• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

zapalenie

bul

New member
Ok. Dobrze że antybiotyki są zdrowe które i tak 90% ludziom na forum nie pomagają. Lekarze nie do końca rozrożniają ZGK. Ale jak coś Pana boli to dołożymy antybiotyk. Może pomoże. Lekarze zapisują antybiotyki na ZGK chorym którzy nie mają bólu per rectum.
Myślę Wojt77 że nie jest tak źle z lekarzami bo kto będzie leczył i wypisywał ta Strowaxy, Jak przychodzi delikwent do lekarza i żąda pomocy a lekarz nie wie jak pomóc to by zabezpieczyć pacjenta i siebie wypisuje antybiotyk. Nikt go nie oskarży o brak profesjonalizmu, kto patrzy co będzie dalej. Jak chciałbyś się leczyć indywidualnie wizyta kosztowałaby z 500zł.
 

Scorup82

Member
bul
Mylisz sie o tyle ze wszyscy sa chorzy na to samo ale kazdy zachorowal w inny sposob. Problem jest tylko taki ze generalnie nie wiadomo w jaki. A skoro tego nie wiadomo to co z tego ze sie wyleczysz jak zaraz masz nawrot bo przyczyna nie zostala zlikwidowana. I oczywiscie wsrod tych osob sa osoby ktore maja problemy z miesniami dna miednicy i im moga pomoc zupelnie inne sposoby niz reszcie. Takze wiecej luzu. Mi akurat korzen arktyczny pomaga, hmm to moze za duzo powiedziane, napewno on mnie nie wyleczy, ale pokazuje gdzie jest problem. A na innych w ogole nie bedzie dzialal bo maja calkowicie inna przyczyne
 

Scorup82

Member
jasne ze stresuje, i akurat to jest najgorsze, ze czlowiek ma wiare ze jak nalyka sie tabletek to bedzie szybko i latwo. ale niestety tak nie jest, sa tacy ktorzy lykaja i nic to nie daje. Ale oczywiscie tez nie mowie ze tabletki sa zle dla wszystkich, dla jednych tak a dla innych nie. Ja natomaist w stosunku do siebie patrze jaki jest skutek tego co przyjmuje. Antybiotyki bralem, nie wyleczylem sie, pijawki mialem, nie pomogly, teraz ide do fizjoterapeuty i zobaczymy. Takze staram sie patrzyc na terapie pod katem jej efektu. Jezeli czuje ze po wypiciu hrbaty z tego korzenia arktycznego jest lepiej to czcemu maam to negowac. A czy t doproadzi mnie do wyleczenia, nie wiem, ale warto sprobowac niz szukac na sile kolejnych pigulek. Choc wcale jeszcze nie wykluczam ze do pigulek nie wroce,zobaczymy, jaki bedzie skutek tego podejscia, ktore mam teraz
 

bul

New member
bul
Mylisz sie o tyle ze wszyscy sa chorzy na to samo ale kazdy zachorowal w inny sposob. Problem jest tylko taki ze generalnie nie wiadomo w jaki. A skoro tego nie wiadomo to co z tego ze sie wyleczysz jak zaraz masz nawrot bo przyczyna nie zostala zlikwidowana. I oczywiscie wsrod tych osob sa osoby ktore maja problemy z miesniami dna miednicy i im moga pomoc zupelnie inne sposoby niz reszcie. Takze wiecej luzu. Mi akurat korzen arktyczny pomaga, hmm to moze za duzo powiedziane, napewno on mnie nie wyleczy, ale pokazuje gdzie jest problem. A na innych w ogole nie bedzie dzialal bo maja calkowicie inna przyczyne
Scorup82 oczywiście tak chorzy na to samo ale każdy zachorował w inny sposób. Według moich przemyśleń i wiedzy między innymi z tego forum to problem utraty odporności często chwilowy i wtedy następuje zakażenie. Nieprawda jak się wyleczysz i utrzymujesz dobrą jakość życia choroba nie wraca, znam kilka osób. Problem jest jeden jeżeli nie wyleczymy ZGK grozi później nowotwór i jest to statystycznie potwierdzone. co do korzenia jeżeli ci pomaga to ok, jest obojętny dla zdrowia. Mnie nie pomógł wcale. Po wielu lekach przeciwbólowych pomógł mi Polotram Combo. Dużą rolę daję zdrowa dieta, polecam ciemne owoce jako urozmaicenie diety, działają przeciw zapalnie.
 

