No hej, jakis czas temu bylem u urologa na nfz poniewaz w trakcie stosunku napletek sie cofa na zoladz i ogolnie jest troche ciasny (odkleja sie od zoledzi mniej wiecej w polowie) oprocz tego ciagle cos lapie w tym miejscu jakies czerwone plamki i swedzenie a higiena na najwyzszym poziomie jak i stala partnerka od 4lat. Wylecze to a za miesiac dwa wraca.
Lekarz jeszcze stwierdzil prztkrotkie wedzidelko i zaproponowal mi naciecie wedzidelka i zrobienie tej operacji napletka nie wiem czy tylko poszerzenie napletka czy co...
Powiedzial ze takie zabiegi nie sa refundowane i koszt zabiegu wyniesie 500zl. Jakbym sie zdecydowal mam zadzwonic i sie umowic.
Pytanie do Was drodzy forumowicze, dlaczego taki zabieg kosztuje 500zl a nie jak to czytam po forum po 1000 zl najmniej. ?
I czy te zakazenia nie wiem chyba gtzybicze moga byc spowodowane tym napletem ciasnym ?
Lekarz jeszcze stwierdzil prztkrotkie wedzidelko i zaproponowal mi naciecie wedzidelka i zrobienie tej operacji napletka nie wiem czy tylko poszerzenie napletka czy co...
Powiedzial ze takie zabiegi nie sa refundowane i koszt zabiegu wyniesie 500zl. Jakbym sie zdecydowal mam zadzwonic i sie umowic.
Pytanie do Was drodzy forumowicze, dlaczego taki zabieg kosztuje 500zl a nie jak to czytam po forum po 1000 zl najmniej. ?
I czy te zakazenia nie wiem chyba gtzybicze moga byc spowodowane tym napletem ciasnym ?