Wyluzuj :wink: ja mam zabieg za 3 dni (w sobotę) i na luzaku do tego podchodzę, byle się dobrze mentalnie przygotować i potem małym pacjentem zająć i tyleZamieszczone przez piotrrrr86
![]()
Za 2 dni mam zabieg. Obrzezanie całkowite plus wydłuzenie wedzidełka.
Troche strasznie to brzmi ale wole mieć całkowite niz potem znów borykac sie z tym schorzeniem. Zabieg ma robić dr Gugała więc zdam relacje jak przetrwam to. Do zabiegu sie ogole wiadomo gdzie. Rozumie że ochraniacze na buty tam można kupić ? z tego co doczytałem to potem antybiotyk i coś tam jeszcze. Zobaczymy jak wyjdzie. Generalnie nie boje sie zabiegu jako takiego. Mam 3 razowe doświadczenie w pobytach na salach operacyjnych w szpitalach z bardziej zaawansownymi interwencjami chirurgicznymi , a do tego wyrywany ząb trzonowy przez chirurga szczękowego - to był największy ból w życiu - bo ząb zrosńięty z żuchwą. Nikomu nie życzę. Więc mysle że tu poziom bólu będzie niższy.Ale trzymac kciuki.
Wyluzuj :wink: ja mam zabieg za 3 dni (w sobotę) i na luzaku do tego podchodzę, byle się dobrze mentalnie przygotować i potem małym pacjentem zająć i tyleZamieszczone przez piotrrrr86
![]()
Dokładnie. Ja już jestem po i nie mogę się doczekac przywrócenia pełnej sprawności. PowodzeniaZamieszczone przez Loft
![]()
Powodzenia chlopaku. Ja mialem zabieg 25 stycznia. Dzis juz praktycznie nie ma sladu po zabiegu. Zero opuchlizny (w ogole jej nie bylo).Zamieszczone przez piotrrrr86
Zycze szybkiego powrotu do pelnej sprawnosci.
zazwyczaj przy obrzezaniu calkowitym wycina sie wedzidelko, bo jest one nie potrzebne i moze sprawiac wrazenie dyskomfortu pozniej, pogadaj moze ci jeszcze utna cale wedzidelko...
Zamieszczone przez kolokolo
dr mówił coś o przedłużeniu na konstultacji jak go zrozumiałem dobrze. Więc zobacze, Ale myśle że sam wie najlepiej co robić![]()
może coś nakreślęwydłużanie wędzełka = całkowite usunięcie. Po prostu tak się to fachowo nazywa
![]()
A skąd. Wydłużenie to wydłużenie a usunięcie to usunięcie.Zamieszczone przez sprajcik
Jeśli wędzidełko nie sprawiało Ci wcześniej problemów ze wzwodem (czyt. normalnej długości) to lepiej zostawić. Wiadomo stara zasada: jak czegoś nie trzeba to się nie wycina.
Oczywiście, że sprajcik ma racje, wydłużanie to inaczej usunięcie... Jak wyobrażasz sobie wydłużenie wędzidełka... ? Rozciąganie ? doszywanie obcego kawałka wędzidełka ?Zamieszczone przez Loft