• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

zapalenie

prostownik

Active member
teraz wirusy, ciekawa teoria, a co z bakteriofagami? , lampą?, nie mam wysypki, co dalej?, właśnie wyszły bakterie w nasieniu. następny antybiotyk?, jakie są wasze sugestie?
Może nie powinienem Ci odpisywać bo podobno jestem zdrowy ale odpowiem mimo wszystko.
Dla mnie posiewy moczu czy nasienia nie mają sensu. Zaraz napiszę dlaczego:
Po pierwsze jest tak że to zależy od tego gdzie się je robi, ale to też nie gwarantuje sukcesu. Dając tą samą próbkę do 2 innych laboratoriów mogą wyjść różne wyniki
Po drugie obecnie baterie są tak sprytne że i tak w żadnych posiewach ich się wykryć nie da. Mimo że mamy 21 wiek, i wszytko niby tak rozwinięte to nie potrafimy znaleźć głupiej bakterii
Po trzecie nawet jeśli wyjdzie jakaś bakteria nie ma pewności czy ona na przykład nie bytowała przy cewce moczowej czy na skórze i nie ma związku z infekcją tylko została wykryta bo przy sikaniu tam wpadła
Po czwarte może być też tak że są w organizmie ludzkim takie bakterie których medycyna jeszcze nie zna i może dowie się o nich dopiero za jakiś czas
Wyników posiewów mam ze 100 co najmniej i w żadnym nic nie wykryło, nawet jeśli, to nie byłbym pewien czy lekarz zastosowałby antybiotyk z antybiogramu czy zrobił po swojemu.
Wiem że niektóre bakterie jak na przykład chlamydia prędzej się wykryje we krwi niż w moczu, można sobie zrobić badania z krwi na niektóre bakterie. Tyle że interpretację wyników pozostawia się lekarzowi, a jak wiadomo ile lekarzy, tyle opinii. Jeden powie tak drugi powie nie.
A swoją drogą już wcześniej pisałem że antybiotyki to broń obosieczna, urolog u którego ostatnio bywałem sam mówił że jak za dużo antybiotyków to potem może być problem bo nawet szpitalne antybiotyki ostatniej szansy mogą nie dać rady z problemem.
Już pomijam to że w miejsce bakterii po długiej antybiotykoterapii pojawiają się grzyby, z którymi jest jeszcze gorzej walczyć i skoro wykryć bakterii posiewy nie potrafią to co mówić o grzybach, no ale w naszej medycynie lekarze o grzybicach/grzybach nie mają pojęcia. U nich są tylko bakterie i antybiotyki.
I jeszcze jedno, liczą się wszystkie antybiotyki jakie człowiek w życiu zażywał, nie tylko te które braliśmy na drogi moczowe, bo każdy antybiotyk czy na gardło czy na co innego oddziałuje na cały organizm i wyjaławia wszystko.
 
Ostatnia edycja:

prostownik

Active member
Z tego co mi wiadomo, choć nie jestem alfą i omegą to chlamydia przede wszystkim przenosi się przez kontakty seksualne w większości przypadków.
Natomiast jeśli chodzi o zapalenia dróg moczowych to podobno w 80% przypadków odpowiada za nie E.Coli która bytuje w jelitach, choć z tego co mi wiadomo ona nie powoduje zapaleń prostaty.
Nie wiem jak jest na zachodzie, czy ogólnie na świecie, ale wg mnie diagnostyka jeśli chodzi o posiewy to leży całkowicie, przynajmniej w Polsce. Robi się bo się robi dla świętego spokoju, a może coś wyjdzie, miałem też na zatoki robione nie raz i też oczywiście nic nigdy nie wykryło ale jakby co to lekarz antybiotyk z chęcią by przepisał.
 

