Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownikami

Cześć!

Mam taki dosyć nieciekawy problem i chciałbym prosić Was o pomoc. W niedługim czasie ukończę 18 lat i chciałbym w związku z tym pozbyć się stulejki całkowitej. Mam już znalezionego dobrego urologa, do którego chciałbym się zgłosić, żeby prywatnie usunął mi stulejkę. Mój problem polega na tym, że nie chciałbym mówić o tym w domu. Nie chcę niepotrzebnych pytań ze strony rodziców, ich nerwów itp.

W związku z tym mam takie pytanie: czy to w ogóle możliwe, żeby wyleczyć to w tajemnicy przed domownikami? Jak będzie wyglądała rekonwalescencja po takim zabiegu? Czy będę musiał zażywać jakieś leki?

Re: Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownik

Jest to możliwe, ale trudne. o ile możesz wyskoczyć na cały dzień na zabieg musisz wymyślić sobie wymówki, dlaczego nie możesz dźwigać, dlaczego cośtam, musisz ukryć bandaże (a trochę ich zużyjesz), bedą pytać dlaczego tak często chodzisz do toalety itd. Będzie to trudne, ale możliwe według mnie, uważaj bo przez pierwsze dni będziesz ostrożny, a potem coraz mniej tak działa człowiek musisz do końca uważać na wszystkie szczegóły bo wpadniesz

Re: Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownik

jeśli wszystko będzie Ci się git goić (tak zazwyczaj bywa) to spokojnie będzie możliwe ukrycie przed rodzicami, ale gdy będzie coś nie tak to myślę że sam się zdecydujesz o tym powiedzieć. Lecz to zupełnie żaden wstyd 15 % mężczyzn ma z tym problem to baaardzo dużo. W każdym razie na pewno nie odkładaj na później. Im wcześniej tym lepiej!

Re: Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownik

Ciężko będzie, a po problemie i tak pewnie powiesz prędzej czy później że byłeś na zabiegu, więc jeden pies, tylko że to rodzina i nikt się śmiał nie będzie, stulejka to zaniedbanie rodziców, chyba że mama kazała Ci ściągać napletek a ty tego nie robiłeś to również i Twoja wina będzie.

Re: Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownik

Trolo napisał:

Ciężko będzie, a po problemie i tak pewnie powiesz prędzej czy później że byłeś na zabiegu, więc jeden pies, tylko że to rodzina i nikt się śmiał nie będzie, stulejka to zaniedbanie rodziców, chyba że mama kazała Ci ściągać napletek a ty tego nie robiłeś to również i Twoja wina będzie.

Kliknij aby rozwinąć...

Powiem wam że niby zaniedbywanie rodziców lub zbyt wczesne wchodzenie w dorosłość, ja już w wieku 7-8 lat wiedziałem że jest coś nie tak że ciężko mi ściągnąć cały napletek a jak ściągam to uciska dyskomfortowo. Ale od 4 roku życia rodzice nie mieli dostępu stref intymnych mego ciała, choć pochodzę z trochę patologicznej rodziny ale to szczegół. W każdym razie gdy miałem 2 latka wiem że mama mi ściągała w czasie kąpieli o dziwo pamiętam Bo właśnie były jakieś tam problemy, i wtedy powinni mnie obrzezać i był by święty spokój, pewnie bym był innym człowiekiem teraz, kto wie może z piątką dzieci i dwiema żonami ahhaha ogólnie co do przyszłych ojców to polecam dla swoich dzieci obrzezanie noworodka jak to robią zawsze w USA, zaraz po porodzie 80% nowordków obrzezują, i syn nie ma problemów potem przez całe życie, a jeśli nie to doglądać ptaka synowi do 9 roku życia przynajmniej a potem wysyłać w razie co do urologa niech sprawdza Wiecie nad czym jeszcze się zastanawiam... ciekawe czy Hitler nie miał stulejki... i tak na jego psychike źle podziałała że znienawidził żydów którzy wiadomo są obrzezywani... chyba dość ciekawa teoria :mrgreen:

Re: Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownik

Wiesz tu już zrobiłeś offtopic totalny. Bardziej powinno się namawiać rodziców do zaglądania chłopakom do majtek niż do pójścia najłatwiejszą drogą i obrzezanie. Widzisz, to tak jak propagowanie tego żeby sobie powiększać piersi, robić operacje plastyczne itd. Trzeba dbać, a nie poprawiać się sztucznie. A swoje poglądy zostaw dla siebie, bo tu pomagamy a nie propagujemy jakieś trendy zza oceanu.

Re: Stulejka całkowita i leczenie w tajemnicy przed domownik

Trolo napisał:

Wiesz tu już zrobiłeś offtopic totalny. Bardziej powinno się namawiać rodziców do zaglądania chłopakom do majtek niż do pójścia najłatwiejszą drogą i obrzezanie. Widzisz, to tak jak propagowanie tego żeby sobie powiększać piersi, robić operacje plastyczne itd. Trzeba dbać, a nie poprawiać się sztucznie. A swoje poglądy zostaw dla siebie, bo tu pomagamy a nie propagujemy jakieś trendy zza oceanu.

Kliknij aby rozwinąć...

Daj spokój, prawda jest taka że to jest bardzo praktyczne i wielu ludziom wręcz może uratować życie, to nie jest propagowanie tylko stwierdzanie faktów, które oni już dawno stwierdzili. A pewien sposób również pomagam, do psychiki takiego przeciętnego stulejkowicza dociera wtedy to że to nic złego przejść taki zabieg i że to normalne i żaden wstyd skoro gdzieś za oceanem itd już noworodkom dla zabezpieczenia ich zdrowia przed powikłaniami w przyszłości jest to robione. Każdy ma swój rozum ale ja wyraziłem aby swoją opinie. Delikatnie może odbiegłem od tematu ale jednak chciałem mu przekazać że tak naprawdę to normalna sprawa i jeśli nawet rodzice się dowiedzą to nic w tym złego, tym bardziej że to najbliższa rodzina, jaka by nie była...