• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wyleczeni

bastek89

Member
Właśnie jeżdżę na takie masaże do Zabrza. Nie wiem czy dokładnie to jest to co piszesz ale polega to na tym, że masuje mi mięśnie na lewo i prawo od pęcherza. Ból 8/10 przez cały czas co oznacza, że są nieźle napięte. Byłem na 1 wizycie - jak skończę to dam znać czy pomogło (ma ich być ok 10 + elektrostymulacja). Moje objawy to ból podbrzusza, częstomocz, czynnościowa przeszkoda podpęcherzowa, parcia na mocz.

https://www.youtube.com/watch?v=WJytESEm_xc mniej więcej coś takiego - tyle, że ja leżałem na plecach a nogi zwisały na ziemię. Nieźle lasce wciska te paluchy, u mnie boli już przy lekkim dotknięciu w tamtych miejscach.
 
Ostatnia edycja:

stem

Member
Mały update ode mnie.
Minął ponad miesiąc od nawrotu choroby. Zacząłem regularnie biegać, do tego robię ćwiczenia z tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=J6tueuGlo1Q . Muszę przyznać, że poprawa przychodziła tak powoli, że czułem sie zrezygnowany. Od jakiegoś tygodnia widzę znaczącą poprawę. Mniejszy dyskomfort, mniejsze uczucie parcia. Zauważyłem, że seks w przeciwieństwie do masturbacji nie pogarsza objawów. Kilka osób na forum też to zauważyło.
Suplementy jakie biore to zuravit 2x1, wierzbownica 2x1, pyłek pszczeli 2x3 oraz propolis codziennie rano.
Jakie ćwiczenia oprócz tych na filmiku polecacie dorzucić?
I czy objawy typowe dla CPPS moga byw wywolywane przez borelioze?
 
Ostatnia edycja:

twerpl

New member
Na pewno mogą tyle że zdiagnozowanie i leczenie boreliozy w Polsce to droga przez mękę podobna do leczenia zapaleń prostaty.

Pytanie czy borelioza nie powinna dawać też innych objawów, a nie tylko związanych z zapaleniem prostaty?

W każdym razie będę musiał się sprawdzić pod tym kątem.. na dwa miesiące przed pojawieniem się u mnie problemów miałem kleszcza, i myślę, że zorientowałem się, że go mam dopiero po kilku dniach.
Nie posiadam wszystkich typowych objawów dla zapalenia prostaty, głównie jest to pojawiający się dyskomfort w kroczu (pachwiny, jądra, niekiedy prącie). Pytanie czy borelioza może wywołać tylko takie objawy, czy nie powinna powodować więcej problemów związanych z całym organizmem?
 

prostownik

Active member
Co do boreliozy, trochę znam temat bo przy szukaniu przyczyn szumów usznych brałem też pod uwagę boreliozę choć nigdy nie pamiętam żebym miał kleszcza co oczywiście niczego nie przesądza.
Objawy mogą być różne i dotyczyć różnych miejsc w organizmie. Warto udać się do zakaźnika, albo samemu zrobić badania. Robiłem western blota i wszystko miałem negatywne. Tylko właśnie problem jest z diagnostyką boreliozy bo negatywny wynik nie daje 100 procent pewności, że jesteśmy zdrowi. U chyba 1/3 osób po jakimś czasie od ugryzienia występuje rumień co już jest jakąś przesłanką że mamy boreliozę.
 

