Stulejka - plastyka napletka czy obrzezanie?

Witajcie, mam 16-17 lat oraz stwierdziłem u siebie stulejkę. Zauważyłem to już bardzo dawno (ale to bardzo dawno mianowicie kilka lat temu) aczkolwiek ignorowałem to. Gdy jeszcze za czasów jak mama pomagała mi podczas kąpieli pamiętam, iż napletek ściągała z żołędzia, lecz nie tłumacząc mi po co to wszystko, nie robiłem tego podczas samodzielnej kąpieli przez te wszystkie lata. Jak wspomniałem wcześniej wiem o niej już kilka lat lecz strach przed operacją i jej konsekwencjami czy błędami lekarza jest zbyt duży by powiedzieć o tym rodzinie (opiekunom prawnym). Zanim im to powiem chciałbym jednak zapytać się co jest lepsze, plastyka napletka, czy obrzezanie? Co boli bardziej, co dłużej się goi i czy są jakieś następstwa po plastyce a obrzezaniu? Do pewnego czasu myślałem że mam stulejkę całkowitą lecz nie jestem do końca pewny gdyż ostatnio podczas nieudolnego lekkiego ściągnięcia napletka z żołędzia (gdyż każdy większy ruch sprawia ból) patrząc "z góry" udało mi się lekko zobaczyć żołądź. Podczas wzwodu raz czuję ból a raz nie w zależności jak "intensywny" jest to wzwód. Mam jeszcze pytanie odnośnie tego czy będąc pełnoletnim zabieg jest tańszy oraz czy lepiej go wykonać w okresie wakacyjnym czy po operacji nie będę miał problemów w uczęszczaniu na zajęciach? Z góry dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami.

Wszystko zalezy jak wolisz, plastyka jak chcesz żeby penis był nawilżany przez napletek, obrzezanie jak tego nie chcesz, tyle. Ja jestem po plastyce i na obrzezanie bym się niezdecydował nigdy. Jakoś ten napletek wydaje mi się być potrzebny, i wg. lekarza z ktorym gadalem też. Zwykle bardziej boli obrzezanie ponieważ jest więcej cięcia oraz nadwrażliwość zółędzia może być na początku baaardzo uciążliwa. Wiek do ceny nie ma zależności, po prostu kosztuje od 500 do nawet 1200 zł w naszym kraju.
Po zabiegu będziesz mógł raczej uczęszczać na zajęcia, chyba ze zdecydujesz się na obrzezanie i bedziezs miał za dużą nadwrażliwość żołędzia - to wtedy sam raczej stwierdzisz że lepiej się nie ruszać.

snejk napisał:

Wszystko zalezy jak wolisz, plastyka jak chcesz żeby penis był nawilżany przez napletek, obrzezanie jak tego nie chcesz, tyle. Ja jestem po plastyce i na obrzezanie bym się niezdecydował nigdy. Jakoś ten napletek wydaje mi się być potrzebny, i wg. lekarza z ktorym gadalem też. Zwykle bardziej boli obrzezanie ponieważ jest więcej cięcia oraz nadwrażliwość zółędzia może być na początku baaardzo uciążliwa. Wiek do ceny nie ma zależności, po prostu kosztuje od 500 do nawet 1200 zł w naszym kraju.
Po zabiegu będziesz mógł raczej uczęszczać na zajęcia, chyba ze zdecydujesz się na obrzezanie i bedziezs miał za dużą nadwrażliwość żołędzia - to wtedy sam raczej stwierdzisz że lepiej się nie ruszać.

Kliknij aby rozwinąć...

Dziękuję za odpowiedź Można jeszcze wiedzieć ile ciebie to kosztowało oraz czy jesteś zadowolony z pracy jaką wykonał lekarz? Zastanawiam się czy nie wydać więcej i mieć gwarancję zadowolenia i zdrowia czy raczej cena tutaj nie gra roli i zależy od lekarza?

Jeśli to możliwe w Twoim przypadku polecam plastykę, obrzezanie to jakby nie patrzeć okaleczenie - pozbywasz się tysięcy receptorów czuciowych a to w przypadku tego miejsca ma podstawowe znaczenie dla odczuwania - to oczywiste
Ból to głównie przy znieczuleniu i ewentualnie przy nocnych wzwodach po zabiegu - nie ma tu chyba różnicy jeśli chodzi o rodzaj zabiegu, przy obrzezaniu większe i gwałtowniejsze wyjście na świat żołędzi na pewno bardziej jest odczuwalne w postaci nadwrażliwości ale to szybko mija. Wszystko zależy od tego jak bardzo jesteś wrażliwy na ból. Wpływu na cenę rodzaj raczej nie ma - wszystko zależy od miejsca, od tego jak ceni się dany fachowiec (nie zawsze drożej znaczy lepiej), zawsze można robić bezpłatnie na NFZ.
Jak chodzi o czas gdy wszystko idzie dobrze się goi - po miesiącu można już nie pamiętać o zabiegu jak się ma pecha można wozić się latami. Wiadomo, że gdy są szwy i rana się goi trzeba prowadzić "oszczędzający tryb życia.
Przy plastyce może okazać się że wędzidełko jest za krótkie - niektórzy lekarze biorą to pod uwagę przed zabiegiem, inni nie - wtedy bywa, że konieczna jest poprawka.
Przy obrzezaniu ryzyko poprawki mniejsze, ale z większą stratą w odczuwaniu jak pisałem wyżej.
Ważne, żeby obejrzał to lekarz, jak piszesz nie wiesz czy ma stulejkę całkowitą (wtedy to raczej obrzezanie) czy częściową (obie metody możliwe).
Każda z wersji ma swoje plusy i minusy - dobrze żebyś trafił na sensownego lekarza, który zajmie się tematem i wytłumaczy co i jak, a nie zleje żeby tylko skasować "klienta" (nie ważne czy prywatnie czy z funduszu) - tego Ci życzę, choć nie będzie to łatwe.

Wybierz plastykę - mniej inwazyjna, i efekt końcowy znacznie lepszy