• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

rpg

New member
Cześć wszystkim,
Przeleciałem w tamtym roku prawie 6 miesięcy na antybiotykach. Zaczęło się od zapalenia układu moczowego i pieczenia w cewce, a później atak na prostatę. Brałem m.in. Biseptol, zinnat, augmentin i gentamecynę w zastrzykach. W listopadzie ponowny atak na cewkę i bol na ostro. Pomógł augmentin i gentamecyna. Badania robiłem w Badbaku, bo we wcześniej robionych badaniach w innych labach nic nie wychodziło. Także najlepiej jechać do Badbak, jak ktoś może. Miałem też levoxe, ale po 3 dniach odpuściłem, bo chyba wszystkie skutki uboczne wystąpiły. Monural też brałem ale w krótkich dawkach i jako dodatek do innych antybiotyków.

W tym roku w styczniu znowu miałem atak na cewkę, ból i pieczenie ale mniejszy niż wcześniej. Zrobiłem ponownie badania w Badbak i znowu wyszły bakterie, ale inne i mniej niż wcześniej. Dostałem antybiotyk od urologa, ale ostatecznie go nie wziąłem. Stwierdziłem, że walczę ziołami, propolis, pyłek pszczeli, miód nawłociowy. Piłem też wywar z kaszy jaglanej, a kluczowa okazała się witamina c, papryka, czosnek i tabletki. Pieczenie i ból ustały, ale niestety kilka dni temu mnie przewiało i znowu mam nawrót na częste sikanie.

Pracę mam siedzącą, także znowu mnie prostata zaczęła boleć jakiś czas temu. Byłem u urologa, przepisał mi trimesan na 30 dni, prostimen i czopki proxelan. Biorę tylko prostimen i czopki. Ogólnie mam ostry wstręt do brania antybiotyków, bo to była masakra w tamtym roku, łącznie z ostrym zjazdem psychicznym. Jeśli chodzi o jelita to chyba dużo mi pomagało, że brałem nalewkę z propolis cały czas, pyłek pszczeli i miód. W temacie jelit warto się też zapoznać ze skrobią oporną, która pomaga naszym dobrym bakteriom.

Byłem też u Bonifatrów i piłem ich zioła. Oprócz tego akupunktura, pije zioła chińskie i stwierdziłem, że idę w stronę odbudowy organizmu i odporności, ale widzę że to nie jest łatwe. Posiłki i sen zgodnie z zegarem biologicznym człowieka. Przez jakiś czas czułem się prawie ok, ale widzę że jeszcze daleka droga żeby być zdrowym. Lektura forum też jest przydatna, ale niestety mało jest wpisów, że ktoś się z tego wyleczył. Urologów przerobiłem kilku i niestety ale większość nie ma pomysłu jak leczyć przewlekłą prostatę. Ostatni lekarz u którego byłem, niby jest z tych co się orientują, ale znowu wchodzą w grę antybiotyki, a to jest masakra jak dla mnie.
 

wojcur

Member
Witam kolegów.. czy ktoś był u doktora Jakuba Szmera z Krakowa ?


Ja się leczę u niego.
Mam CPPS, próbujemy obecnie Deprox (ściągam z Włoch), kwercetynę, masaże u rehbilitantki oraz elektroakupunkturę. Tego ostatniego jeszcze nie robiłem.
Genralnie to wyciągnął mnie z ostrego zapalenia 3 lata temu. Miałem pół roku spokoju i później wróciło i niestety nawraca i raczej ciężki przypadek ze mnie. W mojej ocenie lekarz spoko, bo szuka różnych sposobów i ogarnia temat mięśni dna miednicy. Robiłem też u niego próbę Stameya ale wszystko wyszło jałowe.
 

RTHadzaj

Active member
Cześć wszystkim,
Przeleciałem w tamtym roku prawie 6 miesięcy na antybiotykach. Zaczęło się od zapalenia układu moczowego i pieczenia w cewce, a później atak na prostatę. Brałem m.in. Biseptol, zinnat, augmentin i gentamecynę w zastrzykach. W listopadzie ponowny atak na cewkę i bol na ostro. Pomógł augmentin i gentamecyna. Badania robiłem w Badbaku, bo we wcześniej robionych badaniach w innych labach nic nie wychodziło. Także najlepiej jechać do Badbak, jak ktoś może. Miałem też levoxe, ale po 3 dniach odpuściłem, bo chyba wszystkie skutki uboczne wystąpiły. Monural też brałem ale w krótkich dawkach i jako dodatek do innych antybiotyków.

W tym roku w styczniu znowu miałem atak na cewkę, ból i pieczenie ale mniejszy niż wcześniej. Zrobiłem ponownie badania w Badbak i znowu wyszły bakterie, ale inne i mniej niż wcześniej. Dostałem antybiotyk od urologa, ale ostatecznie go nie wziąłem. Stwierdziłem, że walczę ziołami, propolis, pyłek pszczeli, miód nawłociowy. Piłem też wywar z kaszy jaglanej, a kluczowa okazała się witamina c, papryka, czosnek i tabletki. Pieczenie i ból ustały, ale niestety kilka dni temu mnie przewiało i znowu mam nawrót na częste sikanie.

