No myślałem, że ktoś juz to przechodził, ogólnie wszystko jest dobrze. Nie ma dużej nadwrażliwości, nie boli itp. Mam nadzieje, że to zejdzie i po kłopocie.
O nie, sam się ich nie pozbędę. Nie mam psychiki do tego, szczególnie, że w domu chowam się z zabiegiem, jestem już 22 dni i się udało :p