• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

łowca

New member
witam,

jestem tu nowy.. mniej więcej od lutego tego roku zaczęło mnie pobolewać lewe jądro po kilku tygodniach tego stanu udałem sie do urologa, po badaniu per rectum stwierdził zapalenie prostaty Leki jakie dostałem to:
-cipropol, czopki diclofenac , trilac wszystko na 2 tygodnie. Po tym czasie objawy sie zmniejszyły jadro było tylko troszke wyczuwalne, a urolog przepisał mi prostaherb n. Po około 3 tygodniach łykania tego prostaherbu mój problem powrócił, tyle ze oprócz bólu jądra doszły jeszcze wzdęcia nie wiedziec czemu. Po drugiej wizycie jak to urolog określił mam znowu nawrot zapalenia aczkolwiek objawy to lekkie pobolewanie jadra i czasem wzdęcia wydaje mi sie ze nic ponadto. Teraz zacząłem łykać :
tarivid 200, aulin, trilac i ten prostaherb i zastanawiam sie czy to coś da na dłuższą mete Nie dostałem zadnego skierowania na posiewy itp

Mysle czy nie zmienić urologa. Znacie może kogoś dobrego na terenie Krakowa ???
 

wektor

New member
cipropol a potem tarivid. Fluorochinolow nie dajesie po sobie, bo w przyadku gdy patogen nabyw opornosc na cipropol , nabywa od razu na wszystkie
leki z tej grupy. aulin bez sensu. ten lekarz to jaki konowal zmien go.
 

łowca

New member
hmm...około 1,5 roku temu miałem dosyć ostry ból w mosznie trwało to około tydzień może troszke więcej nie pamiętam ale przeszło samo było to na przełomie 2008/2009, odchudzałem sie wtedy, dodatkowo był stres związany ze zbliżającą sie sesją ale ból trwał krótko sam zniknął nie poszedłem do żadnego lekarza. Teraz około lutego coś jakby podobnego ale objawy słabsze nie ustępujące poszedłem do urologa i stwierdził zapalenie prostaty. Zastanawiam sie czy to moze mieć jakiś związek.
Bo jeśli tak to oznacza ze zmagam sie z zapaleniem przewlekłym?

Jeśli nie to co robić aby nie dopuścic do przewlekłego zapalenia?
Przyznam ze zaczynam sie juz na powaznie tym martwic :(
 

ziunia

New member
Witam. przeczytałem 65 stron. nie mam ani krwi w spermie ani w moczu. sikam normalnie, czasem boli mnie nerka, wtedy strumień jest słabszy- brak ciśnienia. czasem boli mnie w kroczu, nie jest to ból mocny ale wyczuwalny i przeszkadzający. byłem u urologa wsadził mi palca w odbyt (trwało to może 2 sekundy) i powiedział że jest stan zapalny prostaty. dał mi "prostacare"- suplement diety. czy na stan zapalny daje się suplement diety? kilka dni temu zaatakowała mnie nerka- sam pojechałem do szpitala, usg i prześwietlenie niczego nie wykazały- ani piasku ani kamieni. prostata też nie powiększona. w tym czasie miałem potworne zatwardzenie. w szpitalu przepisali mi "Dicloberl 50" i "Bazethan". strach to brać- jedno zabija natychmiast, po drugim umiera się w męczarniach. jestem po kilku zawałach, mam wszczepione bajpasy i stenty. mieszkam w Lublinie. może jest ktoś z lublina, kto ma już wypróbowanego, znającego się na rzeczy lekarza.
 

cinek87

New member
A ja za to mam inne pytanie...
Otóż po dłuższej masturbacji boli mnie cały członek jakby "pracował" cały dzień :(
Co o tym sądzicie ??
 

wektor

New member
ziunia podejzewam jakies zakazenie patogenem typowo szpitalnym, prostata, jelita (zatwardzenie) to objawy infekcji bakteryjnej, nie wiem czy posiewy cos wykaza, tak czy inaczej to dopiero poczatek. zalezy co to jest,
jak ci sie uda zlapac czynnik na posiewie, mozesz ich zaskarżyć.

cinek87 ten objaw jest zwiazany z niedoborem testosteronu. przy chorej
prostacie jest to praktycznie norma, ze jest mniej tego hormonu. czasami poziom jest taki niski, ze moze cie bolec nawet przy abstynencji albo nie jest
mozliwe uzyskanie erekcji.
 