filip1

New member
Odnośnie bakterii w moczu. Robiłem masę badań w różnych laboratoriach, łącznie z posiewem. Zawsze badanie ogólne i posiew wychodziły bez zastrzeżeń. Urolodzy mówili mi, że pod tym względem jest wszystko w porządku, mimo że wówczas miałem podobne problemy jak większość z Was. Wyczytałem na forum ,,Pęcherz -pl.", że najlepsze w Polsce jest laboratorium w Warszawie u p. Doroty na Lelka. Porobiłem w odpowiednich odstępach czasu badania i zawsze wychodził mi fecalis i jeszcze coś tam w dość dużych ilościach. Urolodzy do których wówczas chodziłem mówili mi, że mogę mieć te bakterie, ale nie mają one wpływu na mój stan, ponieważ badanie ogólne mam b/u. Poprosiłem dwóch kolegów w pełni zdrowych, aby wysłali swój mocz do W-wy, oczywiście ja płaciłem, bo te badania są tam dość drogie, wyszedł im też fecalis oraz bakterie coli. Wniosek z tego taki, że jeżeli w badaniu ogólnym moczu wyjdą jakieś nieprawidłowości np. bakterie, wysoki poziom erytrocytów, białko to należy robić posiew i inne dodatkowe badania.
 

maciej.tralej

New member
I ma Pan racje, słaby z Pana naganiacz, w związku z tym powtórzę to co napisałem wcześniej - wygląda Pan nie na naganiacza, a na wyjątkowo niestabilną psychicznie jednostkę. Ciekawe, że wspomniał Pan o wiadomościach prywatnych w moim kontekście. Widzi Pan, strasznie się Pan zdradził. Ja nie prowadziłem ani korespondencji z Panem, ani z użytkownikiem kret będącym Pana multikontem. Co ciekawe, ja wymieniałem się wiadomościami z tylko 2 użytkownikami - z kdkrkx i maciej.tralej. Kdkrkx Pan atakuje, zatem oczywiste, iż Pana oryginalnym kontem jest maciej.trelaj, a konta marcinzzzz oraz kret to jedynie Pana multikonta. Nawet pisze Pan tak samo. Zakładać trzy konta żeby kogoś przekonać do swojej racji? Radzę udanie się do dobrego psychiatry.

Powiem więcej - proszę nie grozić, a opublikować owe wiadomości prywatne. Ja niczego nie muszę się wstydzić, pytałem o działanie lampy i inne metody wyleczenia bo wydawało się, iż wie Pan o czym Pan pisze. Bywa - w tym temacie się niestety pomyliłem. Natomiast takie gówniarskie "mam coś kompromitującego i ujawnię to w swoim czasie" jest tak niedojrzałym i śmiesznym zachowaniem (abstrahując od tego, że kłamliwym), że naprawdę szkoda gadać. Ponownie sugeruję udanie się do dobrego psychiatry, bo naprawdę na pierwszy rzut oka widać, iż coś z Panem jest nie tak. Ponadto proszę przestać zaśmiecać wątek swoimi wielokrotnymi postami pod rząd, jeżeli nie umie Pan korzystać z internetu oraz internetowego forum, sugeruję oglądnięcie jakiś tutoriali albo zapytanie kogoś jak należy postować swoje wiadomości.

Tyle z mojej strony - pisz Pan sobie co chcesz, szkoda mojego cennego czasu na dalszą dyskusję z Panem - przykre jedynie jest to, iż ktoś może wziąć Pana słowa za dobrą monetę.
Przeczytałem co piszesz, chciałbym powiedzieć że wszystkie wiadomości które mi wysłałeś są dla mnie wiadomościami poufnymi, nigdy nie miałem ani nie mam zamiaru ich publikować i mam nadzieję vice versa., poza tym tam nie ma nic kompromitującego, normalna wymiana wiedzy i doświadczeń, Co do tej lampy stosuję cały czas i daje mi olbrzymi komfort i wiem, że wyleczę się tak jak inni użytkownicy, już zrozumiałem, że potrzeba na to czasu, tak jak wyleczyłem się naświetlaniami z chronicznego zapalenia zatok, ta choroba też była bardzo uciążliwa, nawet przypuszczam że zapalenie prostaty powstało poprzez długotrwałe branie antybiotyków na zapalenie zatok, organizm się osłabił i wchodziło wszystko co chciało do organizmu.
ja jestem już na prostej jeżeli chodzi o zapalenie prostaty, długi czas tu nie zaglądałem( nie uczestniczyłem w dyskusjach) bo trwała jakaś nagonka na osoby używające tej lampy, nie rozumiem tego, przecież nikt żadnemu człowiekowi nie ma prawa zabraniać leczyć się jak chce, Przecież wy też stosujecie różne metody leczenia, przeróżne antybiotyki, ćwiczenia mięśni dna miednicy, autoszczepionki i inne, więc skąd ta agresja?, jeżeli komuś lampa nie pomogła, to pewnie źle naświetlał, albo sporadycznie, a może ma taki organizm, tu trzeba naświetlać codziennie i bardzo sumiennie. Miałem szczęście uczestniczyć w tym forum kiedy nie było tej nagonki i podjąłem słuszną decyzję o zakupie lampy, Oczywiście czasami obserwuję tą dyskusję, ale staram się już w niej nie uczestniczyć.
PZD
Maciek
 

