• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Marcel'38

New member
U mnie, oczywiście, E.Coli buszuje w najlepsze, cewka pali, prostata się odzywa dużo rzadziej - jest natomiast powiększona i utrudnia oddawanie moczu. Widocznie mam kilka szczepów - odpornych na leki doustne. W zasadzie tobramycyna i amikacyna pozostaję, względnie ceftazydym. Ale to już leczenie szpitalne. Zanim bym się na to decydował muszę pocierpieć i odbudować odporność, bo tam - w szpitalu - mogę złapać gorszy syf aniżeli E.Coli... Próby wątrobowe pokazują przekroczony GPT/ALT 68 na 49 normy. Chyba faktycznie trzeba będzie odpocząć, odbudować, zdetoxować i trochę popłakać z bólu w kącie aż człowiek będzie mógł zaryzykować takie leczenie.

Będę robił tomografię na dniach. Zobaczymy. Zbierze się obraz całości.

Cześć,
Masz jakieś sposoby na ograniczenie tego bólu cewki? Niestety mam to samo. Masz to pieczenie cały czas? Od 2 dni próbuje kapać się dodając do wody olejków ale ciężko powiedzieć by to robiło większa różnice.

Pozdrawiam
M
 
Pomaga abstynencja seksualna. Ale wówczas odzywa się prostata. Będę o tym gadał z urologiem w środę. Pod kątem preparatów regenerujących pęcherz/cewkę.

Teraz gdy biorę m.in. furaginę i doksycyklinę oraz Dalfaz Uno jest minimalna poprawa. Mija 2 tydzień antybiotyku. Potrafię się odlać nawet mając wzwód. Nie wiem czy leczenie pomaga czy to przypadek.

Zastanawiam się nad tabsami na zmniejszenie prostaty. Może na dłuższą metę zmniejszą dolegliwości.
 

Marcel'38

New member
Pomaga abstynencja seksualna. Ale wówczas odzywa się prostata. Będę o tym gadał z urologiem w środę. Pod kątem preparatów regenerujących pęcherz/cewkę.

Teraz gdy biorę m.in. furaginę i doksycyklinę oraz Dalfaz Uno jest minimalna poprawa. Mija 2 tydzień antybiotyku. Potrafię się odlać nawet mając wzwód. Nie wiem czy leczenie pomaga czy to przypadek.

Zastanawiam się nad tabsami na zmniejszenie prostaty. Może na dłuższą metę zmniejszą dolegliwości.

Hmmm. U mnie abstynencja nie wpływa na zmniejszenie pieczenia w cewce. Nie mam natomiast przerostu czy powiększenia prostaty. Wydaje mi się, ze to bakterie w cewce i prostacie tak dają nam popalić. Ciężko tylko zrozumieć dlaczego nie udaje ich się dobrze usunąć z cewki w trakcie antybiotykoterapii (choćby na jej czas).
 

prostownik

Active member
Masz jakieś sposoby na ograniczenie tego bólu cewki?
Będę o tym gadał z urologiem w środę. Pod kątem preparatów regenerujących pęcherz/cewkę.
Już pisałem wcześniej, mógłby tu pomóc rumianek na pieczenie i cewkę. Łyżkę sypanego rumianku zalać wrzątkiem. Zostawić na 20 minut pod przykryciem. Po czym odczekać aż wystygnie i wsadzić sobie sprzęt do szklanki na jakiś czas.
Spytaj o to urologa czy nie ma przeciwwskazań ale myślę że to nikomu nie zaszkodzi, a może trochę złagodzić dolegliwości.
Tylko rumianek nie z marketu, ani z apteki tylko z zielarskiego. I sypany, nie w woreczkach.
Ewentualnie ten rumianek w połączeniu z melisą bo ona też działa zewnętrznie przeciwbakteryjnie.
 
Ostatnia edycja:

Marcel'38

New member
Już pisałem wcześniej, mógłby tu pomóc rumianek na pieczenie i cewkę. Łyżkę sypanego rumianku zalać wrzątkiem. Zostawić na 20 minut pod przykryciem. Po czym odczekać aż wystygnie i wsadzić sobie sprzęt do szklanki na jakiś czas.
Spytaj o to urologa czy nie ma przeciwwskazań ale myślę że to nikomu nie zaszkodzi, a może trochę złagodzić dolegliwości.
Tylko rumianek nie z marketu, ani z apteki tylko z zielarskiego. I sypany, nie w woreczkach.
Ewentualnie ten rumianek w połączeniu z melisą bo ona też działa zewnętrznie przeciwbakteryjnie.

Dzięki - próbowałem z rumiankiem z saszetek - bez efektu. Spróbuje zatem z sypanym. Każda rada cenna bo można zwariować.
 

prostownik

Active member
W ziołach gotowych w woreczkach to raz że surowca jest bardo mało w pojedynczej saszetce, a dwa że podobno sypią tam gorszej jakości zioła. Ile w tym prawdy? Nie wiem ale faktem jest że sypane zioła mają mocniejsze działanie mimo że są bardziej upierdliwe bo trzeba zaparzyć i potem jeszcze przecedzić.
 

