• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Za ciasny napletek po plastyce

Piotr88

New member
Witam. Jestem 11 dni po plastyce napletka i wydłużeniu wędzidełka. Pisałem o tym w innym temacie. Wczoraj miałem ściągnięte szwy. Wszystko ładnie się goi, ale jest coś co mnie niepokoi. Przy wzwodzie napletek schodzi do końca, ale ciężko. Gdy jest ściągnięty to czuję nieprzyjemny ucisk, aż rzołądź robi się mocno czerwona. Żeby naciągnąć napletek spowrotem na rzołądź to muszę ją trochę ucisnąć i nasunąć napletek. Jestem tym naprawdę zaniepokojony. Czytałem na forum, że niektorzy mogli ściągnąć napletek we wzwodzie dopiero po zdjęciu szwów. A jak u Was było potem? Nie było za ciasno? Można to jakoś rozciągnąć? Jak to wyglądało u osób które miały robioną plastykę? Lekarz (M.Belda) kazał dalej ćwiczyć ściąganie napletka 4x10, ale we wzwodzie. Nie wiem czy to pomoże, bo naprawdę sporo musiałoby się to rozciągnąć. I mam pytanie. Jak wygląda ewentualna poprawka w takiej sytuacji. Czy jest to taki sam zabieg jak wcześniej, czy też jedno cięcie? Naprawdę jestem zestresowany. Proszę o odpowiedzi.
 

clever

New member
ćwicz :) plus jakaś maść choć a osobiście nie stosuje i jest okej. Też miałem wątpliwości ale po spontanicznych "treningach" już się polepszyło :) Naciągaj ile wlezie jeśli już jest zagojone, w wodzie będzie mniej boleć. Będzie okej : ) Jak chcesz wrzuć fotki to ocenimy ale myślę że to kwestia treningu :D

też bałem się że będzie konieczna poprawka, a teraz prawie miesiąc po zabiegu mały sam się sprawnie odsłania jak mu się coś spodoba :D
 

kristofer87z

New member
To jest "minus" plastyki, ze trzeba cwiczyc.
Blizny maja to do siebie, ze probuja sie zaciskac i trzeba z tym walczyc.
Wez sobie jakies nawilzenie, bedzie latwiej i wieksza szansa, ze nie podraznisz.
 

Piotr88

New member
Witam ponownie. Jestem już 20 dni po zabiegu. Wszystko się ładnie zagoiło. Nadal ćwiczę napletek i nadal nie do końca jest ok. Ściągnąć mogę (sam nie schodzi we wzwodzie). Muszę trochę mu pomóc wrócić na miejsce. Ucisk jest odczuwalny, ale w troszkę (minimalnie) mniejszym stopniu. Nawilżony napletek schodzi ok, ale powstaje taki nadmiar skóry i pod palcami czuję, że blizna stwardniała. Rozciągam dalej i wstawiam fotki. Czy wszystko będzie ok? Proszę o opinie i porady jak rozciągać efektywnie.

http://zapodaj.net/images/7e0341aac1bdb.jpg
http://zapodaj.net/images/d0a1604381591.jpg
http://zapodaj.net/images/422f302423866.jpg
 

kristofer87z

New member
Najbardziej efektywne cwiczenia to te w trakcie gojenia, gdy masz jeszcze szwy.
Byc moze uciska Cie zwiniety nadmiar napletka...
Nie ma zadnej magicznej metody, tylko cwiczenia, regularne.
Ktos na forum pisal, ze rozszerzyl cwiczenia i zamiast 4x10 robił bodajze 10x20 albo nawet wiecej.
 

zenn

New member
Piotr88 napisał:
Witam ponownie. Jestem już 20 dni po zabiegu. Wszystko się ładnie zagoiło. Nadal ćwiczę napletek i nadal nie do końca jest ok. Ściągnąć mogę (sam nie schodzi we wzwodzie). Muszę trochę mu pomóc wrócić na miejsce. Ucisk jest odczuwalny, ale w troszkę (minimalnie) mniejszym stopniu. Nawilżony napletek schodzi ok, ale powstaje taki nadmiar skóry i pod palcami czuję, że blizna stwardniała. Rozciągam dalej i wstawiam fotki. Czy wszystko będzie ok? Proszę o opinie i porady jak rozciągać efektywnie.

http://zapodaj.net/images/7e0341aac1bdb.jpg
http://zapodaj.net/images/d0a1604381591.jpg
http://zapodaj.net/images/422f302423866.jpg


u mnie to wyglądało bardzo podobnie ale przed obrzezaniem
 

benson

New member
mam coś podobnego, też się ta skóra od środka podwija i w ten sposób schodzi napletek, dodatkowo mam jeszcze takie tam hehe wypustki bliznowate, wrócić ponownie na swoje miejsce ciężko nawet gdy opadnie, czasem zatrzyma się gdzieś w połowie żołędzia i nie chce iść dalej, u Ciebie to dużo lepiej jednak wygląda i z pomocą maści myślę że można wyćwiczyć, mnie to chyba natomiast obrzezanie ratuje tylko, osobiście to właśnie chciałbym do dr Beldy bo przystępna cena i dobry specjalista ale... mam prawie 400 km, powiem Ci ćwicz ćwicz i jeszcze raz ćwicz, jak nie to obrzezanie, gdyż czasem tak jest że nie wszystkie zabiegi się udadzą(szczególnie plastyka) i trzeba robić poprawki, lekarz zrobi jak być powinno ale organizm zagoi inaczej itd...
 

zenn

New member
ja się na razie nie wypowiadam co do efektu końcowego, ale nie robiłem tego prywatnie tylko normalnie w szpitalu z NFZ, a jedynie byłem na prywatnej wizycie u urologa.
 