many

New member
witam jak szczepionka z Odessy?

ale jaja
na to można chorować nawet całe życie jeśli się nie zrozumie o co w tym chodzi , ja przez te cztery lato to zrozumiałem
a niektórzy są tutaj od listopada i już są zdrowi pogratulować , tylko po co tutaj zakładaliście konta skoro wyleczyliście się w mgnieniu oka
panie Macieju Kurant nie masz pan nikogo kto się wyleczył tym urządzeniem , ja takiej osoby nie znam
na tym kończę
sajonara
 

maciej.tralej

New member
ale jaja
na to można chorować nawet całe życie jeśli się nie zrozumie o co w tym chodzi , ja przez te cztery lato to zrozumiałem
a niektórzy są tutaj od listopada i już są zdrowi pogratulować , tylko po co tutaj zakładaliście konta skoro wyleczyliście się w mgnieniu oka
panie Macieju Kurant nie masz pan nikogo kto się wyleczył tym urządzeniem , ja takiej osoby nie znam
na tym kończę
sajonara

Jak pan ma zamiar chorować całe życie to niech pan choruje, to jest też sposób na życie, Ja mimo wszystko dobrze panu życzę, niech pan wymyśli swoją metodę i niech pan się wyleczy, kompleksowo, Ja znam kilka osób które się wyleczył, a jak pan chce rozmawiać z Panem Maciejem Kurantem służę adresem email, silmex@post.pl, czyżby nie odpowiedział panu na pana pytania na tym forum, sugeruję niech pan napisze wprost do niego, na pewno odpowie , a skąd pan wie ile ja się leczę?, niech pan przejrzy co pan pisał do mnie 08-11-2016, dla mnie to ostatnia odpowiedź panu, życzę zdrowia.
 

