Cześć,
Było to już chyba dużo wałkowane na tym forum, że jednyna metoda na wyprostowanie penisa to operacja.
Witam. Tak jak w temacie mój problem polega na tym, że mój penis w połowie podczas wzwodu zagina się w dół.
I już nie chodzi o to że dziewczyny nie patrzą na to i że akceptują nasze "interesy", chodzi o mnie. Przeszkadza mi to.
Powodem skrzywienia, według mnie, jest po prostu fakt, iż jest duży. Praktycznie zawsze noszę majtki i dżinsy, a co za tym idzie gdy "mały" rośnie, a nosiłem go zawsze ku dołowi, po prostu zakrzywiał się w dół. w młodym wieku nie zwracałem na to uwagi. Jednak teraz przeszkadza mi to. Współżyłem już z kobietą, w pozycji klasycznej miałem niemałe problemy z penetracją.
Od jakiegoś czasu noszę go do góry, w spodniach, czy to pomoże? Nie mam pojęcia. Ma ponad 20 cm we wzwodzie więc nierzadko mam z nim problemy. Są jakieś ćwiczenia na to? na wyprostowanie? Siedzi mi to w głowie. Chciałbym prostszego, wcale nie idealnie, chociaż trochę bardziej. Aha zagięcie koło 45 stopni w dół.
Dziękuje za wszelkie porady. Operacja odpada.
Cześć,
Było to już chyba dużo wałkowane na tym forum, że jednyna metoda na wyprostowanie penisa to operacja.
Myślę, że Twój problem z penetracją wynika z braku doświadczenia, a można je nabyć wyłącznie próbując. Rozumie Twoje obawy, bo sam stałem przed takim samym problemem kiedyś. Z opisu wynika, że jesteś w lepszej sytuacji niż ja, więc po kilku próbach zobaczysz, że nie taki wilk straszny jak go malują. Ja ma skrzywienie boczne , grzbietowe w dół i lekkie skręcenie w osi, a partnerka sobie to wszystko chwali, bo "fajnie drapie w brzuszek od środka"Wszystko to nie zmienia faktu, że bywają przypadki w których operacja jest konieczna aby móc współżyć ale czy zawsze? Sami musicie sobie odpowiedzieć.
Niby jedyna racjonalna metoda prostowania to operacja ale czy znalazł ktoś relację z dłuższego używania tych przyrządów do powiększania działających na zasadzie rozciągania? Sporo jest informacji na innej dość znanej stronie poświęconej tematyce penisów. W moim odczuciu, powtarzam wyłącznie w moim, operacja jest ostatecznością bo jak widać w sąsiednim wątku różnie z tym może być.
Witam.
2 lutego byłem na operacji korekty skrzywienia penisa w Multimedice.
Zabieg kosztuje 3000 zł, jest wykonywany przy pomocy specjalnych szwów, które skracają za długie osłonki białawe.
Podobno jest to o wiele bardziej bezpieczne od metody Nesbita.
Na dzień dzisiejszy prawie nie ma śladu po opuchliźnie i wszystko ładnie się goi ;-)
"Test" dopiero 8 tygodni po zabiegu, więc jeżeli kolega nadal będzie miał dylemat, to niech napisze na PW - dam znać czy operacja faktycznie jest skuteczna ;-)
Pozdrawiam.