• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wątpliwości po zabiegu (plastyka + wędzidełko)

piotr90

New member
Witam wszystkich forumowiczów.

Chciałbym zapytać o kilka rzeczy związanych z moim przyrodzeniem. Może zacznę od początku.
Miałem zabieg plastyki napletka oraz wydłużenia wędzidełka w Multimedice u dr Beldy. Szwy rozpuszczalne. Facet bardzo konkretny z tym, że po zabiegu dostałem tylko kartkę z następującymi zaleceniami: ćwiczenia 5x10 następnego dnia od zabiegu oraz przemywanie mydlem Protex(z racji tego ze u mnie w aptece nie moglem go dostac kupilem inne, ale o takich samych właściwościach jak mówiła farmaceutka). Kupiłem sobie również Oscinosept do psikania. Dodaję parę zdjęć do "oceny" sprzętu. Niepookoją mnie dwie rzeczy. A mianowicie to, że przed wczoraj pojawila się jakaś dziwna wydzielina. Czy to mogą być pozostałości po mydle? Wydaje mi się, że zapach ma podobny do mydła które kupiłem...(oby nie ropa :( ) Druga sprawa to to, że ściąganie napletka we wzwodzie do końca jest trochę utrudnione. Tzn nie próbowłem ściągać do końca bo bałem się zerwać czy uszkodzić wszy, a jestem 3 dzień po zabiegu. Niepokoi mnie również fałd skórny na samym czubku(wędzidełko?) Poniżej dołączam kilka zdjęć. Czy myślicie, że powinien to zobaczyć lekarz?
Bardzo proszę o Wasze opinie i porady.

Oto zdjęcia z dzisiaj:



Te natomiast są wcześniejsze. Widać na nich doskonale tą wydzielinę.



Mogę dodać więcej zdjęć we wzwodzie, ale to siłą rzeczy chwilkę potrwa :wink:
 

shogo

New member
Jak byłem na pierwszej wizycie u dr Beldy to przy wyborze metody zabiegu mówił, że w wzwodzie ćwiczy się po wypadnięciu szwów
 

piotr90

New member
Do wrocka gdzie robilem zabieg mam kawal. Dzwonilem do dr Beldy mowil ,ze to chlonka i trzeba przemywac. Mial juz ktos z tym stycznosc?
 

dzonydep

New member
Mi też się czasem pokazywało coś takiego białego... To przypominało tak jakby martwy naskórek, było niejako przyczepione do skóry, dało się zmyć - ale nie tak łatwo, najczęściej było w okolicach szwów (nierozpuszczalne). Nie mam pojęcia co to, ale raczej nie ropa, u mnie minęło, a występowało przez parę dni jak miałem szwy. Może rzeczywiście coś związanego z mydłem?
 

piotr90

New member
Dokladnie dzonydep. Slabo to schodzilo i najwiecej bylo tego wlasnie w okolicach szwow. Glownie wedzidelka. Troche sie uspokoilem dzieki wielkie :wink: Niepokoi mnie tylko jeszcze ten fald skorny. Myslicie, ze przy pelnym wzwodzie bedzie to lepiej wygladalo? Moze to opuchlizna, ktora z czasem zejdzie? Rozumiem dzony, ze nie musze sie martwic tym bialym "czyms"?
 

zgredzik

Member
Jak Jemu zeszło, to Tobie też powinno, nie ma co się martwić na zapas ;) Jak nie krwawi, to raczej nie ma powodu do obaw. A ta oponka powinna się wchłonąć z czasem. Nosisz przyjaciela do góry w slipach?
 

dzonydep

New member
Raczej nie masz się co tym przejmować - powinno przejść i nie jest to ropa ;) Noś małego do góry i rób dość ciasne opatrunki - pomaga na opuchliznę i nocne wzwody. No i pamiętaj o ćwiczeniach - lekko ponad granicę bólu ;) Zdrówka!
 

piotr90

New member
Dzieki za odpowiedzi i uspokojenie chlopaki :wink: Wacka jak najbardziej nosze pionowo a co do cwiczen to nieraz pojawia sie troszke krwi ze szwow z wedzidelka przy odwodzeniu. I tu moje pytanie; czy w momencie gdy pojawi sie troszke krwi zakonczyc cwiczenie czy mimo to jechac delikatnie dalej? Jak myslicie czy po wypadnieciu szwow bede mogl bez problemu sciagnac napletek podczas pelnego wzwodu cwiczac teraz jedynie w spoczynku? W spoczynku sciagam bez problemu
.
 

dzonydep

New member
Póki masz szwy, to lepiej ćwiczyć w stanie wiotkim, co do krwi i granicy bólu, to myślę, że najlepszym "ogranicznikiem" będzie zdrowy rozsądek (pamiętaj, żeby po ćwiczeniach, w których pokaże się krew umyć mydłem przeciwbakteryjnym/odkazić octeniseptem, no i przed ćwiczeniem tymże mydłem ręce umyć) ;) jak wypadną szwy, to można próbować w lekkim wzwodzie imho - najważniejsze, żeby blizna nie zrobiła się węższa niż reszta napletka.
 

Podobne tematy

Do góry