aureus

Member
Nie jestem lekarzem napisałem to
Zwykle każdy na tym forum choruje na ZGK, z wyjątkami osób którzy zrobili sobie sposób na życie.
To co napisałem trochę w krzywym zwierciadle to są ostatnie mody panujące na tym forum. Aureus przecież wiesz o tym najlepiej jesteś dosyć długo tutaj jak piszesz, jesteś niejako weteranem. Podchodzę do informacji tutaj z rezerwą i bardzo analitycznie.
Co do fagów rozmawiałem z dwoma osobami które przeszły fago-terapię, po pierwsze nie pozwolę się obrzezać, a to jest warunek uczestnictwa w tej terapii.
Wymóg Prof. Letkiewicza, poza tym nie działa na ZGK.
Przecież o tym wiesz przeszedłeś to i jesteś obrzezany, pomogło?
Dodam pijawki ktoś o tym pisał, poza trudno gojącymi się ranami bez efektu.
To na tyle Aureus

Obrzezany zostałem kilka lat po kuracji fagami z własnej inicjatywy. To prawda, że obrzezanie nic nie dało, zresztą sam o tym pisałem. Natomiast sama kuracja fagami jak najbardziej pomagała, ale popełnione w trakcie kuracji błędy oraz brak bezpośredniego kontaktu z osobą nadzorująca kurację spowodowały nawrót dolegliwości i choroby.
 

bul

New member
No dobrze pomagało, jakie błędy zostały popełnione, po co kontakt z osobą prowadzącą?.
Z tego co ja wiem dostaje się pakiet do wypicia na ileś razy. Jakie badania przeszedłeś i kto ciebie kwalifikował na fago-terapię?

jak stwierdziłeś że pomaga? tutaj wiele osób pisało że nic im nie pomogło. Bardzo bym prosił o odpowiedź.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Wojt77

Member
Nie pisz bul że do psychiatry. Jak Cię boli krocze jaja i masz czestomocz i zaburzenia erekcji to idziesz do urologa. A on na chybił trafił daje antybiotyk bo to chyba od prostaty
 

Wojt77

Member
A co do psychiatry. To coś w tym jest. Wiadomo każdemu nie pomoże. Był tu taki Wladek. Zjadł wszelkiego rodzaju leki. Robił różne zabiegi. Wyleczył go psychiatra.
 

bul

New member
Szanowny Wojt77 a może wygląda to tak.
Przychodzi facet do lekarz urologa, a lekarz pyta co panu jest, a facet PROSTATA. Pacjent mówi boli krocze, jaja i mam częstomocz i zaburzenia erekcji, no i parę innych..
No to lekarz myśli zapalenie prostaty książkowe, ma do dyspozycji kilka, kilkanaście antybiotyków i serwuje jeden z nich który lubi wypisywać, bo może łatwa nazwa, wpadająca w pamięć i tak wilk syty i owca cała. Wypisał antybiotyk książkowy, zalecił albo i nie probiotyki i jest chroniony w karcie stoi ZGK, antybiotyk książkowy nikt go o nic nie oskarży. A i tak się napracował za 38 zł na NFZ.
Tak bardziej serio nie oskarżajcie w czambuł wszystkich lekarzy robią to co im farmacja dała i sami siebie nie przeskoczą.
Kto wam pomoże jak trzeba będzie cewnikować lub usunąć kamienie, zrobić porządek z nowotworem? Zresztą sami lecicie po recepty.
Potem w ulotce leku napisane na 10 stron B5 jak on dobrze wchłania się do prostaty, jaki jest genialny.
Czytałem o tym co niedawno było modne
co ze szczepionką z Odessy
torf ukraiński
zastrzyk w prostatę
fagi - jak mają one wniknąć w słabo ukrwioną prostatę i zrobić swoją robotę- przecież to samo mogą zrobić antybiotyki, tylko według mnie zanim dotrą są wydalane.
Pijawki – prędzej zdechną z głodu bo tak prawie krwi nie ma- naczyń
O różnych urządzeniach nie wspomnę temat drażliwy-cena
Dr. P. GEORGIADIS – wakacje pod nadzorem w Gracji.
To jst trochę w krzywym zwierciadle ale niewiele
Wojt masz racje czasami to nie ZGK i ruch dobrze im zrobi.
pozdrawiam
 

polakpoko

Member
bul Ci nie napisze bo moim zdaniem nie ma zgk. Tylko cos mu kaze pisac na tym forum. Jakby bybł chory to by nie negował tak każdej z metod.
 

aureus

Member
No dobrze pomagało, jakie błędy zostały popełnione, po co kontakt z osobą prowadzącą?.
Z tego co ja wiem dostaje się pakiet do wypicia na ileś razy. Jakie badania przeszedłeś i kto ciebie kwalifikował na fago-terapię?

jak stwierdziłeś że pomaga? tutaj wiele osób pisało że nic im nie pomogło. Bardzo bym prosił o odpowiedź.

