Witam !
Jestem juz po zabiegu wiec zakladam ten temat w odpowiednim dla niego dziale.
Mam 21 lat i od 2 lat wiedzialem ze mam problem z stulejka niecalkowita.
Ciezko bylo mi sie zabrac aby cos z tym zrobic, wiec wzlekalem. W miedzy czasie czytalem to forum i widzialem jaki kazdy jest zadowolony po zabiegu.
Wkoncu nadszedl dzien ze zajalem sie problemem.
05.01.2010 - wizyta u rodzinnego po skierowanie
21.01.2010 - pierwsza wizyta u dr. Huberta Kuźniara
Podczas wizyty:
Wszystko w bardzo sympatycznej i milej atmosferze. Podejscie dr. Kuźniara do pacjeta i problemu pelen PROFESJONALIZM !!! 1-2 min doktor zobaczyl co mi jest i od razu opowiedzial co mnie czeka itd.
Z racji ze na termin z NFZ musialbym dlugo czekac (koniec marca prawdopodobnie), to postanowilem zrobic zabieg prywatnie (po 4 dniach od tej wizyty). Jednak z decyzja powstrzymalem sie jeden dzien aby sie dokladnie zastanowic.
Dostalem kartke co kupic i stosowac po zabiegu.
Jako ze moj problem dotyczyl stulejki ktora byla widoczna podczas wzwodu, dostalem email do Pana dr. i tam wyslalem zdjecia jak to wyglada podczas wzwodu. Odpowiedzi na emaila od Pana dr. dostawalem blyskawicznie !
Moim problemem byla stulejka + wedzidelko.
26.01.2010 - Dzien zabiegu
Godzina 7:00 na czczo w Izbie Przyjęć Szpitala MSWiA, ul Krakowska.
Zarejestrowalem sie po czym wyslali mnie na badania :
- EKG
- cisnienie
Po czym wyslali na drugie pietro o ile pamietam i tam dostalem do wypelniania taka ankiete (jakie szczepionki i choroby mialem wczesniej itp itd). Dostalem pizame do przebrania sie i czekalem na zabieg. Przedemna byl tylko jeden gosc. Z kazda min coraz bardziej sie denerwowalem...
Wkoncu wezwali mnie i pojechalem na 3 pietro. Tam czekali juz na mnie. Dostalem kroplowke i zaczal sie zabieg. Delikatnie szczypalo mnie gdy robili zastrzyk znieczulajacy, ale to chwilo bo zaraz po tym juz nie czulem wogole bolu.
Caly zabieg w bardzo milej atmosferze ! Pare zartow i rozmowa, wszystko dzieki temu zlecialo bardzo szybko - zabieg trwal 40 min a myslalem ze 15min
Po zabiegu przyjechali po mnie wozkiem (chociaz moglem isc spokojnie sam), goscia przedemna tez tak przewozili. Wrocilem na sale gdzie wczesniej czekalem na zabieg i lezalem az zleci kroplowka.
Po kilkudziesieciu minutach wstalem i moglem isc do domu.
Jestem 2 dni po zabiegu i czuje sie bardzo dobrze.
Dzisiaj tj. 28.01.2010 - bylem na wizycie u Pana dr Huberta Kuźniara , okazalo sie ze wszystko mi sie bardzo dobrze goi i oby tak dalej bylo.
Jestem bardzo zadowolony ze podjalem sie wkoncu tego zabiegu !! Zwlekalem bo po prostu sie balem ! Teraz sie ciesze ze wszystko juz jest za mna.
Goraco polecam dr. Huberta Kuźniara za profesjonalizm, podejscie do pacjeta od 1 wizyty oraz za doskonale wykonany zabieg !
Nie dziwie sie ze kazdy po zabiegu u tego dr. jest bardzo zadowolony !
Przy okazji chcialbym podziekowac i rowniez pochwalic wszystkie Panie ktore asystowaly podczas zabiegu !
Zdjecia dorzuce jak tylko bede mial aparat ( zdjecia przed zabiegiem juz mam ale wrzuce razem z tymi po zabiegu).
Pozdrawiam i niezdecydowanych mam nadzieje ze przekonalem ze warto brac sie za ten problem. Teraz czuje sie jakby mi kamien spadl z serca
Teraz niech sie juz tylko wszystko spokojnie wygoi i bedzie dobrze... Jak to sie mowi : "Czas leczy rany" mam nadzieje ze szybko wszystko bedzie dobrze.
