• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opinie

ojeju

New member
Witam !

W zasadzie pierwszy mój post na forum ale od czasu zabiegu jestem "stałym bywalcem" ;)

Zabieg częściowego obrzezania miałem przeprowadzony 23 grudnia po 19 (poniedziałek)

Opatrunek zmieniłem dopiero w środę koło południa zgodnie z zaleceniami lekarza. Oczywiście najpierw moczenie w rivanolu, poźniej posmarowałem żołądź maścią neomycinum, nowy opatrunek i mały ciągle w górze. Opuchlizna koło wędzidełka była dosyć duża, obecnie w sumie już jej nie ma. Obecnie opatrunek zmienia 2x dziennie ( rano i wieczorem) przy czym najpierw moczę kilka minut w wodzie z rozpuszczonym mydłem szarym, po tym jak go tak umyje, robię okład z rivanolu 5-10 minut, smarowanie maścią jak wyżej i opatrunek.

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć, prosiłbym bardzo o opinie ;) Jeszcze dodam, że ból odczuwałem w zasadzie tylko po zabiegu, kiedy przestało działać znieczulenie, jeszcze na sali zabiegowej dostałem pyralgine, jak zaczęła działać wszystko było ok i juz potem ból był znikomy, owszem przy chodzeniu czy przy tym jak kładłem się i wstawałem a także przez pierwsze kilka dni przy zmianie opatrunku był odczuwalny ale znośny na tyle że obeszło się bez żadnych leków przeciwbólowych. Wzwody to osobna bajka.. dużo i często przez co ze snem kiepsko ale wszystko się normuje. Lekarz zalecił "pewny ucisk" gdyby mały szalał ale oczywiście bez przesady, myśle że w wiekszym czy tam mniejszym stopniu pomaga ;)

Poniżej zdjęcia ze środy czyli przy pierwszej zmianie opatrunku

http://zapodaj.net/dfba596510385.jpg.html

http://zapodaj.net/9f8f4bb10f4f7.jpg.html

a tutaj zdjęcia tydzien po zabiegu

http://zapodaj.net/61f2a12c9d098.jpg.html

http://zapodaj.net/4bcb9c1296925.jpg.html

co do zdjęcia powyżej to dodam, że ta opuchlizna z prawe strony, która sprawia, jakby nie było równo zszyte obecnie jest mniejsza, przez co to szycie jest już bardziej równe, zdjęcia aktualne dodam póżniej, gdyż muszę je zgrać na kompa :)
 

atanazy

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

Też miałem częściowe 23. U mnie wygląda to trochę inaczej, bo miałem zostawione chyba trochę więcej skórki - mi zakrywa całą żołądź, u Ciebie chyba nie. I mój wygląda trochę gorzej. W okolicach wędzidełka były fioletowe bąble, teraz są różowe i jakby trochę mniejsze. Po jednej ze stron wszystko goi się ładnie, a po drugiej jest opuchlizna. Wydaje mi się, że powoli się zmniejsza. U Ciebie wygląda to lepiej, ja nie mogę jeszcze ściągnąć skórki, bo za bardzo boli i za bardzo to spuchnięte. U Ciebie jest lepiej, niż u mnie.
 

ojeju

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

A nosisz małego "ku górze" ? wtedy zmniejsza się opuchlizna. Skórki mam zostawione więcej, a zdjęcia były akurat robione przy sciągniętym napletku, ja z kolei mam problem żeby go naciągnąc, a nie wynika to z tego że jest za mało napletka, tylko z tego, że bo w okolicach wędzidełka jest jeszcze troche napuchnięty, z przodu po prawej ta napuchnięta "bania" i dosyć duże szwy, na siłe moge zasłonić gdzieś połowę żołędzia ale przez opuchlizne wraca do ściągniętego. Przy opatrunku na noc jednak staram się naciągnąc, a w dzień od kilku dni odsłaniam żeby troche powietrza doszło.
 

atanazy

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

Tak, cały czas jest ku górze. Na początku był bardziej elastyczny i dało się odkryć tak 2/3 żołędzi, ale potem pojawiła się opuchlizna i jest za wąsko. Ciekawe masz te szwy - u mnie to są rozpuszczalne - takie małe, białe wystające ze skóry nitki. Bo miejsca łączenia były czymś przypalane.
 

ojeju

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

Te niby tez sa ropuszczalne, tylko strasznie duzo ich wystaje.. Czytałem na forum ze bardzo duZo osób je pozniej wyciąga wiec moze dlatego sa tyle zostawione zeby łatwiej było je chwycić i wyciągnąć, nie wiem .. Jutro mam wizytę kontrolna wiec zapytam z ciekawości o nie
 

atanazy

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

Mieliśmy taki sam zabieg, tego samego dnia i o tej samej godzinie. Ciekawy przypadek.

Jak u Ciebie?
 

shogo

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

Po co stosujecie rivanol? Przecież on tylko opóźnia gojenie ran
 

ojeju

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

W jednym miejscu naskórek był bardzo stwardniały podobno i troche tam komplikacji było.. poniżej zamieszczam zdjęcia jak to wygląda 2 tyg po zabiegu. W zasadzie jestem juz 3 tyg po ale nie mam aktualnych zdjęć, dodam w wolnej chwili. Blizny owszem są, stosuję cepan póki co, o ile lewa strona wygląda nawet ok, to prawa gorzej.. tak naprawde dopiero jakos po 2,5 tyg sie zagoilo w miarę i zaczęło zabliźniać... Wiem, że walka z bliznami to proces długotrwały, jestem przygotowany :) polecacie coś konkretnego na te blizny ?

http://zapodaj.net/bd8433879e2ea.jpg.html

http://imgur.com/CSSh9yb

http://imgur.com/EkxTnJj
 

atanazy

New member
Re: tydzień po zabiegu obrzezania częściowego - proszę o opi

U Ciebie lepiej wygląda. Wczoraj wyciągnąłem 3 szwy, dzisiaj kolejne 4. To już były ostatnie - od jakiegoś czasu nie pełniły żadnej roli i po lekkim rozruszaniu bezboleśnie wyciągnąłem palcami.

Najbardziej martwi mnie, że wędzidełko wciąż może jest trochę za krótkie - ale jeszcze schodzi z niego opuchlizna. Napletek trochę ciasny, pierwsze ściągnięcie zawsze jest nieprzyjemne i ciągnie, kiedy rozwija się oponka. No i różnica kolorystyczna... W poniedziałek będą 4 tygodnie, to może wtedy wrzucę zdjęcia.
 

Podobne tematy

Do góry