stem

Member
Mi właśnie western blot wykazał igm negatywny i igg pozytywny. Poszedłem do zakaźnika i usłyszałem, że na 100% nie mam boreliozy. Według niego zostałem zarażony bakteria ale mój organizm sam zwalczył dlatego pozostałości przeciwciał. Cieszę się, że to nie borelioza bo jednak jej leczenie wydaje sie jeszcze bardziej problematyczne. Mój stan się ostatnio bardzo szybko poprawia. Od tygodnia widzę ogromną poprawę, a od kilku dni są momenty, że zapominam o chorobie. Tak jak wcześniej pisałem, bieganie + rozciąganie jak dla mnie czyni cuda. Polecam również zakupić roller do masażu mięśni i masować podobnie jak na tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=5kCJqgILeyA łatwiej znaleźć punkty spustowe i je rozmasować. Zauważyłem rownież ogromny wpływ stresu. Miesiąc temu gdy choroba do mnie wróciła moja psychika mocno ucierpiała, zacząłem coraz częsciej myśleć o tym jak z powodu choroby moje marzenia i plany idą sie je**ć. Teraz miałem miesiąc wolnego i staram się relaksować. Nie myśleć o tym jak choroba wpływa negatywnie na moje życie. Łatwiej wtedy z tym walczyć.
Tym razem jak uda mi się zaleczyć chorobę, dalej będę cwiczył i uprawiał sport. Nie popełnie tego błędu znowu.
 

twerpl

New member
Pytanie czy borelioza może powodować tylko jeden typ dolegliwości? Z tego co czytam raczej wpływa ona negatywnie na cały organizm.

stem - powodzenia. Mi też sport zaczął pomagać, czuję się lepiej aczkolwiek nadal często występuje u mnie ten dyskomfort, jednak w mniejszym stopniu i rzadziej. To samo - kiedy mniej siedzę, nie myślę o tym jest o wiele lepiej. Dawaj znać jak efekty. Też dodam te ćwiczenia rozciągające. Dzięki za link.
 

stem

Member
Czy posiada ktoś konto na forum chronicprostatitis.com ? Koszt rejestracji to około 20$ co muszę przyznać jak dla biednego studenta to dużo. Mógłym sie ewentualnie dorzucić komuś za udostępnienie passów. Forum skierowane jest typowo pod CPPS które jak wierze mnie dotyczy.

Ps. Kolejny mój wpis i czuje się lepiej. Od 2 tygodni nie mam częstomoczu, sikam 3-4 razy dziennie, coraz mniejsze uczucie parcia pomiędzy mikcjami. Natomiast pozostał dyskomfort i parcie na zwieracz.
Do tej pory uważam bieganie za najlepsze lekarstwo, chociaż naprawdę zauważalne efekty przynosi mi jak biegam długie dystanse (8-10km)
 
Ostatnia edycja:

bastek89

Member
Olej rejestrację. Jeśli chcesz zobaczyć odpowiedzi na dany temat dajmy na to:
Sexual Guilt and CP/CPPS - Prostatitis - CPPS - Interstitial Cystitis Forum

Wklejasz ten adres do google -> strzałeczka obok linku -> kopia i przekierowuje Cię do:
http://webcache.googleusercontent.c...opic.php?f=4&t=8525+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

Gdzie znajdziesz wszystkie odpowiedzi :)

#cebulamotzno

Swoją drogą cała ta strona to maszynka do trzepania hajsu a ogromną większość wątków nakręca admin żeby biedaki się rejestrowały i płaciły.
 

stem

Member
Dzięki ! :D Nie wpadłem na to. Właśnie dla mnie to absurd, bo pisza ze to wszystko idzie na utrzymanie serwerów i forum, a przecież to nie jest takie drogie w utrzymaniu.
 

stem

Member
Byłem u urologa, który potwierdził moje przypuszczenia. Zrobił usg, per rectum i badanie strumienia moczu. Brak widocznego zapalenia. Stwierdził, że to cpps i żebym zapomniał o zapaleniu prostaty. Powiedział, że przyczyna siedzi w głowie, i obarczył winą urologów co diagnozują od razu zapalenie stercza i człowiek jeszcze bardziej w te chorobe wierzy i sie nakręca. Dał leki przeciw lękowe. Ale sam nie wiem czy bede je brał czy po prostu kontynował cwiczenia, bieganie itp.
 

bastek89

Member
Ciekawa opcja z tymi lekami przeciw lękowymi... Namierz fizjoterapeute specjalizującego się w mięśniach dna miednicy i popróbuj masaży + elektrostymulacji. Jeśli jesteś ze śląska lub masz blisko to Ci mogę polecić kogoś.

ps. od dawna ćwiczysz?
 

stem

Member
@bastek89 Niestety do śląska mam daleko, a dodatkowo nie posiadam samochodu. Ale mam w planach poszukać jakiegoś fizjoterapeuty.
Ćwicze od 2 miesięcy i biegam około 10km co 2 dni.

