Zapalenie prostaty

Ostatnio szukałem po hasłach canidodoza prostatis i znalazłem kilka artykułów odnośnie takich przypadków. Według jednego dobre rokowania stwarzają leki przeciwgrzybiczne https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3936149/ Najlepiej przeczytać samemu. Ale konkluzja jest taka, że jak urolog rozkłada ręce bo posiewy jałowe to trzeba może próbować może iść w inną stronę. Tutaj widać, że niepodwyższone PSA, młody wiek i niepowiększona prostata mogą w dużym stopniu wskazywać na grzybki. W innych publikacjach dawali 400mg na dobę przez co najmniej 6-8 tygodni fluko i też były dobre wyniki, ale o poprawie pisali już od tygodnia do miesiąca. Każda droga, która nas nie okaleczy a wyprowadzi z tego g. jest dobra. W Polskiej literaturze naukowej brak raczej mowy o grzybach, więc i lekarze będę raczej na to sceptycznie patrzeli. U nas przyjmuje się, że grzybki łapią tylko słabe i wycieńczone organizmy, ale to nie prawda bo powodów jest wiele a spodziewam się, że część forumowiczów nie żyje jak asceta pod względem seksualnym czy w kwestii odżywiania się oraz stresu.

Jeszcze jedno. Są oczywiście opisywane przypadki, że komuś zapalenie bakteryjne przeszło w kandydozę po dłuższym leczeniu antybiotykami. Kolega wcześniej pisał, że brał antyb czuł się dobrze a potem znowu dołek i antyb nie pomaga. Po 10-15 a po 30 dniach anty grzyby rosną jak po deszczu. Oczywiście mogło być tak, że bakterię się uodporniły, ale też mogą być grzyby. Alkohol i słodycze są oczywistością przy diecie antygrzybicznej, więc może to dla was wskazówka ? Leki lekami w ulotkach tego nie ma i lekarze też o tym nie mówią, ale dla skutecznej kuracji trzeba też odpowiedniej diety.

Z tą candida jest cos na rzeczy bo miewam przy sikaniu taki białawy mętny mocz nie zawsze ale zdarza sie po zjedzeniu wiekszej ilości słodkich rzeczy. Mam flukonazol w domu ale cykam cie go brac zeby mi wątroby nie rozwaliło.

Odczuwam ból podczas siedzenia i obrzęk z jednej strony z wewnętrznej strony pośladka lekko powyżej krocza, pod jądrami. Przy mocniejszym ucisnieniu można wyczuć przesuwające się zgrubienie(nie wiem jak to nazwać?) Czy może to mieć związek z zapaleniem prostaty? Czy może też z mięsniami dna miednicy i od tego dolegliwości takie jak częstomocz, pieczenie cewki moczowej i uczucie zalegania czegoś w cewce? Posiew nasienia wyszedł ujemny, a wizytę u urologa mam za 2 tygodnie, na której będzie pobierał wydzielinę z gruczołu do badania.

Już wcześniej pisałem tu o candidzie. Ten urolog który mnie wyleczył powiedział że jak tak będę dalej walił antybiotyki za dużo to w moczu rozwiną się grzyby i będzie problem z wyleczeniem tego, bo bakterie da się wyleczyć, z grzybami tak prosto już nie jest. Ale to jest prosta sprawa, antybiotyk wybija bakterie, a w to miejsce pojawiają się grzyby.
Swego czasu drążyłem temat candidy. W Polsce lekarze pojęcia o tym nie mają, wiedza jest taka że po antybiotyku organizm sam wszystko przywraca i jest git, a to jest nieprawda. Po prostu z jakiegoś powodu temat candidy medycyna pomija, to jest dziwne w dobie gdzie na byle przeziębienie lekarz wypisuje antybiotyk. Do tego w mięsie pełno antybiotyków, cukier, słodycze, wszystko to tylko napędza candidę.
Z drugiej strony wystarczy poczytać forum candida, ludzie są na diecie długi czas i efekt jest taki sobie. Ze swojego punktu widzenia nie wiem czy warto się tak katować w sensie że sobie wszystkiego odmawiać, bo efekt może być mizerny, jeśli chodzi o dietę. A jakiś flukonazol? Pewnie podziała ale z czasem pewnie się grzyby uodpornią. A za bardzo więcej leków na grzybicę nie ma.
Żeby nie być gołosłownym to całe życie męczę się z zapaleniem zatok, kiedyś jak wierzyłem w lekarzy to leczyli mnie co sezon antybiotykami, efekt był taki że jak poszedłem na badanie trzeciego migdała to się okazało że tam jest grzybica. Miałem to badane kamerką przez nos i mam te zdjęcia do tej pory więc to jest prawda. Oczywiście recepta po badaniu na flukonazol, nie brałem go bo to bezsens.

