Witam. Tak jak w temacie mój problem polega na tym, że mój penis w połowie podczas wzwodu zagina się w dół.
I już nie chodzi o to że dziewczyny nie patrzą na to i że akceptują nasze "interesy", chodzi o mnie. Przeszkadza mi to.
Powodem skrzywienia, według mnie, jest po prostu fakt, iż jest duży. Praktycznie zawsze noszę majtki i dżinsy, a co za tym idzie gdy "mały" rośnie, a nosiłem go zawsze ku dołowi, po prostu zakrzywiał się w dół. w młodym wieku nie zwracałem na to uwagi. Jednak teraz przeszkadza mi to. Współżyłem już z kobietą, w pozycji klasycznej miałem niemałe problemy z penetracją.
Od jakiegoś czasu noszę go do góry, w spodniach, czy to pomoże? Nie mam pojęcia. Ma ponad 20 cm we wzwodzie więc nierzadko mam z nim problemy. Są jakieś ćwiczenia na to? na wyprostowanie? Siedzi mi to w głowie. Chciałbym prostszego, wcale nie idealnie, chociaż trochę bardziej. Aha zagięcie koło 45 stopni w dół.
Dziękuje za wszelkie porady. Operacja odpada.
I już nie chodzi o to że dziewczyny nie patrzą na to i że akceptują nasze "interesy", chodzi o mnie. Przeszkadza mi to.
Powodem skrzywienia, według mnie, jest po prostu fakt, iż jest duży. Praktycznie zawsze noszę majtki i dżinsy, a co za tym idzie gdy "mały" rośnie, a nosiłem go zawsze ku dołowi, po prostu zakrzywiał się w dół. w młodym wieku nie zwracałem na to uwagi. Jednak teraz przeszkadza mi to. Współżyłem już z kobietą, w pozycji klasycznej miałem niemałe problemy z penetracją.
Od jakiegoś czasu noszę go do góry, w spodniach, czy to pomoże? Nie mam pojęcia. Ma ponad 20 cm we wzwodzie więc nierzadko mam z nim problemy. Są jakieś ćwiczenia na to? na wyprostowanie? Siedzi mi to w głowie. Chciałbym prostszego, wcale nie idealnie, chociaż trochę bardziej. Aha zagięcie koło 45 stopni w dół.
Dziękuje za wszelkie porady. Operacja odpada.