Witam Panowie, muszę usunąć w końcu tą stulejkę bo mnie szlag trafia, że tak to odwlekam. Poczytałem trochę forum i namierzyłem dr. Michalskiego w Zabierzowie. Kwestia jest taka, że jak zobaczyłem ceny to stała się to opcja nierealna. Jestem studenciakiem z Krakowa w dodatku od dwóch miesięcy na bezrobociu i mnie zwyczajnie nie stać. Może mi ktoś powiedzieć czy da się gdzieś w Krk wykonać taki zabieg na koszt NFZ i nie zostanie on zrobiony tępą żyletką w obskurnym gabinecie przez znachora. Wszyscy wiemy w jakiej kondycji jest nasz NFZ i się po prostu obawiam żeby mi ptaka nie popsuli. Ma ktoś jakieś doświadczenia z Krakowa z refundowanymi zabiegami? Byłbym strasznie wdzięczny.