Pracę mam siedzącą, także znowu mnie prostata zaczęła boleć jakiś czas temu. Byłem u urologa, przepisał mi trimesan na 30 dni, prostimen i czopki proxelan. Biorę tylko prostimen i czopki. Ogólnie mam ostry wstręt do brania antybiotyków, bo to była masakra w tamtym roku, łącznie z ostrym zjazdem psychicznym. Jeśli chodzi o jelita to chyba dużo mi pomagało, że brałem nalewkę z propolis cały czas, pyłek pszczeli i miód. W temacie jelit warto się też zapoznać ze skrobią oporną, która pomaga naszym dobrym bakteriom.

Byłem też u Bonifatrów i piłem ich zioła. Oprócz tego akupunktura, pije zioła chińskie i stwierdziłem, że idę w stronę odbudowy organizmu i odporności, ale widzę że to nie jest łatwe. Posiłki i sen zgodnie z zegarem biologicznym człowieka. Przez jakiś czas czułem się prawie ok, ale widzę że jeszcze daleka droga żeby być zdrowym. Lektura forum też jest przydatna, ale niestety mało jest wpisów, że ktoś się z tego wyleczył. Urologów przerobiłem kilku i niestety ale większość nie ma pomysłu jak leczyć przewlekłą prostatę. Ostatni lekarz u którego byłem, niby jest z tych co się orientują, ale znowu wchodzą w grę antybiotyki, a to jest masakra jak dla mnie.
Masz bakterie czy nie?
 

rpg

New member
Masz bakterie czy nie?
W tych badaniach co zrobiłem w styczniu, to wymazie z cewki wyszły mi Staphylococcos heamolyticus liczne kolonie oraz Staphylococcos epidermis. Posiew nasienia i posiew moczu były czyste.
Z kolei w badaniach zrobionych w listopadzie czyli posiew moczu, nasienia i wymaz z cewki to mi wyszło dużo. Ecoli, proteus mirabilis, entracocus faecalis, Staphylococcos epidermis. Cewka to mnie poprostu napier.......
Także Staphylococcos heamolyticus pojawił się w styczniu ale nie wziąłem antybiotyku. Udało mi się rozgonić te bakterie na tyle, że nie mam bóli w cewce. Czasami jest takie lekkie podszczypywanie. Jeśli chodzi o prostatę to były już takie momenty, że badanie palcem nie było bolesne i wydawało się, że idzie ku dobremu. Ostatnie bóle prostaty zaczęły się od długiego siedzenia w pracy. Także słabo.
 

marcelus

Active member
Rozmawiałem kiedyś z moim urologiem (ogarnięty) na temat monuralu, stwierdził że potrafi zadziałać także u facetów głównie na e coli.

Co do długości brania antybiotyków to zależy od odporności, kiedyś 10 dni mi wystarczało, potem brałem levoxe przez 2 tygodnie i ubija mi e coli, brałem augmentin przez 40 dni i nie ubiło mi faecalisa. Co do diety stosowałem różne teraz jestem bez pije soki słodkie itd i nie ma różnicy, dopóki mnie nie przewieje nic się nie dzieje.
 
Obecnie z nasienia wyszło, że mam już tylko skąpy wzrost e.faecalisa, a żadnych antybiotyków na to nie biore. Nasienie żółte, przy ejakulacji wypływa zamiast iść z ciśnieniem. Po ejakulacji troche sie zrusza prostata i potem przy mniejszych ilościach moczu musze biegać do toalety oraz jakiś dyskomfort czuje.

Tak w ogóle w jednym labie wychodzi gentamycyna oporna, a w drugim bakteria wrażliwa na wysokie stężenia gentamycyny.
 

typeczek

Member
Propozycja lekarza na enterococus fecalis
,,zmieniłbym na tydzien na Augmentin 2x1g, potem Nolicin 1x400 mg przez 10 dni , potem Monural 1 saszetke co 3 dzien przez 15 dni, rownolegle jakis alfa bloker np dalfaz 1x10 mg,, co sadzicie
 

tomek745

Member
Augmentin nie wnika do prostaty nawet tak kiedys wyczytałem w ulotce wiec chyba tylko w cewce chce ubijac bakterie ?
Ja wytluklem amoksycylina feakalisa i jakoś lepiej mi było niż na cipro po którym dochodziłem do siebie b długo. Niby nie penetruje ale zadziałało. Jest w ogóle jakiś abx który wytłucze bakterie z gk? Odpowiadam nie ma wg mojej wiedzy.
 
Takie pytanko - jaka jest równowartość leku w dwce np 40mg podanego zastrzykiem w stosunku do identycznego leku podanego doustnie w tabletce?
Jest gdzieś jakiś przelicznik?
 
Wie ktoś czy trimetoprim, który biore od ponad 3 miesięcy może powodować bóle stawów? Ostatnio mnie zaczęły bardziej boleć. W dodatku troche czasem pieką uda i łydki.
 

Ptaku

Active member
krotkie leczenie antybiotykiem nie ma sensu i przynosi wiecej szkod niz pozytku - chyba ze to ostre zapalenie ale wtedy w szpitalu powinno sie leczyc.

Są przypadki na forum leczenia szpitalnego jeśli chodzi o zapalenie prostaty? Jakie są wtedy metody leczenia?
Ja miałem skierowanie do szpitala ale przed tym miałem wybrać Nitroxolin forte no i nie zdążyłem przed wirusem.
 

Podobne tematy

Do góry