prostownik

Active member
Odnośnie bakterii w moczu. Robiłem masę badań w różnych laboratoriach, łącznie z posiewem. Zawsze badanie ogólne i posiew wychodziły bez zastrzeżeń. Urolodzy mówili mi, że pod tym względem jest wszystko w porządku, mimo że wówczas miałem podobne problemy jak większość z Was. Wyczytałem na forum ,,Pęcherz -pl.", że najlepsze w Polsce jest laboratorium w Warszawie u p. Doroty na Lelka. Porobiłem w odpowiednich odstępach czasu badania i zawsze wychodził mi fecalis i jeszcze coś tam w dość dużych ilościach. Urolodzy do których wówczas chodziłem mówili mi, że mogę mieć te bakterie, ale nie mają one wpływu na mój stan, ponieważ badanie ogólne mam b/u. Poprosiłem dwóch kolegów w pełni zdrowych, aby wysłali swój mocz do W-wy, oczywiście ja płaciłem, bo te badania są tam dość drogie, wyszedł im też fecalis oraz bakterie coli. Wniosek z tego taki, że jeżeli w badaniu ogólnym moczu wyjdą jakieś nieprawidłowości np. bakterie, wysoki poziom erytrocytów, białko to należy robić posiew i inne dodatkowe badania.
To też zależy, gdy miałem pierwszą infekcję dróg moczowych czyli wtedy zapalenie cewki moczowej od której to się wszystko zaczęło i wiem że ta bakteria jest ze mną do dziś i powoduje moje dolegliwości mimo że nie jest to już jednoznacznie związane z prostatą to zawsze badania moczu miałem idealne, bakterie nieliczne itd, przy już późniejszym zapaleniu prostaty było to samo. Ten pierwszy urolog który tak mnie nieudolnie leczył, człowiek starej daty, więc i starej szkoły sam mówił że nie ma sensu wydawać na posiewy/usg itd bo i tak nic nie wyjdzie, a przy występujących objawach i tak się antybiotyk podaje.
Później znowu w większości badań moczu miałem wszystko ok poza dość liczna flora bakteryjna, ale w sumie dla nich to różnicy nie było czy flora nieliczna czy dość liczna. Jeśli nie ma objawów to nie leczymy.
Generalnie to jest loteria, niezależnie od wyników. Znam osoby które mają idealne badania moczu, ale już ledwo sikają bo mają nerki na wykończeniu. Także te badania to tylko ogólny obraz który niczego nie przesądza, ani o niczym nie świadczy. I pewnie to samo jest z lekarzami, jeden powie że trzeba antybiotyk, drugi że jest pan zdrowy bo badanie moczu jest idealne.
To już taka moja mała dygresja. Myślałem sobie kiedyś że skoro większość urologów podchodzi w taki sposób do pacjentów to najpierw powinni sami spowodować u siebie czy zapalenie prostaty czy zapalenie dróg moczowych i leczyć się tak jak leczą swoich pacjentów, żeby zobaczyć na ile są skuteczni, może część tych ludzi z większą empatią podchodziłaby do trudnych przypadków, albo sama zrezygnowała by ze swojej roboty:)
To taki mały żart.
 

prostownik

Active member
Porobiłem w odpowiednich odstępach czasu badania i zawsze wychodził mi fecalis i jeszcze coś tam w dość dużych ilościach.
Poprosiłem dwóch kolegów w pełni zdrowych, aby wysłali swój mocz do W-wy, oczywiście ja płaciłem, bo te badania są tam dość drogie, wyszedł im też fecalis oraz bakterie coli. Wniosek z tego taki, że jeżeli w badaniu ogólnym moczu wyjdą jakieś nieprawidłowości np. bakterie, wysoki poziom erytrocytów, białko to należy robić posiew i inne dodatkowe badania.
Może każdemu akurat w tym laboratorium wychodzi fecalis:)
 

asdfgh

New member
To już taka moja mała dygresja. Myślałem sobie kiedyś że skoro większość urologów podchodzi w taki sposób do pacjentów to najpierw powinni sami spowodować u siebie czy zapalenie prostaty czy zapalenie dróg moczowych i leczyć się tak jak leczą swoich pacjentów, żeby zobaczyć na ile są skuteczni, może część tych ludzi z większą empatią podchodziłaby do trudnych przypadków, albo sama zrezygnowała by ze swojej roboty:)
To taki mały żart.

Ot to to! Tego im życzę, może wtedy przestaną być takimi ignorantami. W końcu od tego się nie umiera (jak to zwykle mają w zwyczaju mówić), więc niech sobie tak pożyją do końca swojego życia. Ciekawe czy nadal będą się leczyć antybiotykami i sugerować się, że brak powiększonej prostaty i negatywne badania na posiew o niczym nie świadczą. A świadczą. Świadczą o tym, że prostata jest zdrowa i że trzeba szukać przyczyn gdzieś indziej.
 

asdfgh

New member
Raczej fizjoterapeuta. Było tutaj wiele razy o tym, że jeśli są takie objawy jak ból w okolicach podbrzusza, z tyłu pleców, ból przy siedzeniu na twardej powierzchni, naglące parcia na mocz, ale z drugiej strony wszelkie badania nie potwierdzają obecności żadnej bakterii, to najprawdopodobniej jest to CPPS. Już na samym początku tego forum pisał o tym 303andy (pierwszy post w wątku "Wyleczeni"). Ja sam byłem sceptyczny, dopóki nie przeczytałem książki "Headache in Pelvis" oraz "Heal Pelvic Pain" (oba dostępne w pdf na tym forum, wpiszcie w wyszukiwarce to znajdziecie). Myślę, że to może być klucz do wyleczenia dla większości cierpiących na bezbakteryjne ZGK, które de facto ZGK nie jest.