Prostownik, na forum odnośnie fungi na prostatis był wykaz pytań odnośnie czy warto nie powinno leczyć się pod kątem kandydozy i jednym z pytań były zatoki, szumy w uszach itp. Flukonazol proponują w dawce 400 mg/dobę przez miesiąc i dłużej, ale moja lekarka dzisiaj wierzyć nie chciała, że to w wersji w tabletkach. Fluk jest też w wlewach dożylnych. Z publikacji:
Descriptive data for our CP/ CPPS patients
Variable Value
Mean age 34 ±5
Mean serum total PSA 0.6 ±0.2
Mean prostate volume 18 ±4
Mean PSAd 0.03 ±0.009
History of previous antibiotics courses Yes 698
No 302
Improvement with antifungal regimen Yes 803
No 197

I druga:
Correlation of response to antifungal regimen with patients’ variables
Variables Improvement P value
Yes No
Age (mean & SD) 33 ± 4 36 ±6 <0.0001
PSA (mean & SD) 0.5 ±0.2 0.8 ±0.1 <0.0001
Prostate volume (mean and SD) 17 ±2.5 23 ±5.4 <0.0001
PSAd (mean & SD) 0.031 +0.01 0.037 +0.03 <0.0001
Antibiotics Yes 612 86 0.0001
No 191 111
Badanych było 1000 pacjentów.
Wynika z tego między innymi to, że młodzi z PSA 0,6+/ z niepowiększoną prostatą częściej mieli zapalanie na tle grzybicznym. Oczywiście konkluzje są bardzie zachowawcze, ale tak musi być a nauce. Jutro wykupię Fluk, ale nie wiem czy odważę się na 400mg/doba.
Dieta musi być naprawdę przestrzegana i niewiele pozostaje do jedzenia. A dawkowanie? po głupim języku widać, że tydzień na 100mg/doba to za mało a co dopiero prostata.

W przypadku walki z Candida poza dietą ograniczającą cukry warto suplementować duże dawki witaminy C, najlepiej w postaci liposomalnej - 1000-2000 mg codziennie przez kilka miesięcy.

Kkuz napisał:

W przypadku walki z Candida poza dietą ograniczającą cukry warto suplementować duże dawki witaminy C, najlepiej w postaci liposomalnej - 1000-2000 mg codziennie przez kilka miesięcy.

Kliknij aby rozwinąć...

Po co to wszystko robić? Trzeba najpierw stwierdzić czy jest ten grzyb. Są testy na candide..

Czy ktoś wybiera się w najbliższym czasie na Ukraine lub do Rosji ogólnie poza wschodnią granicę?? Na wschodzie mają lek co się nazywa Vitaprost!!. Jest w formie czopków oraz tabletek. Ma podobno dużą skuteczność w leczeniu zapalenia prostaty. W tym leku jest chemioterapeutyk i wyciąg z prostaty byka chyba?. Ja chętnie bym spróbował tego lekarstwa ale apteki nie sprzedają tego u nas a do Polski nie wysyłają. Jak by ktoś się wybierał na wschód lub kogoś takiego zna to proszę o kontakt. Oddam pieniądze co do grosza i opiszę przebieg kuracji na forum. Pozdrawiam

Witam Panowie... i proszę o radę...
Do jakiego lekarza z tym uderzyć ?

Od czasów mojej przygody z prostatą... miałem już tak kilka razy.. że na żołędziu pojawiają się takie... zaczerwienienia :/
Czy to coś... siedzi w żołędziu... czy bakterie sobie siedzą np. w prostacie.. i przy sikaniu lub wytrysku.. dostarczam nowe dawki bakterii na żołądź ?

Podsyłam fotkę.. jak to wygląda :

To mi wyglada na zmiany grzybiczne.

A dzisiaj ciekawe wyniki badania w rzeczpospolitej na temat bakterii e coli. Moze wynik tego badania tez jest odowiedzia na to dla czego wysilek fizyczny pozytywnie wplywa na nasze przypadlosci, bo organizm jest dzieki temu lepiej dotleniony.

https://www.rp.pl/Medycyna-i-zdrowie/190819551-Skad-bakterie-wiedza-jak-wywolac-infekcje.html

Do urologa z tym? Czy do dermatologa ?

tanszy pewnie bedzie dermatolog, przepissze ci masc, jal poskotkuje to ok, tzn. pewnie poskutkuje to kwestia nawrotow czy je bedziesz mial

Hmm.. wcześniej nie miałem tego problemu :/

Czy to może być pamiątka po np. Levoxie ? I innych lekach na ZGK ?

Miałem coś takiego jak za dużo waliłem konia. Identyczne. To od ręki. Ci się tyczy luzu w dupie. To bardzo ważne. Musicie kontrolować aby pośladki nie były w ciągłym napięciu. Musi być pełen relaks w dupie.

Nie wyglada to zle kup masc na grzybice za 3 zl i smaruj 2x dzuennie myj sama woda i osuszaj tyle, nie zejdzie do tygodnia idz do specjalisty. Wszelkie mydla plyny zele itp odstaw. Mi sie tak robilo jak zabardzo dbalem o higiene przy pomocy wlasnie tych kosmetykow. Nic wielkiego sie nie dzieje i tydzien wlonego od sexu tez wskazany czasem tak sie dzieje jak w pochwie jest zbyt sucho.

Hmm... Nigdy nie miałem problemów z żołędziem :/ problemy się pojawiły.. jak zacząłem brać Levoxe.. przez dłuższy czas.. żołędź był.. takjakby wyschnięty.. po czasie zaczął dochodzić do siebie.. to znowu zaczęły się pojawiać te zaczerwienienia :/ najczęściej.. pojawiają się .. i są.. z 2 dni. Później samo się wycisza.

Ja pierdole ta strona jakaś pedalska się robi. W dziale zapalenie prostaty koleś pokazuje kutasa. Lucjano jesteś ciotunia?

Nie umiałem inaczej wstawić zdjęcia :/

Czy ktoś z Was leczył się, albo słyszał o leczeniu lekiem Elmiron?
To jest Polisiarczan pentosanu sodu. Stosuje się go głównie przy śródmiąszowym zapaleniu pęcherza, ale mój urolog twierdzi, że są badania na to, że pomaga również w ZGK. Niestety trzeba go sprowadzać z Kanady a cena za 8tyg kurację to 4tys. zł.
Ktoś? Coś?