Wojtas1978

New member
Siema,nic się nie martw ja też tak miałem że na początku czułem ucisk przy maksymalnym wzwodzie a teraz po kilku miesiącach od zabiegu już jest ok,niestety ta fałdka która się tworzy po ściągnięciu napletka nie jest fajna choć w czasie stosunku nie przeszkadza ale jakoś tak dziwnie to wygląda no i spodnia jej część jest lekko wrażliwa,osobiście zastanawiam się nad obrzezaniem całkowitym ale to dopiero jak całkowicie pozbędę się nadwrażliwości ;)
 

Piotr88

New member
Dziękuję panowie za opinie i podpowiedzi. Za 6 dni minie miesiąc od zabiegu. Mogę stwierdzić, że jest odrobinę lepiej. Dzięki ćwiczeniom wszystko się rozciąga. Jestem dobrej myśli, że tak jak pisał Wojtas1978 po paru miesiącach wszystko będzie ok. I faktycznie spodnia część tej skóry jest wrażliwa na dotyk. Mam jeszcze pytanie, po jakim czasie od zabiegu można stosować maść. Jakieś 1,5 tygodnia temu rozmawiałem z lekarzem i powiedział wtedy, że jest jeszcze za wcześnie. O nazwę maści nie pytam, bo to nie ten temat :) Pozdrawiam
 

michał-śląsk

New member
Mój napletek również jest za ciasny :(
Ile się muszę namęczyć żeby go odciągnąć w stanie spoczynku... Przed zabiegiem schodził łatwiej.
Podczas wzwodu zsuwa się do połowy i strasznie uciska. Nie ma mowy, żeby go zsunąć do końca.
Zsunąłem go w stanie spoczynku i doprawdziłem do wzwozdu, no i aż zawyłem z bólu, od razu opadł.
I tak w kółko.

I to ma być ta plastyka???? Ćwicze od 3 dnia, a jestem już po 14 dniach. Efektów brak, codziennie ta sama męczarnia.

Już mi ręce opadają. Najwidoczniej lekarz za mało poszerzył napletek.
Teraz juz zawsze jak mały będzie brykał i napletek będzie się zsuwał to ja będę zwijał się z bólu.
Nie zamierzam wykonywać żadnych poprawek. Pier... TO.

Nie polecam nikomu i żałuję tego zabiegu. W niczym mi nie pomógł, niczego nie ułatwił, a jedynie się musiałem nacierpieć.

Znając mój pech to jeszcze się mogłem zarazić w szpitalu wirusowym zapaleniem wątroby, bo żaden cholerny lekarz nic mi nie wspominał o szczepionce przed zabiegiem.
 

kristofer87z

New member
Plastyka konczy sie fiaskiem w kilkunastu procentach przypadkow.
Lekarze czesto o tym nie mowia, ale dzieki forum wiadomo, ze zdarza sie to dosc czesto.

Cwicz jesli nie chcesz poprawki, moze sie uda...
 

koenig

New member
A czy taki silny ucisk podczas wzwodu nie jest czasem niebezpieczny? Bo chyba można przez przypadek przytamować jakąś żyłę i mały może ogromnie spuchnąć....
 

koenig

New member
No to mnie pewnie też jak uciśnie to juz nie puści, czyli mam się bać rozumiem...
Bo jak mnie te moje blizny ścisną, to koniec z ptakiem...
 

kristofer87z

New member
Nie panikuj tak ;-)
Na pewno masz erekcje w nocy (i to kilka) i jakoś żyjesz ;-)

Skoro zdecydowałeś się na plastykę to ćwicz ile wlezie, może to uratujesz.
Może urolog przepisze Ci maść ze sterydami do rozciągania napletka...
Podobno u starszych ma słabsze działanie niż u młodych, ale chyba warto próbować, skoro nie chcesz być cięty kolejny raz.
 

koenig

New member
No mam w poniedziałek kontrol, to zobacze co mi powie. Ale boje się bardzo, że właśnie w nocy obudze się ze spuchniętym, bo już się cieszyłem że mam wzwód i napletek na dole, ale tak jak kolega wyżej musiałem go naciągnąć w stanie spoczynku.

No więc cisze się, że stoi i jakoś to będzie, a on nagle jeszcze bardziej się pręży i to juz zabolało.
Swoją drogą nie wiedziałem, że mam taki ogromny członek w stanie wzwodu.
Mam o tym wspomnieć lekarzowi? Bo może za mało poszerzył???
 

anast

New member
kristofer87z napisał:
Plastyka konczy sie fiaskiem w kilkunastu procentach przypadkow.
Lekarze czesto o tym nie mowia, ale dzieki forum wiadomo, ze zdarza sie to dosc czesto.

Cwicz jesli nie chcesz poprawki, moze sie uda...


swiete slowa!

nie panikuj Michał, potrzeba czasu. u mnie też jest źle i może będę miec drugi zabieg ale jest coraz lepiej... każdy przypadek jest inny!
 

anast

New member
a tak w ogole to kiedy udalo Wam sie tak normalnie bez zadnego dyskomfortu dotykac penisa? po ilu tygodniach od zabiegu? bo ja nadal odczuwam dyskomfort gdy ruszam napletkiem (zwlaszcza to mam kiedy zoladz odkrywa sie calkowicie)...chyba z tym tez roznie bywa co?
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
P Ciasny napletek, stulejka, obrzezanie Stulejka 7
P Obrzezanie, ciasny napletek Obrzezanie 2
S Ciasny Napletek czy Stulejka??? Inne 1
L Ciasny napletek Stulejka 7
A stulejka?, ciasny napletek? Stulejka 6

Podobne tematy

Do góry