PoprawnieNiepoprawny
New member
Hej!
Od kiedy pamiętam zmagam się ze stulejką, krótkim wędzidełkiem, skrzywieniem penisa oraz bólami po wytrysku.
Mając obecnie 21 lat wybrałem się do urologa (NFZ, czyli 10 minut na diagnozę). Wymieniłem lekarzowi wszystko, i o ile poprawnie stwierdził co należałoby zrobić jeśli chodzi o wędzidełko i stulejkę, to jednak tematem skrzywienia w ogóle się nie zainteresował, a na ból po wytrysku (mimo, iż kilka razy dopytywałem i wyjaśniałem) uznał, że nie ma lekarstwa, i nic się nie da zrobić. Zszokowało mnie to trochę.
O co chodzi w moim przypadku? Do rzeczy, mój penis jest skrzywiony w czasie wzwodu o jakieś 20 stopni w dół, i kilkanaście stopni w lewo (na oko). Problem który mi najbardziej przeszkadza, pojawia się tuż przy wytrysku. Lewa część żołędzi staje się znacznie bardziej bolesna przy lekkim i mocniejszym nacisku, udało mi się nawet zlokalizować mniej więcej miejsce które najbardziej boli przy uciskaniu. Czegoś podobnego nie czuję po prawej stronie żołędzi.
Ból nie występuje w czasie spoczynku (chociaż przez jakiś krótki czas przy chodzeniu czuję jakby lekkie rwanie w żołędzi). Przez kolejne kilka godzin do kilkunastu po wytrysku kolejne wzwody są bolesne, ból promieniuje praktycznie na całą górną część penisa, a w czasie spoczynku zauważam, że żołądź jest lekko powiększona przez właśnie kilka - kilkanaście godzin po wytrysku.
Wątpie w to, że stulejka i krótkie wędzidełko są przyczyną mojego problemu, gdyż nawet z zasłoniętym napletkiem i niewielkimi ruchami na żołędzi przy masturbacji ten ból się pojawia i utrzmuje.
Chciałbym się dowiedzieć, czy rzeczywiście nie da się nic z tym zrobić (nawet zdiagnozować dlaczego tak jest?!). Niestety, nie udało mi się znaleźć na forum ani ogólnie w internecie identycznej przypadłości, co jest dość dziwne, czy mój problem jest aż takim rzadkim problemem?
Może wizyta u urologa prywatnie? Jeśli tak, to proszę o polecenie urologa w Warszawie. Dziękuję!
Zauważyłem, że kąpiele w ciepłej wodzie przyspieszają zanik bólu przy kolejnych wzwodach.
Od kiedy pamiętam zmagam się ze stulejką, krótkim wędzidełkiem, skrzywieniem penisa oraz bólami po wytrysku.
Mając obecnie 21 lat wybrałem się do urologa (NFZ, czyli 10 minut na diagnozę). Wymieniłem lekarzowi wszystko, i o ile poprawnie stwierdził co należałoby zrobić jeśli chodzi o wędzidełko i stulejkę, to jednak tematem skrzywienia w ogóle się nie zainteresował, a na ból po wytrysku (mimo, iż kilka razy dopytywałem i wyjaśniałem) uznał, że nie ma lekarstwa, i nic się nie da zrobić. Zszokowało mnie to trochę.
O co chodzi w moim przypadku? Do rzeczy, mój penis jest skrzywiony w czasie wzwodu o jakieś 20 stopni w dół, i kilkanaście stopni w lewo (na oko). Problem który mi najbardziej przeszkadza, pojawia się tuż przy wytrysku. Lewa część żołędzi staje się znacznie bardziej bolesna przy lekkim i mocniejszym nacisku, udało mi się nawet zlokalizować mniej więcej miejsce które najbardziej boli przy uciskaniu. Czegoś podobnego nie czuję po prawej stronie żołędzi.
Ból nie występuje w czasie spoczynku (chociaż przez jakiś krótki czas przy chodzeniu czuję jakby lekkie rwanie w żołędzi). Przez kolejne kilka godzin do kilkunastu po wytrysku kolejne wzwody są bolesne, ból promieniuje praktycznie na całą górną część penisa, a w czasie spoczynku zauważam, że żołądź jest lekko powiększona przez właśnie kilka - kilkanaście godzin po wytrysku.
Wątpie w to, że stulejka i krótkie wędzidełko są przyczyną mojego problemu, gdyż nawet z zasłoniętym napletkiem i niewielkimi ruchami na żołędzi przy masturbacji ten ból się pojawia i utrzmuje.
Chciałbym się dowiedzieć, czy rzeczywiście nie da się nic z tym zrobić (nawet zdiagnozować dlaczego tak jest?!). Niestety, nie udało mi się znaleźć na forum ani ogólnie w internecie identycznej przypadłości, co jest dość dziwne, czy mój problem jest aż takim rzadkim problemem?
Może wizyta u urologa prywatnie? Jeśli tak, to proszę o polecenie urologa w Warszawie. Dziękuję!
Zauważyłem, że kąpiele w ciepłej wodzie przyspieszają zanik bólu przy kolejnych wzwodach.