Jakie błędy zostały popełnione w kuracji fagami opisałem na tym forum, nie mam już siły opisywać tego enty raz. Osobą nadzorującą był mój lekarz rodzinny, bo jako jedyny wyraził zgodę na prowadzenie kuracji, żaden urolog się nie zgodził. Po co był potrzebny szybki kontakt, po to aby podjął decyzję odnośnie kontynuowania kuracji. Co do badań to niestety nie przypomnę sobie dokładnie, bo było to kilkanaście lat temu. Był to pierwszy rok doświadczeń z fagami we Wrocławskim instytucie.
 

bul

New member
Przepraszam i dziękuję za odpowiedź tylko czasami wracam do historii, raczej jestem na bieżąco.
Mam kilka pytań, jaką rolę spełniał twój lekarz rodzinny, w jaki sposób prowadził kurację?, Jakie przeszkolenie odbył w obszarze fago-terapii, jakie wskazania powodowały podjęcie decyzji odnośnie kontynuacji kuracji ?
Pierwsze otwarcie Instytutu PAN badania nad fagami miało miejsce we Wrocławiu w 2005.
nie znam pozytywnych działań w obszarze ZGK, w innych obszarach tak.
Jesteś jedyny którego poniekąd znam, któremu to pomagało jednak ciebie nie wyleczyło.
Jak byś mógł pomóc będzie to pomocne wszystkim którzy chcą zdecydować się na fagi.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
 

bul

New member
Aureus, prosiłem o odpowiedź , byłoby to korzystne dla innych chcących zastosować tą metodę. Ja wśród 4 osób które przeszły Fagi dostałem negatywne informacje dotyczące działania na ZGK. Aureus ja rozumiem że niektórzy z powodu religii są obrzezani, ale dla nas to nie ma znaczenia. Człowiek chory jest chory, choroba nie wybiera.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

aureus

Member
Ciekawe przeszedłeś terapię fagową i opierasz się na informacjach od innych na temat działania na ZGK. Obrzezałem się, ponieważ urolodzy sugerowali, że może mieć to korzystny wpływ na zapalenie prostaty. Sprecyzuj swoje pytania, bo ciężko to ogarnąć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

bul

New member
Przepraszam i dziękuję za odpowiedź tylko czasami wracam do historii, raczej jestem na bieżąco.
Mam kilka pytań, jaką rolę spełniał twój lekarz rodzinny, w jaki sposób prowadził kurację?, Jakie przeszkolenie odbył w obszarze fago-terapii, jakie wskazania powodowały podjęcie decyzji odnośnie kontynuacji kuracji ?
Pierwsze otwarcie Instytutu PAN badania nad fagami miało miejsce we Wrocławiu w 2005.
nie znam pozytywnych działań w obszarze ZGK, w innych obszarach tak.
Jesteś jedyny którego poniekąd znam, któremu to pomagało jednak ciebie nie wyleczyło.
Jak byś mógł pomóc będzie to pomocne wszystkim którzy chcą zdecydować się na fagi.
Z góry dziękuję za odpowiedź
herbatki piłem i bez lekarza, po herbatkach czułem się gorzej, to tak jak Blizkrieg szuka grzyba w trzustce, wątrobie i GK.
spróbuj to ogarnąć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

bul

New member
Szanowny Aureus bardzo kulturalnie zapytałem o twoje doświadczenia z fagami, ponieważ piszesz tutaj wszędzie o przebytej fago-terapii we Wrocławiu na początku 2005 roku, nie potrafisz podać lekarza który kwalifikował ciebie na terapię, nie potrafisz określić roli jakoby twojego lekarza rodzinnego. Piszesz tutaj nie rozumiem po co. Nie wnosisz nic nowego, w zasadzie spytałem ciebie w imieniu tych prawdziwie chorych i cierpiących. Oszukujesz wszystkich chorych. Tak igrzyb ze mnie jak ty masz grzyba wątroby, trzustki i GK, mózgu.
Właśnie z forum zadałem ci te pytania. Być może odleciałeś ja niektórzy z tego forum.
Przypomnę szczepionka z Odessy której prawdopodobnie nikt nie przeszedł, pewnie cena blokująca 10000EU i wiele innych.
Jak to mówi przysłowie papier przyjmie wszystko, Internet.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Podobne tematy

Do góry