ziunia

New member
faktem jest, że ze szpitalami miałem wielokrotnie do czynienia. w każdym pobierano mi krew do badania i dawano kroplówki, 5 razy robiono koronarografię. cewnikowany byłem tylko do operacji wszczepienia bajpasa. "Wektor" to co piszesz ma sens, ponieważ w którymś momencie w trakcie ostatniego ataku nerki zacząłem potwornie zwracać... i nagle wszystko przeszło! przestała mnie boleć nerka, w kroku też ból zniknął. poczułem, że mogę się normalnie załatwić, siadłem na sedesie, zeszły gazy i przestałem się czuć jak balon. było to co prawda po jakimś zastrzyku przeciwbólowym ale jeszcze nie miał obowiązku zadziałać.
teraz pozostaje tylko szukać odpowiedniego laboratorium.
 

wektor

New member
masz, ale jet to zwiazane z prostata. niedobor testosteronu nie powoduje
zapalenia, to jest skutek, zazwyczaj czuc to po jakims czasie, misiace, lata, taka stale infekowana tkanka nie dziala prawidlowo. duzo osob po zalczeniu czuje powrot pazadania, czestsze erekcje itd. to wszytko zalezy od ilosci testosteronu w krwi. cale szczescie inne hormony, prolaktyna czy estrogeny nie rosna przy zgk.
 

cinek87

New member
no tak, ale jeżeli miałem z tym problem już wcześniej __
pytam, bo odkąd pamiętam mam powiększone sutki...+ do tego wstaje nieraz i czuje zmęczenie samo z siebie....
Czy coś należałoby z tym robić ?? hmmm
 

wektor

New member
masz ginekomastie, to wystepuje u osob z zgk czasami. jak bierzesz np jakis lek podwyszajcy poziom estrogenow czy prolaktyny, to majac zgk masz znacznie wieksze szanse na przerost sutkow, bo masz niski poziom testosteronu we krwi, i wtedy latwiej przewage osigna estrogeny. estrogeny skacza po psychtropach, po zakonczeniu brania sterydow, nie znacznie tez po nie ktorych antybiotykach. mozliwe, ze zgk miales juz np w wieku 14 lat.
objawy mogly byc nie wyczuwalne. co zrobic? jak zaczniesz brac testosteron
bedziesz mial lepsza potencje, ale...zgk sie zaostrzy, bo wiecej seksu oznacza gorsza regeneracje prostaty, a samych bakterii nie ubedzie. w dodatku po dlugim cyklu, bedziesz mial mase hormonow kobiecych, wiec to nie ma sensu.
 

łowca

New member
witam raz jeszcze

jestem teraz na Tarividzie + aulin (na 2 tyg) i po 4 dniach stosowania odziwo ustąpiły wszystkie objawy zgk wcześniej brałem cipropol+ diclofenac przez 2 tyg i nie było tak dobrze objawy po 2 tyg ustapiły ale nie do końca mimo ze te leki są podobne w składzie i działaniu. Urolog powiedział ze jak objawy ustąpią to juz mam nie przychodzić do niego. I mam dylemat co robić.. bo i tak chyba warto strzelić 3 serie jeśli dobrze działa lek.
Wynika z tego ze patogen sie nie uodpornił jeszcze na te fluorochinole
Powinienem to przyjmować dłużej, czy może narazie spasować?
Albo wziąć całkiem inny antybiotyk?
Czytałem ze ten tarivid jest dobry na chlamydie moze mam takiego patogena? No bo narazie biore antybiole w ciemno
Dodam ze odstęp między pierwszą serią a drugą antybiotyków wynosił 3 tygodnie. Przez 2 tyg był raczej względny spokój w 3 tygodniu powróciły objawy ale dość lekkie
 

ziunia

New member
wektor, co myślisz o wyciągu z wątroby rekina i srebrze koloidalnym. z opisu tych specyfików wynika że przyczyniają się do poprawy mechanizmów odpornościowych organizmu a to bardzo nam potrzebne. może ktoś to już stosował, niech opisze skutki.
 

ziunia

New member
zrobiłem badanie nasienia i moczu. w moczu nic nie stwierdzono, ani grzybów ani bakterii, natomiast w nasieniu są "liczne kolonie staphylococcus aureus MSSA", grzybów nie wyhodowano. dwa razy żona masowała mi prostatę przez odbyt. żadnego bólu tylko uczucie tępego nacisku, nic nie udało się z gruczołu wycisnąć. po pierwszym masażu nie bolało nic ani nie kuło przez dwa dni, po drugim kuło już następnego dnia. może źle to robi, na razie czekam na wizytę u urologa. trzeba żeby on zrobił masaż, wtedy porównam odczucia.
co mam myśleć o tej bakterii?
 

ziunia

New member
zastanawiam się nad kupnem preparatu "vilcacora", czy to komuś pomogło? następny problem- znając życie, pewnie część wystawionych na aledrogo preparatów jest podróbkami nie mającymi nic wspólnego z oryginałem. jak się przed tym ustrzec?
 

Podobne tematy

Do góry