1. Nie musisz skoro zamierzasz używać octenisept. Gazy uzywaj do momentu kiedy krwawienie nie ustąpi bo wszystko sobie będziesz brudził. Nie musisz później już nosić bo wszystko się szybciej goi jak jest na wierzchu.
2. Wszystko zależy od Twojego organizmu. Ja po 2tyg. praktycznie nie mam. (foto w moim "po" temacie)
3. Octeniseptu nie używałem ale po oddaniu moczu przemywałem rankę rivanolem (na płatek kosmetyczny i delikatnie odkażałem ranę). Co do mycia... Nie uzywałem szarego mydła, mi lekarz nie kazał ale zalecał mycie w rivanolu 2 razy dziennie ale na zasadzie moczenia chwilę. Ja jeszcze na noc smarowałem żelem rivel po całości i nie mam póki co żadnych problemów z nadzwyczajnym ropieniem czy paskudzeniem (miejsca szwów troche się paskudziły ale to wszyscy tak reagują do czasu ich wypadnięcia)
4. Nie rób tak. Ja na poczatku miałem tak założony opatrunek że nie zakrywał ujścia cewki i tak tez zakładałem kolejne. Ułatwia normalne oddanie moczu ale niestety przykleja sie do rany. Zawsze pomagałem sobie odmaczając troszkę ale jak tylko krew przestała leciec to odłozyłem na bok opatrunki bo jak wyzej napisałem, szybciej sie wszystko goi.
5. Wszystko zalezy od organizmu.
6. Nie konieczne. Ja jakoś nadzwyczajnie nie moczyłem. Głównie dbaj o czystość do czasu kiedy się wszystko zrośnie chociaz w minimalnym stopniu. Potem mozesz moczyć bo łatwiej wtedy o pozbycie sie szwów, które jak sam zobaczysz będą za kilka dni strasznie uciążliwe. Stroszą się i kłóją niesamowicie.
7. Jak juz pisałem nie stosowałem więc się nie wypowiem. Przemywałem wszystko rivanolem. Zero problemów. Mycie środkiem tego typu powoduje że nie ma zadnych bakterii, które mogły by spowodowac stan zapalny. Ptaka z zewnątrz myłem normalnie.