Marcel'38

New member
W ziołach gotowych w woreczkach to raz że surowca jest bardo mało w pojedynczej saszetce, a dwa że podobno sypią tam gorszej jakości zioła. Ile w tym prawdy? Nie wiem ale faktem jest że sypane zioła mają mocniejsze działanie mimo że są bardziej upierdliwe bo trzeba zaparzyć i potem jeszcze przecedzić.

Prostownik a jak u Ciebie było ze szczypaniem cewki? Miałeś problemy bakteryjne? Szczypanie było cały czas?
 

prostownik

Active member
Pierwsze miałem zapalenie cewki moczowej to piekło mnie, kuło przy ujściu cewki. Praktycznie cały czas, ale przy sikaniu najgorzej jakby sikać żyletkami. No i miałem wydzielinę co powodowało dodatkowo swędzenie.
Potem przy zapaleniu prostaty przewlekłym to objawy się sporo zmniejszyły, wydzielina też była cały czas ale miałem tylko lekki dyskomfort przy ujściu cewki z tego powodu w postaci swędzenia.
Nie wytłumaczę tego, ale różnica była duża.
Jak już pisałem u mnie to były problemy bakteryjne mimo że nigdy w żadnym posiewie żadna bakteria nie wyszła, zaczęło się od niewinnego zapalenia cewki moczowej (na bank nie spowodowane kontaktem seksualnym) które źle leczone doprowadziło do przewlekłego zapalenia prostaty.
Patrząc z perspektywy czasu to źle leczone bo lekarz dawał antybiotyki na krótki okres i w niedługim czasie je zmieniał. Wziąłem na zapalenie cewki w sumie 4 antybiotyki w niedługim okresie czasu. Po 4-ym miałem już zapalenie prostaty.
 

aureus

Member
Już pisałem wcześniej, mógłby tu pomóc rumianek na pieczenie i cewkę. Łyżkę sypanego rumianku zalać wrzątkiem. Zostawić na 20 minut pod przykryciem. Po czym odczekać aż wystygnie i wsadzić sobie sprzęt do szklanki na jakiś czas.
Spytaj o to urologa czy nie ma przeciwwskazań ale myślę że to nikomu nie zaszkodzi, a może trochę złagodzić dolegliwości.
Tylko rumianek nie z marketu, ani z apteki tylko z zielarskiego. I sypany, nie w woreczkach.
Ewentualnie ten rumianek w połączeniu z melisą bo ona też działa zewnętrznie przeciwbakteryjnie.

Apropo rumianku to mi na początku bardzo pomagał płyn na bazie rumianku o nazwie "Azulan". Rozcieńczałem kilkanaście kropel w szklance ciepłej wody z kranu. Z tym, że ja po wyjęciu sprzętu ze szklanki i wytarciu ręcznikiem nakładałem dodatkowo maść "Chlorochinaldin H". Niestety z czasem i na to moje bakterie się uodporniły.
 

aureus

Member
Pierwsze miałem zapalenie cewki moczowej to piekło mnie, kuło przy ujściu cewki. Praktycznie cały czas, ale przy sikaniu najgorzej jakby sikać żyletkami. No i miałem wydzielinę co powodowało dodatkowo swędzenie.
Potem przy zapaleniu prostaty przewlekłym to objawy się sporo zmniejszyły, wydzielina też była cały czas ale miałem tylko lekki dyskomfort przy ujściu cewki z tego powodu w postaci swędzenia.
Nie wytłumaczę tego, ale różnica była duża.
Jak już pisałem u mnie to były problemy bakteryjne mimo że nigdy w żadnym posiewie żadna bakteria nie wyszła, zaczęło się od niewinnego zapalenia cewki moczowej (na bank nie spowodowane kontaktem seksualnym) które źle leczone doprowadziło do przewlekłego zapalenia prostaty.
Patrząc z perspektywy czasu to źle leczone bo lekarz dawał antybiotyki na krótki okres i w niedługim czasie je zmieniał. Wziąłem na zapalenie cewki w sumie 4 antybiotyki w niedługim okresie czasu. Po 4-ym miałem już zapalenie prostaty.

Prostownik jaki antybiotyk ci pomógł i jak długo go brałeś?
 

aureus

Member
Aureus a jakie miałeś bakterie i jak sobie z nimi radzisz? Masz dalej problemy z pieczeniem cewki?

Bakterie to gronkowiec złocisty, Enterococcus spacies, E.Coli. Obecnie radzę sobie tylko doraźnie, ponieważ używam tylko płynu do higieny intymnej z szałwii lekarskiej oraz stosuję dietę wykluczającą w dużej mierze cukier. Jeśli chodzi o cewkę to jest dużo lepiej niż na początku, ale to z uwagi na stosowanie w/w płynu. Choć powiem szczerze, że jest coraz gorzej z gruczołem krokowym, bólami w części lędźwiowej. Ponadto cały czas mam dreszcze, parcie na pęcherz, bóle moczowodów, częstomocz(w nocy co 2 godziny), czasami dochodzą do tego nudności.
 
