Witajcie.
Być może mnie już kojarzycie i przychodzę z kolejnym "problemem"?
Mianowicie jestem już jakieś prawie 40 dni po operacji i od jakiś 2 tygodni gdy mi staje czuje dziwny ból w okolicach wędzidełka.
https://imgur.com/a/Xo2Fzfv
I różnie to bywa raz w ogóle nie boli a raz nawet zaciskam zęby, ale na szczęście ból ustaje po jakiś 30 sekundach przy pełnym wzwodzie.
Podczas masturbacji nie odczuwam żadnego bólu, a po skończonej robocie czuje łaskotanie, swędzenie w tych okolicach co zaznaczyłem wyżej.
Gdzie to konkretnie występuje nie jestem w stanie określić.
I teraz moje pytanie brzmi o co chodzi? Czy to przez te grudki? A może jeszcze nierozpuszczone szwy? Czy to może wędzidełko się znów skraca czego bym nie chciał.
Jeżeli wątek niepotrzebny to przepraszam po prostu się trochę obawiam.
Podrzucę zdj w pełnym wzwodzie jeżeli będzie to konieczne.
Pozdrawiam
Być może mnie już kojarzycie i przychodzę z kolejnym "problemem"?
Mianowicie jestem już jakieś prawie 40 dni po operacji i od jakiś 2 tygodni gdy mi staje czuje dziwny ból w okolicach wędzidełka.
https://imgur.com/a/Xo2Fzfv
I różnie to bywa raz w ogóle nie boli a raz nawet zaciskam zęby, ale na szczęście ból ustaje po jakiś 30 sekundach przy pełnym wzwodzie.
Podczas masturbacji nie odczuwam żadnego bólu, a po skończonej robocie czuje łaskotanie, swędzenie w tych okolicach co zaznaczyłem wyżej.
Gdzie to konkretnie występuje nie jestem w stanie określić.
I teraz moje pytanie brzmi o co chodzi? Czy to przez te grudki? A może jeszcze nierozpuszczone szwy? Czy to może wędzidełko się znów skraca czego bym nie chciał.
Jeżeli wątek niepotrzebny to przepraszam po prostu się trochę obawiam.
Podrzucę zdj w pełnym wzwodzie jeżeli będzie to konieczne.
Pozdrawiam