z prostaty przez tydzień . Teraz po piciu mam tylko lekkiego kaca , a nie jak wtedy tygodniowe zejście, ..Musze też Wam coś napisać, otóż dzisiaj nigdy się lepiej nie czułem podczas choroby i praktycznie objawy 1 na 10 , ale co to spowodowało, 1. Wczorajsze piwo , czy poranny sex , czy zażyta rano Hydroxyzyna , ? Co powoduje u mnie takie dobre samopoczucie ?
Macie jakieś pomysły?

blitzkrieg napisał:

Jacku, może to jest przyczyną. Ja mocno nadużywałem alkoholu. A to drażni prostatę jak i może uszkadzać nerwy. Uszkodzony nerw może dawać Ci błędny sygnał. Zresztą niektóre antybiotyki również mogą spowodować taki stan. Np. cyprofloksacyna. Jak i leki przeciwgrzybiczne... Orungal. Przez wiele miesięcy miałem czyste posiewy. W sumie, to i łagodny przerost prostaty może powodować takie cuda. Dopiero po leku przeciwgrzybiczym coś u mnie wyhodowano. Nie wiem w sumie dlaczego. Czy on osłabił organizm? Czy grzyby maskowały infekcje (czytałem, że w teorii tak może być)? Po antybiotyku natomiast mam regularnie dodatnie posiewy.

Trzeba się z tym wszystkim pogodzić. Jest problem. Ale można z nim żyć. Inaczej mózg eksploduje. Dystans, wsparcie rodziny, może nawet psychologa. Wiadomo, że chcesz wrócić do stanu komfortu i to pragnienie pcha Cię do sprawdzenia kolejnych teorii. Prr, szalony Dużo dymaj i tyle

Kliknij aby rozwinąć...

Ja nie brałem od lat żadnych leków, objawy już były to dali mi Duomox na migdały i Xywelam 14 dni po cewniku ( nie był to lek w kierunku prostaty tylko po cewniku )

Powiem , tak , kiedyś jak miałem nudności , złe samopoczucie , dreszcze I chój wie co jeszcze , bóle brzucha to faktycznie po alko miałem tydzień masakry , o dziwo od listopada ubiegłego roku po leku Duomox tylko 7 dni te objawy u mnie ustały czyli niekoniecznie musiały pochodzić od prostaty , mogły od jelit , bo abx w 7 dni chyba to bylby cud, żeby wywalić bakterie z prostaty przez tydzień . Teraz po piciu mam tylko lekkiego kaca , a nie jak wtedy tygodniowe zejście, ..Musze też Wam coś napisać, otóż dzisiaj nigdy się lepiej nie czułem podczas choroby i praktycznie objawy 1 na 10 , ale co to spowodowało, 1. Wczorajsze piwo , czy poranny sex , czy zażyta rano Hydroxyzyna , ? Co powoduje u mnie takie dobre samopoczucie , a może ciepło się zrobiło
Macie jakieś pomysły?

Jacku odpowiem dowcipem. Powtórz to wszystko dziś. Następnie każdego dnia eliminuj jedna czynność tj. piwo, lek, seks... Wówczas dojdziesz do tego co jest Tobie potrzebne na codzień. Zastanawiam się z czego wolałbyś tu zrezygnować ;-) a tak poważnie to może być tak, ze to wszystko jest w głowie.

JacekMg napisał:

Ja nie brałem od lat żadnych leków, objawy już były to dali mi Duomox na migdały i Xywelam 14 dni po cewniku ( nie był to lek w kierunku prostaty tylko po cewniku )

Powiem , tak , kiedyś jak miałem nudności , złe samopoczucie , dreszcze I chój wie co jeszcze , bóle brzucha to faktycznie po alko miałem tydzień masakry , o dziwo od listopada ubiegłego roku po leku Duomox tylko 7 dni te objawy u mnie ustały czyli niekoniecznie musiały pochodzić od prostaty , mogły od jelit , bo abx w 7 dni chyba to bylby cud, żeby wywalić bakterie z prostaty przez tydzień . Teraz po piciu mam tylko lekkiego kaca , a nie jak wtedy tygodniowe zejście, ..Musze też Wam coś napisać, otóż dzisiaj nigdy się lepiej nie czułem podczas choroby i praktycznie objawy 1 na 10 , ale co to spowodowało, 1. Wczorajsze piwo , czy poranny sex , czy zażyta rano Hydroxyzyna , ? Co powoduje u mnie takie dobre samopoczucie , a może ciepło się zrobiło
Macie jakieś pomysły?

Kliknij aby rozwinąć...

Pewnie pomogło wszystko do kupy. Piwo, seks i hydroxyzyna wpływają na rozluźnienie, no i jest ciepło. Idealne połączenie A piwko dodatkowo jest moczopędne i być może wypłucze nadmiar bakterii. Skoro pomaga, trzymaj się tego schematu i powiedz czy na dłuższą metę nadal pomaga

Ja też dziś się czuję lepiej, a pominąłem lekarstwa rano.