Diagnostyka wśród urologów leży i kwiczy. Natomiast autorzy książki "Headache in Pelvis" opisali ten problem już w... 2003 roku. Czyli praktycznie 14 lat jesteśmy za zachodem.
 

kret

New member
soryy nie zgadzam się, poczytaj fora niemieckie, angielskie, amerykańskie, ale ok, to na logikę po co ci urolog? po co agresja do urologa, wiesz jednak psycholog, lub psychatra, poszukujesz poparcia swoich tez na tym forum. Ja jestem krótko i znalazłem to czego szukałem, fakt jest taki że na tym forum cyrk się dzieje. Ludzie poddają się różnym zabiegom na sugestie forumowiczów, tych złych, a są tacy, mnie zawieszono bo napisałem posty które są dla kilku forumowiczów niewygodne, sam bym usunął się stąd bo osiągnołem to co chciałem uzyskać, a teraz za te działania będę pisał o tych co wiedzą wszystko. WSZYSCY WIEDZĄ WSZYSTKO. Mam nadzieję że ludzie to zobaczą i zrozumieją, usuwanie watków, pisanie o ziołach( marycha) i zawsze ci sami ludzie, ja nic nie zgłaszm do moderatora, a ci co zgłosiliście jesteście żałośni, kiedyś oglądałem program o PRL, jak dzieci donosiły na rodziców.
 
Ostatnia edycja:

asdfgh

New member
A ja nie rozumiem po co ta agresja wobec mnie, bo ja nie zgłosiłem tych ludzi, nawet nie uczestniczyłem w tym wątku. Ba! Nawet ktoś mnie oskarżył, że jestem jednym z tych multikont marcina. Ale ja po prostu widzę co się dzieje ze mną, jakie mam objawy i póki co najbardziej odpowiadają te, które zostały tam opisane. Cieszę się, że ty się wyleczyłeś, w końcu to cel nas wszystkich. A że ludzie reagują agresją na pewne sprawy lub nieufnością wobec cudownych leków to chyba nie dziwne, skoro już tyle osób zrobiło sobie biznes na leczeniu ZGK. A to o oleju konopnym to tylko dygresja a propos tej propozycji ustawy legalizującej ją.
 

guru-PROS

Banned
zgadzam się lekarze leczą tak jakie mają narzędzia, antybiotyki bierzemy wypisane przez lekarzy, chodzimy do lekarzy, każdy był u urologa
 
proponuję wszystkim uczestnikom przyjęcie zasady merytorycznej, bez teorii spiskowej i atakowania innych użytkowników tego forum. Prawdopodobnie wiele nie wymyślimy. Mnie interesuje to co każdy może wnieść do leczenia.
 