Jestem juz po zabiegu wiec zakladam ten temat w odpowiednim dla niego dziale.
Mam 21 lat i od 2 lat wiedzialem ze mam problem z stulejka niecalkowita.
Ciezko bylo mi sie zabrac aby cos z tym zrobic, wiec wzlekalem. W miedzy czasie czytalem to forum i widzialem jaki kazdy jest zadowolony po zabiegu.
Wkoncu nadszedl dzien ze zajalem sie problemem.
05.01.2010 - wizyta u rodzinnego po skierowanie
21.01.2010 - pierwsza wizyta u dr. Huberta Kuźniara
Podczas wizyty:
Wszystko w bardzo sympatycznej i milej atmosferze. Podejscie dr. Kuźniara do pacjeta i problemu pelen PROFESJONALIZM !!! 1-2 min doktor zobaczyl co mi jest i od razu opowiedzial co mnie czeka itd.
Z racji ze na termin z NFZ musialbym dlugo czekac (koniec marca prawdopodobnie), to postanowilem zrobic zabieg prywatnie (po 4 dniach od tej wizyty). Jednak z decyzja powstrzymalem sie jeden dzien aby sie dokladnie zastanowic.
Dostalem kartke co kupic i stosowac po zabiegu.
Jako ze moj problem dotyczyl stulejki ktora byla widoczna podczas wzwodu, dostalem email do Pana dr. i tam wyslalem zdjecia jak to wyglada podczas wzwodu. Odpowiedzi na emaila od Pana dr. dostawalem blyskawicznie !
Moim problemem byla stulejka + wedzidelko.
26.01.2010 - Dzien zabiegu
Godzina 7:00 na czczo w Izbie Przyjęć Szpitala MSWiA, ul Krakowska.
Zarejestrowalem sie po czym wyslali mnie na badania :
- EKG
- cisnienie
Po czym wyslali na drugie pietro o ile pamietam i tam dostalem do wypelniania taka ankiete (jakie szczepionki i choroby mialem wczesniej itp itd). Dostalem pizame do przebrania sie i czekalem na zabieg. Przedemna byl tylko jeden gosc. Z kazda min coraz bardziej sie denerwowalem...
Wkoncu wezwali mnie i pojechalem na 3 pietro. Tam czekali juz na mnie. Dostalem kroplowke i zaczal sie zabieg. Delikatnie szczypalo mnie gdy robili zastrzyk znieczulajacy, ale to chwilo bo zaraz po tym juz nie czulem wogole bolu.
Caly zabieg w bardzo milej atmosferze ! Pare zartow i rozmowa, wszystko dzieki temu zlecialo bardzo szybko - zabieg trwal 40 min a myslalem ze 15min
Po zabiegu przyjechali po mnie wozkiem (chociaz moglem isc spokojnie sam), goscia przedemna tez tak przewozili. Wrocilem na sale gdzie wczesniej czekalem na zabieg i lezalem az zleci kroplowka.
Po kilkudziesieciu minutach wstalem i moglem isc do domu.
Jestem 2 dni po zabiegu i czuje sie bardzo dobrze.
Dzisiaj tj. 28.01.2010 - bylem na wizycie u Pana dr Huberta Kuźniara , okazalo sie ze wszystko mi sie bardzo dobrze goi i oby tak dalej bylo.
Jestem bardzo zadowolony ze podjalem sie wkoncu tego zabiegu !! Zwlekalem bo po prostu sie balem ! Teraz sie ciesze ze wszystko juz jest za mna.
Goraco polecam dr. Huberta Kuźniara za profesjonalizm, podejscie do pacjeta od 1 wizyty oraz za doskonale wykonany zabieg !
Nie dziwie sie ze kazdy po zabiegu u tego dr. jest bardzo zadowolony !
Przy okazji chcialbym podziekowac i rowniez pochwalic wszystkie Panie ktore asystowaly podczas zabiegu !
Zdjecia dorzuce jak tylko bede mial aparat ( zdjecia przed zabiegiem juz mam ale wrzuce razem z tymi po zabiegu).
Pozdrawiam i niezdecydowanych mam nadzieje ze przekonalem ze warto brac sie za ten problem. Teraz czuje sie jakby mi kamien spadl z serca
Teraz niech sie juz tylko wszystko spokojnie wygoi i bedzie dobrze... Jak to sie mowi : "Czas leczy rany" mam nadzieje ze szybko wszystko bedzie dobrze.