@lag dostałem lexotan i mam brać 1,5 mg dziennie
 

prostownik

Active member
Urolog żeby leki przeciwlękowe wypisywał to pierwsze słyszę. Racje może mieć w kwestii tego że wszystko siedzi w głowie ale żeby wypisywał sam psychotropy to coś chyba nie tak.
 

stem

Member
W każdym razie z tego co czytałem na racepcie jednym z zastosowań tego leku jest wlasnie leczenie nerwicy narządowej m.in układu moczowo-płciowego. No nie wiem, bedę brał przez 2 tyg, żeby sie nie uzależnić.
 

Luca

New member
Piszesz ze chcesz wspomniane leki brać przez dwa tygodnie. Tylko co, jeśli "po nich" odczujesz poprawę? Z jednej strony tego właśnie oczekujemy biorąc jakiekolwiek leki,z drugiej zaś strony jeśli zaczniesz owa poprawę utożsamiać z przyjęta dawką leku postawisz przed sobą trudne zadanie,by po tych dwóch tygodniach odciąć się od autosugestii że,: skoro przestałem brać leki to objawy/odczucia że strony układu moczowego mają prawo powrócić. Pytanie tylko jak szybko i z jakim nasileniem boo.. przecierz już nie biorę leków. Tak że zastanów się czy jesteś gotowy na takie działanie. Jeśli się jednak zdecydujesz to na samym początku nabierz do tego wszystkiego zdroworozsądkowego dystansu.
 

filip1

New member
Leki na bazie benzodiazepin można brać max. do ok. 3 tygodni. Ja po nich czułem się całkowicie zdrowo, zero lęków i pełny luz, jednakże należy uważać, aby się od nich nie uzależnić, gdyż potem objawy są koszmarne. Są leki psychotropowe nie uzależniające, a dające podobny rezultat, ale po nieco dłuższym stosowaniu-kwestia jeszcze ich dawkowania, doskonale tłumią lęki, które są jedną z podstawowych przyczyn stresu i kurczenia się mięśni dna miednicy, w rezultacie ucisku na nerwy tam znajdujące się-najczęściej jest to nerw sromowy (u facetów też występuje). Konsekwencją tego najczęściej są bóle podbrzusza, krocza i jego okolic, częstomocz, pieczenie w odbycie itp. Stąd konieczność stosowania ćwiczeń rozciągających napięte mięśnie dm, odpowiednich treningów relaksujących, elektrostymulacji i wytłumienia emocji. Mnie to pomogło. Niestety konowały nie mają o tym pojęcia, potrafią tylko umiejętnie wyciągać kasę i oczywiście obiecywać uzdrowienie.
 

stem

Member
Właśnie dlatego mam zamiar brać maksymalnie 2 tyg. Jeżeli te tabletki pomogą, to tylko będzie dla mnie potwierdzenie co jest przyczyną moich dolegliwości. Poza tym dalej kontynuuje cwiczenia i sport. Na wiosnę chce pobiegnąć w pierwszym półmaratonie.

@filip Tobie udało się wyleczyć z tej choroby poprzez wspomnianie przez ciebie metody?
 

bastek89

Member
Chodzę na fizjoterapię mięśni dna miednicy i mam kategoryczny zakaz uprawiania wszelkich sportów póki tego nie rozluźnimy. Wcześniej podobnie jak Ty wpadłem na pomysł biegania (przez parę miesięcy biegałem 10km co 2 dni) do tego w piłkę raz w tygodniu.
 
Do góry