• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Skierowanie a prywatna wizyta.

marvelus

New member
Mam pytanie, wizytę z NFZ ustalono mi dopiero na 6 sierpnia, a zależy mi na tym by szybko pozbyć się tego problemu. Płatna wizytę [150zł] mógłbym mieć w przyszłym tygodniu. Pytanie dotyczy tego czy po wizycie z skierowaniem miałbym darmowy zabieg czy też nie. Przy prywatnej wizycie zabieg byłby płatny, tak?
 

marvelus

New member
Więc jeśli wizytę mam dopiero w sierpniu to czy termin zabiegu będzie równie odległy od momentu wizyty?
 

dag

New member
Jeśli pójdziesz prywatnie do lekarza który ma umowę z nfz to zrobi Ci zabieg na nfz , kiedy to zalezy już chyba od lekarza, i jak jego kontrakt wygląda
 

squall

New member
dokładnie;) ja znalazłem lekarza który jest ordynatorem urologii w miejscowym szpitalu, byłem u niego na prywatnych wizytach, dał mi skierowanie a gdy powiedziałem że on mi kazał umówić się na zabieg to czekałem tydzień czasu ;) to nie jest długo ;) oczywiście przez NFZ w końcu pracuję składki płacę to dlaczego mam to jeszcze prywatnie robić?
 

slash886

New member
Ja poszedlem na prywatna wizytę. Lekarz dał mi skierowanie do szpitala na za 2 dni i to on mi wykonywal zabieg na nfz. Wiec jak bedziesz miał fuksa to ci sie uda tak jak jak mi ;-)
 

Agrafix

New member
Najprostsza droga wlasnie taka, zeby isc do konowała co prywatnie przyjmuje oraz na nfz, w takim wypadku pieniadze dzialaja jak nitro, bedziesz mial zabieg za frajer dosc szybko.
 

sławek83

Moderator
Agrafix napisał:
Najprostsza droga wlasnie taka, zeby isc do konowała co prywatnie przyjmuje oraz na nfz

Konowałów się raczej unika a nie chodzi do nich :roll:

Znajdź w twoim miejscu zamieszkania dobrego specjalistę do którego pójdziesz prywatnie i oceni co i jak, i zrobi ci zabieg przez NFZ bo będzie miał z nimi kontrakt. Dużo jest takich lekarzy co przyjmują prywatnie a zabiegi robią też przez NFZ więc warto poszukać i zaoszczędzić na zabiegu kilka złotych.
 

Agrafix

New member
A jak nazwać sytuacje ze 100 - 150zł sprawia ze czekamy tydzien, dwa na zabieg a nie pól roku?

W dodatku wyręcza się naszą kasą z NFZ. Podwójny zysk.
 

squall

New member
dokładnie przeciez to jest chore niby chodzi się do pracy ma się ubezpieczenie..składki odprowadzają a bez kasy i tak nic nie zrobisz...chory kraj
 

Podobne tematy

Do góry