slime

New member
Witam Panów
Bardzo nam przykro, że toczy się taka dyskusja dotycząca naszego wyrobu, mamy nadzieję jeden z użytkowników poinformował nas o tym, miałem zamieścić te informacje wcześniej, ale teraz wydaje mi się to konieczne.
Reagując na sugestię jednego z naszych klientów, chciałbym wytłumaczyć na tym forum na czym polega działanie aparatu Lightmed w leczeniu zapalenia prostaty.
1. W aparacie Lightmed zastosowano promieniowanie laserów niskoenergetycznych działających synergicznie z pulsującym polem magnetycznym. Promieniowanie to, w zależności od numeru programu, jest modulowane odpowiednimi częstotliwościami prof. Nogiera.
2. Aparat emituje:
 energię w postaci fal elektromagnetycznych o długości fali 650nm która wnika w głąb tkanek 4-5 cm, (działanie silnie przeciwzapalne),
 energię w postaci fali elektromagnetycznej o długości fali 850 nm która wnika w głąb tkanek 4-6cm, (działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe),
 energię w postaci fali elektromagnetycznej o długości fali 470 nm (działanie silnie przeciwbakteryjne, powierzchniowe).
 dodatkowo aparat emituje pulsujące pole magnetyczne wywołujące w komórkach efekty magnetomechaniczny i magnetodynamiczny.
3. Dotychczas w działaniu na komórki świetlnego promieniowania elektromagnetycznego o odpowiednich parametrach odkryto aż 24 różne efekty dające skutki terapeutyczne. Istotną drogą działania biostymulacyjnego promieniowania na komórki jest fotoaktywacja enzymów. Energia ta przyspiesza tworzenie większej ilości ATP będącego nośnikiem energii w komórce, wzmaga wzrost syntezy DNA, RNA, białek, kolagenu, zwiększa ilość mitochondriów w komórce, dynamizuje procesy metaboliczne, poprawia zdolność przenoszenia tlenu przez krwinki.
4. Światło jest energią elektromagnetyczną, nie mylić tego ze zmiennym polem magnetycznym.
5. W aparacie Lightmed zastosowano pulsujące pole magnetyczne.
Synergistyczne współdziałanie promieniowania świetlnego wraz z odpowiednio zsynchronizowanym pulsującym polem magnetycznym skutkuje wyraźnym zwiększeniem skuteczności terapii.
Działanie zmiennego pola magnetycznego, badał światowej sławy ekspert Prof. Aleksander Sieroń, odsyłam do publikacji:
Zastosowanie pól magnetycznych w medycynie (wyd. II) - Książki medyczne - internetowa księgarnia medyczna online
6. Lightmed początkowo nie był dedykowany do leczenia zapalenia prostaty. Doskonale działa w wielu dolegliwości; m.in. w leczeniu ran pooperacyjnych, odleżyn (pozostałe zastosowania dostępne są na stronie producenta). Przypadkowo odkryto wysoką skuteczność terapii dolegliwości prostaty, a szczególnie bolesnych stanów zapalnych tego narządu.
7. Naświetlanie aparatem prostaty powoduje wszystkie te efekty opisane wyżej, dostarcza energii do mitochondriów komórek prostaty z pominięciem układu krwionośnego, który jest stosunkowo słabo rozwinięty w prostacie.
8. Naświetlania prostaty są bezpieczne nie powodują utraty możliwości posiadania dzieci, powodują lepsze ukrwienie, pobudzają wydzielanie tlenku azotu w krwinkach, co daje większe libido, czyli działa stymulująco na seks (należy chronić jądra przed naświetlaniem).
9.Terapia jest bezinwazyjna, jednakże konieczny czas leczenia prostaty jest długi; wymagana jest systematyczność w naświetlaniach.
10.O budowie aparatu nie będę pisał, według mnie jest dosyć skomplikowana.
Zawsze można zastosować aparat oparty na zimnych laserach o energii emisji do 5 W

Witam serdecznie wszystkich panów chorujących na zapalenie prostaty i nie tylko, uczestniczących w tym forum. Na prośbę kilu osób będących ostatnio użytkownikami produktu Lightmed i Pro- Termic, chciałbym odpowiedzieć na zadane pytania, nadmieniam że nie jestem lekarzem i nie będę odpowiadał na pytania dotyczące stricte stanu zdrowia i innych metod leczenia, antybiotyków i innych. Uważam że całkowity priorytet ma lekarz, nasz produkt może jedynie wspomóc klasyczne leczenie. Również przebyłem tą chorobę i jestem pierwszym użytkownikiem aparatu Lightmed w zapalaniu prostaty. Proszę nie traktować tych informacji jako reklamę, nie reklamuję tego produktu na tym forum , szczególnie na tym forum. Traktuję mój udział jedynie informacyjnie i nie będę uczestniczył w polemikach.
Ze względu na inną strefę czasową w której się obecnie znajduję moje odpowiedzi mogą być znacznie opóźnione.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Silmex
 

Podobne tematy

Do góry