Jeśli jesteś ogólnie zdrowy (nie masz niewydolności narządów itd) to taka dawka nic Ci nie zrobi.
To jest taka ilość, że zjadając kilka owoców jesteś w stanie przyjąc więcej witaminy C niż z tych tabletek.
Witajcie, moja znajoma w "trosce" o swoje zdrowie łyka co dzień Chewing C500 (CHEWING C 500) i mnie też do tego namawia, gdyż ostatnio często choruję. Teraz moje pytanie, czy to na prawdę pomaga zdrowiu czy tylko psoci, przecież jedne źródła mówią, że nadmiar witaminy C jest wydalany z moczem, a inne mówią, że nadmiar tej witaminy odkłada się w nerkach. Co mam o tym myśleć? może jakieś inne sposoby na odporność?
Jeśli jesteś ogólnie zdrowy (nie masz niewydolności narządów itd) to taka dawka nic Ci nie zrobi.
To jest taka ilość, że zjadając kilka owoców jesteś w stanie przyjąc więcej witaminy C niż z tych tabletek.
Zrób sobie morfologię, kosztuje parę złotych a potrafi naprawdę sporo powiedzieć o ogólnym stanie zdrowia.
Najlepiej z rozmazem![]()
Wit. C j est zdrowa ale w odpowiednich dawkach, można ja przedawkowac i to już odbiega od zdrowia! każdy ma inną wchłanialność tej witaminy i dobrze jest zrobić sobie badanie w tym kierunku.
Witaminy zasadniczo ciężko jest przedawkować, bo są rozpuszczalne w wodzie, więc ich nadmiar zostanie wydalony z moczem, ta zasada nie dotyczy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach tj. A, D, E, K.
Badania wykazują, że przekraczanie dawki dziennej sprzyja powstawaniu kamieni w nerkach
Nie rozumiem idei faszerowania się czymś takim...
O wiele lepiej zmienić dietę pod tym kątem i dokonywać suplementacji z naturalnych źródeł wraz z pożywieniem.
A ogólnie w sezonie jesienno-zimowym BARDZO polecam czosnek. Chroni przed przeziębieniami, a jeśli przeziębienie się już zaczyna - szybko dusi je w zarodku. Tanio, zdrowo, skutecznie. Tyle co niektórym może capić, ale uważam to za malutki minus w porównaniu do ogromnych zalet
Do tego bieganie + zimne prysznice i przestałem chorować właściwie na okołoprzeziębieniowo-grypowe przypadłości.
Również polecam abyś zrobiła sobie morfologię![]()