Ostatnia edycja:

Marcel'38

New member
Aureus - wychodzą Tobie te bakterie w kolejnych posiewach wszystkie na raz? Jakoś ciężko mi się przekonać ze sam płyn do higieny intymnej pomaga. Ja używam mydła "biały jeleń" i nie mam poczucia ze coś daje.

Pozdrawiam
M
 

aureus

Member
Aureus - wychodzą Tobie te bakterie w kolejnych posiewach wszystkie na raz? Jakoś ciężko mi się przekonać ze sam płyn do higieny intymnej pomaga. Ja używam mydła "biały jeleń" i nie mam poczucia ze coś daje.

Pozdrawiam
M
Najpierw wychodziły wszystkie, później powtarzał się tylko gronkowiec. Natomiast obecnie nie mam pojęcia czy wychodzą, bo całkowicie zrezygnowałem z leczenia klinicznego kilka lat temu. A zrezygnowałem, ponieważ po pierwsze antybiotyki zniszczyły mi układ pokarmowy i odporność, po drugie z całej gamy antybiotyków które przyjmowałem tylko jeden (Gentamycyna w zastrzykach) pomagał mi do pewnego momentu, gdy nie z mojej winy przerwano kurację na jeden dzień przez co bakterie się uodporniły, po trzecie ja miałem takie nadżerki na sprzęcie, że musiałem zacząć używać jakiegoś płynu do higieny intymnej aby to złagodzić, bo antybiotyki nie pomagały. I co dziwne, żaden inny płyn do higieny czy mydła antybakteryjne nie pomagały natomiast ten jeden tak. Nie chcę wyjść tutaj na jakiegoś propagatora tego płynu ale tak było. Na pewno nie wyleczyłem nim bakterii z gruczołu krokowego ale dało się przynajmniej z tym żyć, ponieważ ustąpiły lub zmniejszyły się takie dolegliwości jak dreszcze, parcie na pęcherz, częstomocz, wygoiły się nadżerki, ból gruczołu i moczowodów był nadal ale nie taki jak wcześniej, nie bolały mnie jądra, ustąpiło szczypanie i pieczenie cewki, przestało boleć podbrzusze, nawet przestałem dostawać aft na wewnętrznych stronach warg, dziąseł i policzków. Muszę dodać, dlaczego napisałem w poprzednim poście, że jest to sposób pomocy doraźnej, bowiem od pewnego czasu producent tego płynu wycofał z jego składu jeden ze składników i ma on teraz bardzo słabe wręcz minimalne działanie. Stwierdziłem to empirycznie, używając tydzień nowy płyn bez tego składnika, a później tydzień płyn ze starych zapasów. Z tego powodu obecnie dolegliwości u mnie nasilają się, bo zapas starej wersji płynu się skończył a nowa wersja bez tego składnika jest do niczego. Praktycznie używam go tylko po to aby nie mieć powtórnie nadżerek, choć zauważyłem, że teraz powróciło też zaczerwienienie napletka i ujścia cewki. Mam tylko nadzieję, że nie powrócą nadżerki. Szkoda, że producent tak pozmieniał, bo był to jedyny produkt, który u mnie pomagał i nie miał żadnych skutków ubocznych jak antybiotyki. A propo antybiotyków moim zdaniem problemem jest to jak ten antybiotyk ma spenetrować gruczoł krokowy, który jest tak słabo ukrwiony, że stężenia antybiotyków w nim są na poziomie jednego procenta w stosunku do innych narządów. Ponadto jest to tkanka dość twarda co też nie poprawia dostępu antybiotykowi.
 

Marcel'38

New member
https://www.oczyszczanie-organizmu.com/czym-jest-enterococcus

Przeczytałem ten artykuł i juz sam nie wiem co mam myśleć... ?
W posiewie nasieniu wyszło Enterococcus faecalis -Bardzo obfity wzrost
Walczę od kilku lat aby pozbyć sie tego cholerstwa raz na zawsze, faszeruje sie antybiotykami, autoszczepionką, suplementami, itd..., a tu piszą ze Enterococcus faecalis to dobre bakteria i o co tu chodzi ?

W jelitach może i jest pożyteczna, natomiast w drogach moczowych czy w prostacie oznacza problemy, które pewnie Tobie doskwierają.
 

Cruzo

New member
I nie ma środków które by tą bakterie Enterococcus faecalis zniszczyło, jestem juz załamany...., obecnie przebywam za granica, w wakacje mam być w Polsce, chce sie wybrać odrazu do Wrocławia na kuracje fagowe. To bardzo długa droga ponieważ z mojej miejscowości jest w obie strony ponad 1000km do Wrocławia.
 

Podobne tematy

Do góry