• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Witam

Romek94

New member
To mój pierwszy post, więc tak... Witam wszystkich... Mam 16 lat, od pewnego czasu zauważyłem że mój penis jest nieco inny niż na filmach pornograficznych bo nie oglądam penisów rówieśników więc tak to określę... Jak wcześniej wspomniałem mam 16 lat, mój penis ma koło 14 cm długości, ale mam pewien bardzo poważny problem natomiast gdy penis staje nie udaje naciągnąć mi się napletka z żołędzia, oraz wygina się do góry i jest sztywno przy brzuchu ... :( mam dziewczynę i myślę że niedługo będzie chciała mi się oddać, sam jeszcze nigdy nie uprawiałem seksu ponieważ bałem się czy jest on "sprawny"... Nie byłem jeszcze u lekarza, żadnego bo dopiero dziś w nocy kiedy nie mogłem zasnąć pomyślałem że opowiem o tym anonimowo na forum, nie mówiłem też nikomu z rodziny, ani mamie ani tacie... po prostu wstydzę się... chyba rozumiecie... bardzo proszę pomoc :) z góry dziękuje :D
 

Ktosek

New member
Nasza pomoc jest raczej ograniczony. Każdy na tym forum powie Ci, że nie ma się czego wstydzić przed rodzicami, bo na pewno zrozumieją i nie będą się broń Boże śmiać z Twojego problemu. Im wcześniej to zrobisz, tym szybciej zaczniesz zapominać, że taka przypadłość Cię dotknęła, a odwlekanie tego zabiegu odciśnie tylko większe piętno w Twojej młodej psychice.
Jak boisz się powiedzieć o tym to może napisz smsa do Ojca, a później wszystko samo nabierze tempa. Zostanie wybór urologa, zebranie funduszy (chyba, że na NFZ się zdecydujesz), szybki zabieg, miesiąc rekonwalescencji i spokój na całe życie;)
Zatem jaja w garść i działaj, bo czas ucieka!
 

theblond

New member
Powiedz rodzicom o tym jak najszybciej bo czas ucieka, a laska jest juz. Ja to zrobilem w taki sposob. Kończyłem obiad i mowie do mamy wiesz co to jest stulejka ? Mama: Jakas cześć do motoru? Ja: Nie, to wiesz juz co to jest stulejka? Mama: No wiem. Ja: Czyli juz wszystko wiesz!:D i potem dalem jej numer do prywatnego urologa. A co do sztywnosci twojego szefa to ja mam tak samo :wink:
 

Leaserth

New member
Ja sprawę z rodzicami załatwiłem następująco:
Gdy moja ukochana rodzicielka weszła do pokoju, aby powiedzieć, że chyba kompa starczy (kolejnego dnia miałem testy, a zasiedziałem się bodajże do 1:30 przy stulejka.com :D) wypaliłem, że musimy iść do lekarza, bo mam stulejkę. Poszło gładko, bo wiedziała co to jest (mój ojciec też miał, ale w bardzo niskim stopniu, więc kłopot "przetrenował"). Powiedziała, że nie ma problemu, jak trzeba to się pójdzie. Kolejnego dnia, przy obiedzie powiedziała ojczymowi: Karol musi pójść do lekarza. Ojczym zapytał się co mi jest, więc opisałem sprawę, a on tylko pokiwał głową. Proste.
To jest w zasadzie najtrudniejsza część całej zabawy. (wiem, bo też miałem z tym trudności, a jestem w Twoim wieku ;)) Potem powinno pójść z górki.
 

kolokolo

New member
Leaserth napisał:
Ja sprawę z rodzicami załatwiłem następująco:
Gdy moja ukochana rodzicielka weszła do pokoju, aby powiedzieć, że chyba kompa starczy (kolejnego dnia miałem testy, a zasiedziałem się bodajże do 1:30 przy stulejka.com :D) wypaliłem, że musimy iść do lekarza, bo mam stulejkę. Poszło gładko, bo wiedziała co to jest (mój ojciec też miał, ale w bardzo niskim stopniu, więc kłopot "przetrenował"). Powiedziała, że nie ma problemu, jak trzeba to się pójdzie. Kolejnego dnia, przy obiedzie powiedziała ojczymowi: Karol musi pójść do lekarza. Ojczym zapytał się co mi jest, więc opisałem sprawę, a on tylko pokiwał głową. Proste.
To jest w zasadzie najtrudniejsza część całej zabawy. (wiem, bo też miałem z tym trudności, a jestem w Twoim wieku ;)) Potem powinno pójść z górki.

to masz ojca czy ojczyma?
 

szczygiel87

New member
ha ja pamiętam, że bylem w Szczecinie spotkać się z kumplem i wypiliśmy kilka piwek :D. Hm po powrocie naszlo mnie coś, aby powiedzieć o wszystkim rodzicom hehe. Hm później jak się okazało, nei było tak źle bo do zmainy opatrunków z pomocą przyszła mi moja mamusia a musze przyznać, że mialem wtedy 22 lata he ;). GŁowa do góry
 
Do góry